Zaledwie zdążyliśmy się oswoić z pierwszym śniegiem który spadł w tym roku na wybrzeżu dosyć szybko bo ok 13.11 a już stopniał. Pokrywa śnieżna miała ok 5 cm (nie więcej niż 10). Minimalna temperatura jaką notowałem w mojej okolicy to ok -3 (lokalnie przy gruncie mogło być -5 do -7 ale w najchłodniejszych okolicach, zupełnie nad samym morzem było odpowiednio ok -2). Co ciekawe jak zwykle w przypadku lekkiej odwilży nie postępuje ona równomiernie. Tereny o nachylone na południową stronę straciły pokrywę śnieżną znacznie szybciej. tereny nachylone w stronę północną posiadają jeszcze resztki śniegu. Jest to związane z oddziaływaniem słońca, które wprawdzie nieznacznie ale jednak o kilka stopni podnosi temperaturę gruntu nachylonego w jego stronę. Poniżej fotka jak to u nas wygląda...
Jeśli w Twojej okolicy wystąpiło jakieś ciekawe zjawisko pogodowe, to serdecznie zapraszam do opisywania w tym dziale, fotki jak zwykle bardzo mile widziane:)