|
Napisane: 5 kwi 2021, o 22:24
|
Oczywiście można próbować różnych upraw warzyw i owoców na balkonie, ale trzeba sobie zdawać sprawę, że są pewne ograniczenia i nie należy oczekiwać zbyt dużych zbiorów. Największym problemem jest znalezienie dobrej ziemi do takiej doniczkowej uprawy, najlepsza będzie ziemia do uprawy warzyw, ale zwykła, taka np. z włóknem drzewnym się nie nadaje. Ziemię należy wzbogacić nawozem granulowanym organicznym np. guano do pomidorów, albo obornik granulowany, albo biohumus w postaci sypkiej. Takiego nawozu dajemy ok. 5-15% w relacji do ilości użytej ziemi, a potem dodatkowo stosujemy taki nawóz np. raz w miesiącu. Z moich prób z takich upraw wnioski są następujące: maliny, borówki wysokie i poziomki się nie udają, jabłonki na podkładkach karłowych typu m9, rodzą po kilka owoców na drzewko, ale owoce mniej więcej 30-50 % mniejsze niż jabłonek rosnących w ziemi. Z warzyw: nadaje się np. pietruszka i seler na natkę, rzodkiewki dają radę, ale są mniejsze niż z gruntu. Sałata także rośnie mniejsza. Sadziłem nawet groszek na balkonie strąki były małe ale kilka ich było. Cebula z małych cebulek na szczypior w miarę się udaje. Pomidory, zależy od odmiany, najlepiej sprawdzały się koktajlowe, rosnące w dużych 12 litrowych doniczkach, papryki rodziły po 2 -3 szt. owoców. Truskawki powtarzające owocowanie udawały się najlepiej z sadzonek tzw. frigo, ale z reguły trzeba taką hodowlę zaczynać każdego roku od nowa, gdyż truskawki w doniczkach na balkonie nie przetrzymują zimy. Więc ogólnie się da, ale kolejnym problemem jest to, że ziemia w doniczkach dosyć szybko przesycha i trzeba takie uprawy często podlewać zwłaszcza w upały. Silne wiatry mogą narobić szkód, a jeśli chodzi o Warszawę, to bardzo dużym problemem są przędziorki, których jest gigantyczna plaga i ciężko z nimi walczyć, gdyż są to jakieś takie bardzo odporne, prawie na wszystko przędziorki. No i oczywiście warszawską kranówką prosto z kranu niczego nie podlewamy, to musi być jakaś filtrowana woda. Z kwiatów zwykłe pelargonie dają radę, można także np. zasadzić jesienią tulipany do dużej donicy (na wiosnę wyrosną i zakwitną).