Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

**Napisane:** 17 lut 2006, o 04:13

Przegladajac forum nie znalazlem zadnej informacji na temat chodowli kiwi z nasionek, serdecznie zachecam Panstwa do takiej proby!

**Napisane:** 17 lut 2006, o 11:46

Witam!
Nic na ten temat nie wiem ale chętnie się dowiem.
Jeśli Masz jakieś doświadczenia i wiedzę to podziel sie z nami.

Pozdr iza

**Napisane:** 17 lut 2006, o 14:37

Bardzo chetnie, niestety dzisiaj wyjezdzam na narty. Obiecuje napisac cos za tydzien. Rowniez Pozdrawiam.

**Napisane:** 17 lut 2006, o 18:49

Wszystko byle by nie o Kiwi !!!!!!!!!!!!

**Napisane:** 17 lut 2006, o 18:51

Dlaczego???
Przeciez to ciekawe?

**Napisane:** 17 lut 2006, o 19:15

Napisał: mateusz-swiatek1
Wszystko byle by nie o Kiwi !!!!!!!!!!!!

Ja mam swoje kiwi wychodowane z nasionek. Są bardzo ładne. Nie wiem dlaczego ich nie lubisz.

**Napisane:** 17 lut 2006, o 19:31

raz próbowałem wysiać kiwi z nasion z owoców. wysuszyłem je i wsadzilem w ziemie cos nawet zaczelo rosnac ale potem zgnilo. za jakis czas sprobuje zowu

**Napisane:** 21 lut 2006, o 17:41

MarciN napizs coś o KIWI.

Jak chodować i jak wyglada.
Gdzie masz rośline? w domu czy ogrodzie?
No i czy owocuje?

pozdr iza

**Napisane:** 21 lut 2006, o 17:46

Wysziew:
Nasiona wysiewamy albo do piasku albo do ziemi uniwersalnej.
Kiełkują od 7 dni -do 34.

Dalsza Pielęgnacja:
Jak wiadomo: dużo słońca, dużo wody i kłopot z nią mamy z głowy

**Napisane:** 26 lut 2006, o 14:49

Tak tylko mam pytanie czy nasionka pozyskane z owocu ze sklepu też kiełkują? Albo jak je przygotować aby zaczęły? Proszę o pomoc bo moje litchi już jest ładne a kiwi też bym sobie chętnie sprawił.
OFF TOP
Czy ktoś ma wanilię i czy ona owocuje w domu, bo czytałem że kwitnie ale czy też owocuje bo pisało że do samozapylenia nie dochodzi.
Pozdrawiam.

**Napisane:** 26 lut 2006, o 19:17

Tak tylko mam pytanie czy nasionka pozyskane z owocu ze sklepu też kiełkują? Albo jak je przygotować aby zaczęły? Proszę o pomoc bo moje litchi już jest ładne a kiwi też bym sobie chętnie sprawił.
OFF TOP
Czy ktoś ma wanilię i czy ona owocuje w domu, bo czytałem że kwitnie ale czy też owocuje bo pisało że do samozapylenia nie dochodzi.

nasiona ze sklepu chyba wykiełkują ale trzeba będzie je suszyć jakiś tydzień i usunąć resztki miąszu żeby nie zgniły

co do wanilii: jak zakwitnie to i zaowocuje tylko trzeba będzie ją zapylić

**Napisane:** 6 kwi 2007, o 16:21

Witam
Chciałbym odświeżyć temat tej poczciwej rośliny . Jest to bardzo ładne pnącze i bardzo szybko rosnące.Musimy mu zapewnić dobrą ziemię , odpowiednie podlewanie ,a efekt będzie widoczny szybko. Ja swoją roślinę pozyskałem z nasionek wyodrębnionych ze zwykłego owocu zakupionego w sklepie.Mam ją w gruncie od trzech lat . W zeszłą zimę pęd główny przemarzł do poziomu gruntu , ale z nastaniem wiosny odbił i pięknie się rozwinął. W tę zimę nie zabezpieczałem jej wcale bo nie było takiej potrzeby . Teraz widać na zamieszczonej fotce rozwijające się pąki z których powstaną nowe pędy. Jedynym mankamentem jest przemarzanie w czasie wiosennych przymrozków tych właśnie młodych pąków. Ale i z tym roślina sobie radzi , ponieważ w bardzo krótkim czasie wytwarza nowe odrosty.

