Strona 1 z 1

PostNapisane: 15 lut 2011, o 20:43
Bogdan Ka.
Pierwszego kuflika kupiłem chyba osiem tat temu. Któregoś roku po sezonie miałem trzy okazy dorosłe, kupione po przekwtnięciu. Niestety, nie przetrwały w przechowalni zimowej . Ten którego mam teraz jest u mnie drugą zimę. Oczywiście wszystkie czerwone.
Próbowałem rozmnażeć przez sadzonki, ale w amatorskich warunkach nic z tego nie wyszło.
Zgadzam się z tobą Dominiku, że dzięki takim jak ja i wielu,wielu innym amatorom ogrodnicy mają zyski, ale dlaczego nie możemy się pobawić z roślinkami ?
Ponieważ nie spotkałem w sprzedaży sadzonek kuflików innych odmian, będę próbował je wyhodować z nasion. A jeżeli mi się nie uda, to myślę że może ty już masz sadzonki.
Podejrzewam, że pinifolius i sieberi są mniej atrakcyjne i dlatego nie ma ich w sprzedaży hurtowej
.

PostNapisane: 11 kwi 2011, o 08:22
Bogdan Ka.
Kuflik po wyjęciu z przechowalni. Chyba zaczyna padać :(

PostNapisane: 11 kwi 2011, o 09:25
Oleander
Bogdan, schnące liście u dołu wielu roślin (w tym kuflików) są po zimie zjawiskiem naturalnym. Roślina wycofuje substancje z najmniej potrzebnych liści. Ważne aby nie uznać tego za brak wody i nie przelewać (nie podlewać częściej niż to jest potrzebne). Przelanie (i niedostateczna ilość światła) jest najczęstszą przyczyną zejścia tych roślin.

PostNapisane: 11 kwi 2011, o 10:07
Bogdan Ka.
Wyciąłem kilka gałązek z zaschniętymi liśćmi i poczekamy. Stoi w tunelu foliowym, jak wiele innych roślin czekających na wystawienie na zewnątrz. Dzisiaj w Pabianicach o godz. 5ej było -2,5C.

PostNapisane: 11 kwi 2011, o 17:33
Oleander
Bogdan, kuflik jest rośliną wrażliwą na przymrozki. Już kilka stopni mrozu (ok -5) może je uszkodzić (zmarźnie całkowicie).

Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 3 sie 2014, o 22:18
caine121
Ja również próbuje uprawy kuflików z nasion. Mam ok 15 sadzonek kuflików cytrynowych. Jeden z nich wygląda juz tak:

Kuflik cytrynowy.JPG

Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 5 sie 2014, o 10:36
Domnik
Wiem, że większość z Państwa z różnych przyczyn woli uprawę od nasion, ale kufliki uprawiane w ten sposób potrzebują ok 4-5 lat aby rozpocząć kwitnięcie. W związku z tym warto zastanowić się nad rozwiązaniem szybszym niż taka uprawa. Można sprawę przyspieszyć dzięki nabyciu gotowej sadzonki przykładowo tutaj:

http://www.oleander.pl/sadzonki-roslin-tropikalnych-srodziemnomorskich/443-kuflik-callistemon-citrinus-sadzonki.html

Ewentualnie, jeśli ma się dostęp do kwitnącej rośliny to można podjąć próbę ukorzenienia pobranego w ten sposób pędu.

W takim przypadku szybciej to znaczy po 1-2 sezonach osiągniemy efekt jak na poniższym zdjęciu.

kwiatkuflika_2.JPG


Pamiętajmy jednak, że kuflik pomimo znakomitego przystosowania do dużego nasłonecznienia i życia w wysokich temperaturach jest bardzo wrażliwy na suszę. Jeśli wyschnie cała ziemia w doniczce to roślina bardzo szybko obumrze!

Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 29 wrz 2014, o 11:57
caine121
Moje kufliki pomimo dobrego oświetlenia powyciągały się bardzo i niektóre powykręcały. Teraz pojawia się pytanie - co z zimowaniem? Planuje przezimować na nieogrzewanym poddaszu, pytanie jednak kiedy przenieść je ze szklarni??


Kufliki22.JPG


Kufliki11.JPG


kufliki.JPG

Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 29 wrz 2014, o 19:58
Domnik
Ładne kufliki. Nie są mocno powyciągane, może tylko odrobinę, ale nic złego się nie dzieje. Na końcówkach pędów widać młode listki o odcieniu czerwieni, czyli rośliny są w fazie jesiennego wzrostu. Gdy się on skończy i liście przestaną przyrastać oraz zmienią barwę na zieloną to będzie znak, że już czas przenieść roślinę w chłodniejsze miejsce. Naturalnie możesz to zrobić nawet teraz, ale szkoda marnować takie ciepłe i słoneczne dni.

Kufliki mają tendencję do wyciągania się. Często pędy wyginają się, bo roślina raczej ma naturalnie formę krzewu niż drzewa. Jest to w sumie raczej zaleta kuflika niż jego wada, bo dzięki temu można fajnie formować ten krzew. Chcąc uzyskać prosty pień taki jak u drzew warto w wielu miejscach i na jak najdłuższym odcinku przywiązać roślinki do palika. Widzę że już masz takowe, gdyby go przedłużyć to łatwiej by było formować rośliny na całej ich długości.

Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 25 lis 2014, o 10:48
caine121
Witam. Hoduję kilka kuflików cytrynowych od nasiona. W październiku przeniosłem rośliny ze szklarni do chłodu na poddasze. Jeden z nich ma dziwny stożek na szczycie pędów i moje pytanie: czy to jakaś forma młodego pędu czy może pąk? Nigdy nie widziałem jak kwitnie więc ciekaw jestem bardzo, zwłaszcza, że na 15 moich roslin tylko jedna ma coś takiego.


kuflik.JPG

Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 25 lis 2014, o 18:39
Domnik
W jakim wieku jest Twój kuflik?

Prawie na pewno nie jest to kwiatostan a kilka kolejnych liści które niedługo się rozwiną.

Zapewne ma sprzyjającą temperaturę i dość dużo światła, dlatego zdecydował się rosnąć. Przeniesienie z chłodu do cieplejszego miejsca prowadzi czasami do takich efektów. Jeśli Twoje poddasze ma okna dachowe to wiele zależy od pogody na zewnątrz. Ciekawe czy pozostałe też wkrótce zdecydują się rosnąć :)

Za sezon, dwa lub trzy doczekasz się kwiatów. Dla tych którzy oczekują szybkiego efektu napiszę że warto uzbroić się w cierpliwość, bo efekt jest oszałamiający.

kwiatostan kuflika.JPG


Tutaj nieco inny odcień kwiatostanu:

kwiatostan sadzonki kuflika.JPG


A tutaj ten sam kwiatostan w przybliżeniu:

kwiatostan kuflika w powiększeniu.JPG

Mój Kuflik - od pączków do kwiatów

PostNapisane: 25 lip 2015, o 21:38
caine121
Moje niestety jeszcze nie kwitną ale mają dopiero roczek. I tak są piękne! :-)
Mam kilka ale te są największe i posadzone kilka w jednej doniczce. Potrzebują ogromne ilości wody - gdy tylko przeschną końcówki pędów zaczynają sie zwieszać - to znak, że trzeba natychmiast podlać.

kuflik.JPG

Re: Mój Kuflik - od pączków do kwiatów

PostNapisane: 29 lip 2015, o 23:19
cynamon
caine121 napisał(a):...gdy tylko przeschną końcówki pędów zaczynają sie zwieszać - to znak, że trzeba natychmiast podlać.


Witaj. To bardzo ważna informacja. Kuflik podobnie jak na przykład mirt nie toleruje suszy. To taki paradoks, bo przecież obie rośliny pochodzą z klimatu suchego i ciepłego. Mają one jednak w miejscach naturalnego bytowania zakamarki skalne z których mogą czerpać wodę nawet podczas długotrwałej suszy. Dlatego w naturze te krzewy dają sobie radę podczas długotrwałej suszy, a w domu jeśli zapomnimy o podlewaniu to po prostu uschną.

Dorodny ten Twój kuflik, jak na roczny krzew. Czy nawozisz swoje kufliki? Pozdrawiam.

Re: Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 30 lip 2015, o 23:49
caine121
Zasilam od czasu do czasu nawozem uniwersalnym w niewielkich dawkach. Szklarnia dobrze na nie wpływa chyba że tak rosną. Czekam mimo to na zakwitnięcie. Już miałem tak że po 6 miesiącach zakwitła mi Pyłkowa wróżka (Calliandra eriophylla), teraz po roku zakwita eukaliptus pauciflora - może kufliki tez mnie zaskoczą :)

Re: Mój Kuflik - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 31 lip 2015, o 12:43
Janek42
Witaj. Myślę że tej wielkości krzew jak pokazałeś na zdjęciu ma wielką szansę zakwitnąć w przyszłym sezonie. Szczególnie że chowasz je na poddasze gdzie przechodzą prawidłowo okres spoczynku. Bez tego spoczynku kwitnienie jest problematyczne zarówno w przypadku kuflików jak i wielu innych roślin śródziemnomorskich. Pozdrawiam.

Re: Mój kuflik, callistemon - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 11 kwi 2016, o 14:12
gosikk
Witam, również hoduję kufliki cytrynowe, mam ich kilka sztuk, są nieduże, wysiane z nasion i dopiero właściwie zaczynają rosnąć. Ostatnio niestety coś zaczyna się z nimi dziać, po kolei każdy zaczyna się zmieniać, liście zaczynają robić się czerwone i w ostateczności opadają. Poradzcie co to takiego może być?

Re: Mój kuflik, callistemon - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 11 kwi 2016, o 16:44
cynamon
Cześć. Bez zdjęcia trudno będzie coś trafniej doradzić. Pozdrawiam.

Re: Mój kuflik, callistemon - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 12 kwi 2016, o 13:00
gosikk
Witam, już wstawiam zdjęcia, coś mi się w komputerze poprzestawiało i nie wyszło jak chciałam. Poniżej wstawiłam 3 zdjęcia. Obecnie kufliki wyglądają gorzej, jedna siewka jest już prawie cała czerwona. Siewki stoją na parapecie, bez przeciągów, w momencie bezpośredniego słońca mają przysłonięte rolety i półcień.
IMG_3104 (Small).jpg


IMG_3104 (Small).jpg


IMG_3104 (Small).jpg

Re: Mój kuflik, callistemon - od pączków do kwiatów (dołączono fotografie)

PostNapisane: 12 kwi 2016, o 15:05
cynamon
Wyglądają bardzo ładnie jak na tę porę roku. Zimą miały mało światła, teraz dni są coraz dłuższe i w efekcie słońce trochę przypaliło im liście. Proponuję je przesadzić do oddzielnych doniczek. Przy odrobinie troski i szczęścia do jesieni urosną do 0,5 m lub więcej.