Witam ,
Mam pewien problem z brzozą dorenbos wielopienna posadzona 2 lata temu jako drzewko 5 m, . Tak naprawdę to była trzecia próba w tym miejscu . Poprzednie dwie brzozy brodawkowate tristis sadzone na wiosnę , rosły a około lipca sierpnia tego samego roku zaczęły schnąć i do końca roku już ich nie było. Tym razem wydać było się inaczej . Brzoza zasadzona na wiosnę 2020 i ładnie przezimowała. Ale w tym roku pomimo że nic specjalnego się nie działo , jeden z pionowych pni na wierzchu wypuścił na wiosnę jakby mniejsze i mniej liści które finalnie właśnie uschły. Podobnie drugi tylko ten z kolei w ogóle góra nie wypuścił liści . Dołem liscie jakby nigdy nic rosną itd. dodatkowe co budzi wątpliwości to że pnie pozostałe jakby oslably i zaczęły się giąć co w poprzednich latach nie występowało . Dodam że nawozilem ostatnio dosyć instensywnie n-maxem ogród i mogło się tam sypnąć za dużo . O co może chodzić ?
Czy to problem jakichś chorób a może po prostu nie pasuje brzozie coś w tym miejscu? Inne drzewa i rośliny rosną tam super. Chciałbym by odżyła.
Pozdrawiam
Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka