Witam serdecznie
Jestem zielona w zielone tematy. Ale uznałam, ze dla nowicjusza doniczki torfowe i nasionka pomidorów to bułka z masłem. Niestety, po 3-4 dniach na niektórych doniczkach oz zewnątrz pojawiała sie chyba pleśń, biało, zółty nalot. Generalnie raczej podlewał mało. Z tego co mi sie wydaje, że ziemia w doniczkach szybko wysycha. Przez pierwsze 2-3 dni, przez większość dnia doniczki byly pod cienką folią( ściąganą na 2-3 h). W niektórych doniczkach pojawił się taki biały nalot na ziemi...
Poradzicie proszę czy przesadzić te sadzonki ( już powychodziły) do plastikowych doniczek (lepsze takie z zamkniętym dnem, bez dziurek czy lepiej z dziurkami +podstawki? Jeśli przesadzę to czy mogę przesadzić też te co ziemia jest jakby skażona? Zeskrobać to jakoś czy cos?
Dodam, że w mieszkaniu jest dość nieprzyjemny zapach, myślałam że to dają te doniczki, ale chyba ta pleśń czy co to tam jest... Także coś jest nie tak.
Z góry dziękuję za poradę