Witam.
Wprawdzie pytałem już tutaj , ale chciałbym rozwinąć trochę temat. Otórz posadziłem swojego pierwszego trachycarpusa w sporej donicy . Nawierciłem w dnie sporo otworów odpływowych. Wykopałem dół o jakieś 20-30cm głębszy od donicy. Najpierw na dno nasypałem te 20-30cm kamieni i na to postawiłem donicę. Boki donicy obsypałem ziemią i wygląda to tak jakby palma rosła w gruncie. Zaczęły jednak mną targach wątpliwości . Powiedzmy że będzie 2-3 dni intensywnie padało. Czy pod doniczką nie będzie zbierało się coraz więcej wody powodując zalanie korzeni i.....zejście palmy z tego świata ? Przypominam że ziemia u mnie to glina . Proszę o odpowiedź kogoś kto zna ten temat z autopsji lub słyszał o takich przypadkach. Wprawdzie mogę wyjąć palmę i to sprawdzić ( dziś w nocy przeszły trzy buże z intensywnymi opadami) i dlatego mam takie obawy ,ale może ktoś z kolegów już to sprawdzał u siebie ?
Pozdrawiam.