Apeluję do Was abyście nie wspierali Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurka Owsiaka.
Nie wspieram tego przedsięwzięcia, gdyż służy ono utrzymaniu całej rzeszy ludzi związanej z Owsiakiem (wymoderowano: proszę o precyzyjne wypowiedzi pozbawione negatywnych emocji, z poszanowaniem opisywanych osób, w 2012 r fundacja zatrudniała na etatach 32 osoby, koszt wynagrodzeń 1,115 mln zł) . Poza tym Pan Owsiak promuje lewacką doktrynę: czyli róbta co chceta. Jest on znanym promotorem lewactwa. Wspiera i pojawia się na lewackich imprezach w rodzaju przystanek Woodstock, gdzie poza zdegradowaną muzyką dochodzi do degrengolady i wytaplania ludzkiej godności w błocie. Widać już efekty promowania więziennych powiedzeń w rodzaju: siema a także prania mózgów przez wiele lat i wmawiania młodym że mogą robić co chcą widać. Kraj zalewa fala nieodpowiedzialności od szczytów władzy po szarego kowalskiego który siada za kierownicą po wypiciu alkoholu. Widać to także na każdym kroku jeśli ktoś ma do czynienia z młodym pokoleniem. Brak ideałów, pozytywnych wzorców oraz uwielbienie dla przeciętności to aktualne trendy.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy co roku absorbuje spore ilości nie świadomych polaków. Zestawiając czas antenowy gdzie minuta kosztuje ok 30-50 tysięcy zł, przestrzeń reklamową zajętą w różnych miejscach, ilość wolontariuszy i innych ludzi wspierających do efektów tej zbiórki należy zauważyć że wyniki są wyjątkowo mizerne. Akcja świadczy o słabym zorientowaniu polaków. Zamiast naciskać na odpowiedzialnych za Służbę Zdrowia aby nie marnotrawili środków wspieramy prywatne inicjatywy istniejące pod płaszczykiem pomocy. Już samo uszczelnienie systemu refundacji leków, wprowadzenie przypisanej imiennie elektronicznie karty pacjenta czy zatrudnienie lepszych managerów na stanowiska dyrektorów szpitala może przynieść więcej oszczędności i środków na zakup sprzętu niż wszystkie orkiestry razem wzięte. Zamiast wrzucać złotówkę do niewłaściwej puszki lepiej dokładniej przemyśleć głos wrzucony do urny przy kolejnych wyborach. Kluczem do poprawy sytuacji jest edukacja, zainteresowanie sprawami kraju i lokalnej społeczności, a nie pudrowanie trupa (służby zdrowia) przy pomocy nadmuchanych przez lewactwo akcji.