A to jest zdjęcie zrobione dzisiaj 22.04 07. po 2,5 stopniowym przymrozku .

**Napisane:** 27 kwi 2007, o 17:28

Skany artykułu o aktinidii z nr 4 "Ogrody" 2006, stron 4.

Na ostatniej stronie przedstawiono sposób cięcia aktinidii w poszczególnych latach.

PS. Nie mogłam tych skanów umieścić jako załączniki, ponieważ dozwolone 100 KB uniemożliwiłoby odczytanie tekstu, dlatego zainteresowani będą musieli przekopiować adres (czemu wciąż nie ma tu tych jakże pomocnych ikonek, np. URL!)

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/51d312805dc2eb6c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a9915ff4a9b0556e.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9242ca633ca0f54d.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6452d6b0eff5abfb.html

**Napisane:** 12 lip 2009, o 14:27

Witam
To jest ta sama roślinka ,która widnieje na fotce z wczesnej wiosny 2007. Rośliny nigdy niczym nie zabezpieczam . W tę zimę którą mamy za sobą było u mnie minus 22 stopni Celsjusza i pęd główny dał radę bez okrycia . Obok w prawym rogu widać passiflorę cerulea ,którą w tym roku też niczym nie zabezpieczałem , ale było trochę śniegu . Passiflora bardzo długo siedziała pod ziemią i dopiero od połowy czerwca zaczęła swój wyścig z winogronem ( potrafi do jesieni wytworzyć pędy długie na 6 metrów ). Z lewej widać mojego rozmaryna , który jest już 3 lata w gruncie.

**Napisane:** 17 lip 2009, o 12:17

No ja w tym roku też wsadziłem 2 passiflory (ten sam gatunek co twój) do gruntu w zacisznym miejscu więc mam nadzieje że obie bezproblemowo przeżyją. Na passiflorze którą mam w donicy rosną mi już dwa owoce i z tego co widzę w tym roku roślina ich nie zrzuci. Mam pytanko czy te owoce są jadalne?

**Napisane:** 17 lip 2009, o 15:17

Owoce P. Carueli nie są jadalne, nie nadają się do spożycia, ale też nie są trujące.
Krótkim słowem: Nie zaznasz przyjemności podczas spożycia.

**Napisane:** 14 lis 2009, o 13:17

Dzień dobry!

Chcialbym zapytac Was czy ktos mial doczynienia z kiwi?

Mam nasiona i chciałbym wiedzieć co najlepiej zrobić aby wykiełkowały.

Prosze o odpowiedz.

**Napisane:** 14 lis 2009, o 15:54

Nasiona najlepiej wysiać bardzo płytko podobnie jak się sieje kaktusy. Możesz wysypać je na wilgotne podłoże i tylko lekko powgniatać palcem w pdłoże następnie doniczkę okryć folią w której należy zrobić kilka małych dziurek dla wentylacji. U mnie kiwi rośnie już kilka a może nawet kilkanaście lat w gruncie ale że kompletnie o nie nie dbam więc nie jest jakieś okazałe. Też wysiewałem je z nasiona wyciągnietego z owocu kupionego w sklepie.

**Napisane:** 7 mar 2013, o 15:48

Pod koniec grudnia wsadziłem do doniczki pestki wyciągane z kiwi .Po 2-3 tygodniach część wykiełkowała.Nie może mi wyrosnąć nic większego od rzeżuchy.Siewki rosną do pewno pułapu potem zaczynają więdnąć od dołu ,padają ,zaczynają kiełkować następna część wsadzonych pestek i tak w koło Macieju.Korzenie nie przebijają do dna doniczki.

**Napisane:** 7 mar 2013, o 20:43

Zapewne nie stosowałeś doświetlania i siewki zgniły. Bez światła słonecznego lub sztucznego rośliny nie rozwijają się w czasie zimy i zamierają tuż po wykiełkowaniu.

Kiwi wysiewane w miesiącach IX-III wymaga porządnego doświetlania. Jedynie wysiewy w IV-VIII a najlepiej w V-VI kończy się powodzeniem bez doświetlania (czyli wykiełkowaniem i rozwijaniem się siewek).

**Napisane:** 7 lip 2015, o 23:19

Hmm, chyba tez spróbuję wyhodować kiwi, uwielbiam ten owoc

**Napisane:** 1 kwi 2016, o 01:03

Ja kiedyś próbowałam , nic z tego xD nie wychodzi mi.

**Napisane:** 26 lip 2018, o 08:45

Nie kiwi nie ;D Lubię smak kiwi, jednak nie bardzo mi się uśmiecha na jego hodowanie.

**Napisane:** 2 lut 2020, o 20:42

Owocowanie moich ostrolistnych aktinidii

**Napisane:** 4 lut 2020, o 19:40

Przyjemnie popatrzeć zimą na takie rarytasy, to miód na serce ogrodnika. Actinida wprawdzie do powszechnie uprawianych nie należy, a szkoda bo warto. W tym sezonie prawdopodobnie otrzymam jedną dużą roślinę tego gatunku od mojego Kuzyna, który zdecydował się pozbyć kiwi. Dam roślinie dobre miejsce z w miarę żyzną ziemią i maksymalnym osłonięciem od wiatru jakim dysponuję. Senior, (zakładając wprowadzenie zapylacza do krzyżowego zapylania oraz posiadania dużej ilości zapylaczy (pszczół) zastanawiam się jakie mam szanse uzyskania dojrzałych owoców kiwi na moim stanowisku? Biorąc pod uwagę fakt, że inne rośliny "znacznikowe" lub porównawcze - winorośle dojrzewają dobrze jedynie ciemne odmiany, natomiast zielone nigdy nie dają rady dojrzeć, zawsze są trochę kwaśne.

**Napisane:** 4 lut 2020, o 21:19

Jeżeli chodzi o "zapylacze" to mam pszczoły murarki oraz normalne pszczoły, które chmarami odwiedzają moje oczko wodne, szczególnie kaskadę wodną. Kiedyś wstawię fotki.

**Napisane:** 6 lut 2020, o 23:45

Czyli zapylanie masz załatwione. U mnie też z pszczołami nie ma problemu. Dobrze że wspomniałeś, utworzę wątek o pszczołach w wolnej chwili. W jakim czasie mniej więcej kwitną u Ciebie aktinidie? Rzecz jasna nie pytam o datę, bo ona może być zmienna, raczej czy kwitnienie jest przed winogronami czy w tym samym czasie, a może kwitną po nich?

**Napisane:** 8 lut 2020, o 20:32

Aktinidie kwitną bardzo szybko, dużo wcześniej niż winorośle. Jest to ich największa wada. Majowe przymrozki potrafią ściąć wszystkie listki i pączki kwiatowe. Roślina odbija wtedy z uśpionych oczek, lecz już nie owocuje.
Ostatnie wiosny jednak były dosyć łaskawe dla aktinidii.

**Napisane:** 17 sty 2022, o 01:52

Nic na ten temat nie wiem ale chętnie się dowiem.

Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Kiwi (actinida arguta) jak wysiewać nasiona i uprawiać siewki

Kiwi (actinida arguta) jak wysiewać nasiona i uprawiać siewki

Kiwi (actinida arguta) jak wysiewać nasiona i uprawiać siewki

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Re: Kiwi (actinida arguta) warunki uprawy, opis, zdjęcia

Kto przegląda forum