Latem, gdzieś pod jakimś drzewkiem pewnie da radę.
W "ciepłych krajach" może rosnąć na słońcu, ale u nas zanim liście się przyzwyczają nadejdzie już zima.
Warunki jej uprawy są raczej zbliżone do wymogów palmy kokosowej, niż np. karłatki.
Ciepło, wilgotne powietrze. Zimą ok. 12°C.
Młoda roślina nie zniesie przymrozków. Podobno starsze wytrzymują.
Na francuskim forum też mają z nią problemy.
Ponadto oferowane w sprzedaży rośliny są dosyć wydelikacone.
Wszystkie jakie widziałem były zarobaczone.
U mnie wypuściła ze 4 liście zanim zaczęły się problemy.
Wiele osób skarży się na jej powolność.
To ładna palma. Przerzuciłem się jednak na licualę grandis
.png "Ekspert")
