Witaj na przyjaznym forum ogrodniczym! Rośliny tropikalne i egzotyczne to nasza pasja • Dziel się radością z uprawy roślin na niekomercyjnym i kameralnym forum bez cenzury
Nie tylko owad, także pogoda sprawiła nam figla po deszczowym wrześniu nadszedł słoneczny i ciepły pażdziernik. U mnie na zamojszczyźnie nie zajeserestrowałem nawet najmniejszego przymrozku od maja. A to już jest anomalia, zwykle przymrozki zawitają na zamojszczyzne w połowie września a tu już 8 października i nawet najmniejszego nie ma. Canny kwitną w najlepsze nawet liście mają wciąż zielone.
Jak tam u was roślinki? U mnie (okolice Rzeszowa) dziś jest 17 stopni + słońce. Egzotyki nadal stoją na zewnątrz i nawet coś tam rosną oby tak dalej...
na północy na szczęście pogoda nie zwariowała (w dzień jest nie więcej niż +10 w nocy ponad +5 do +9). Niestety te wysokie temperatury na południu o tej porze roku mogą okazać się zgubne dla roślin. Choć dla człowieka na pewno jest wtedy przyjemniej. Nie daj jednak Boże jeśli przyjdzie większy przymrozek - to będą duże straty. U mnie jeszcze z tydzień temu widziałem kwiat na młodej jabłonce. Reszta roślin dobrze przygotowana do zimy i oby tak dalej.
Aż tak źle chyba nie będzie bo już wszystkie krajowe drzewa zrzucają liście (będę musiał w końcu to pograbić ) Tylko canny,yuki, passiflory,bieluń i moja palma dobrze jak na tą porę roku wyglądają.
W Zaduszki był u mnie prawie 20 C w cieniu a na słoncu to w swetrze było za gorąco chwilami. ale jakoś nie widze zeby coś się zowijało pdzedwcześnie. Tylko pierwiosnki rozkwitły no i jedna róża jeszcze chce kwitnąć.
Na twojapogoda.pl podali prognozę do lipca.
Usunęli przewidywania wskazujące na zimny, zimowy grudzień.
Wygląda na to, że i tym razem zima będzie korzystna dla "palmowców"
Tak też myślałem ,że zmienią prognoze na grudzień. Podobno niedawno pojawiło się zjawisko La nina któro powoduje to ,że mamy ciepłe i wilgotne zimy. Tak też będzie nadchodzącej. Bardzo się ciesze z takiego obrotu sprawy, mojemu trchycarpusowi nic nie grozi:D
Witam
Wczoraj stuknęło mi 46 jesieni . Od najmłodszych lat notowałem sobie ile w moje urodziny było stopni Celsjusza na dworze .Dokładnie 30 lat temu było o godzinie 19 tej minus 12 stopni . Natomiast wczoraj było plus 14 , a 05.11.08. było o godzinie 15 tej plus 21 w cieniu . W tej chwili jest bardzo przyjemnie 13 w plusie. Moja mama opowiadała mi , że jesień 1962 roku była bardzo podobna do tej z tego roku . Niestety po bardzo ciepłej jesieni przyszła pamiętna bardzo śnieżna i mroźna zima 1962/63. Oby ta nadchodząca nie była powtórką tamtej z przed 46 lat.
No niestety ale wiosna tej jesieni nam się skończyła. Dzisiejszego ranka spadł u mnie pierwszy śnieg. A na weekend podobno ma sypnąć porządnie śniegiem w całym kraju i ma się utrzymywać temperatura w pobliżu zera.
Niestety przeczucie Pana rozmaryna jak na razie się sprawdza!Ciekawe czy takie mrozy nas jeszcze nawiedzą. Poczekamy zobaczymy. Szczerze mówiąc to trzecia z rzędu ciepła zima była by już lekkim przegięciem;) hehe Czyli zrobiło się normalnie.
.png "Administrator")
no i jedna róża jeszcze chce kwitnąć..png "Ekspert")
