Witaj na przyjaznym forum ogrodniczym! Rośliny tropikalne i egzotyczne to nasza pasja

Posiadam trzy eukaliptusy cytrynowe - wszystkie maja dobrze ponad metr wysokości i zimowane byłe na nieogrzewanym poddaszu (często temp spadała poniżej -2 stopni C)




Wszystkie od dłuższego czasu stoją w szklarni ale jeden z nich bardzo mnie ostatnio zaskoczył... Otóż e. cytrynowe mają jasnozielone, pokryte meszkiem liście. Jeden jednak do połowy ma takie właśnie matowe, meszkowe liście, a nowe przyrosty zrobiły się czerwonawe, skórzaste i połyskujące. Jaka może być tego przyczyna??

Starsze liście do połowy drzewka:



Liście młode na wierzchołku:

Witaj Kolego. W ciągu ostatnich 20 lat wysiewałem z powodzeniem mniej więcej 10 rodzajów eukaliptusów - większość doprowadzając do form na tyle rozwiniętych by było widać dorosłe liście, jednak nie spotkałem się z tak dużymi różnicami w obrębie tego samego gatunku uprawianymi w tych samych warunkach. Mam tutaj na myśli ocenę całej rośliny a nie pojedynczych pędów które mogą odbiegać od pozostałych. Może się zdarzyć, że widzimy tylko odbiegające od pozostałych pojedyncze pędy które po prostu są w innych fazach wzrostu. Wtedy to co innego. Jeśli rośliny nie są w innych fazach wzrostu to jest też taka opcja że ta jedna odmienna roślina to nie jest eukaliptus cytrynowy, a jakiś mieszaniec lub zupełnie inny gatunek. Możliwe zatem są co najmniej dwie opcje. Pytanie: jak długo te trzy rośliny przebywały w identycznych warunkach? Jeśli jest to kilka miesięcy to można domniemywać, że są odmiennymi gatunkami (brak bowiem przyczyny do tego by znajdowały się w odmiennych fazach rozwoju i miały co za tym idzie - odmienne ubarwienie). Jeśli przebywały jednak ostatnio razem kilka dni czy parę tygodni to brak jest pewności i trzeba jeszcze je obserwować. Różnice w ubarwieniu w obrębie tego samego gatunku mogą wynikać z różnych faz wzrostu w jakich znajdują się określone rośliny. Czy zauważyłeś jakieś jeszcze inne różnice morfologiczne np inny kształt, długość liści? Te różnice w ubarwieniu to dotyczą pojedynczych gałązek czy całej rośliny?

Moje eukaliptusy cytrynowe właśnie przenoszę na poddasze, gdzie będą zimowały w temperaturze 10 - 15 stopni.

Spore drzewka. Gratuluję. Pewnie korzenie przerosły doniczki?

Nie przerosły właśnie ale doniczki fakt trochę za małe ..

Wysłane z mojego QUANTUM_400 przy użyciu Tapatalka

Szybko rosną te kwiaty? Chciałbym takie na których przyrost nie trzeba czekać.

Znaczy rośliny nie kwiaty. Po dwóch latach dwa metry

Wysłane z mojego QUANTUM_400 przy użyciu Tapatalka

caine121 piękne drzewka! Może też się na nie zdecyduję

Witam czy doradzilibyście mi czy można gdzieś kupić eukaliptusa cytrynowego ? Chciałabym zacząć przygodę z eukaliptusem ale dostępne są tylko nasionka a nie wiem czy z moją wiedzą uda mi się je wysiać.

Witam, mam problem z eukaliptusami cytrynowymi, mają już około metra i nie chcą za bardzo wypuszczać gałązek. Mają po 3 gałązki, tzn po 3 które rosną ale każda następna rośnie kilka mm do kilku cm i usycha. Czym to może być spowodowane? Rosną na oknie południowy- zachód, doniczki dość spore. Ziemia/piasek 3:1. Pozdrawiam

Cześć, każdy przypadek jest inny. Gdybyś pokazał na zdjęciach jak wyglądają rośliny oraz napisał jak się nimi opiekujesz to szanse udzielenia pomocy były by większe. Pozdrawiam

Ps. Czy możesz zmienić wulgarny awatar na taki który jest zgodny z zasadami panującymi na tym forum? Dziękuję.

Nie wiem co jeszcze mogę dodać do opisu z poprzedniej wiadomości. Na dnie doniczek jest keramzyt i podlewam jak przeschnie wierzchnia warstwa ziemi. Ten po lewej ma obcięty wierzchołek, w środku wyrósł za okno więc góra wygląda jak wygląda.

Jak na uprawę domową wyglądają dobrze. W doniczkach na parapecie drzew rębnych próżno szukać. Przy ograniczonej ilości światła i zbyt niskich temperaturach, braku pożywienia w glebie itd - takie cienkie witki to normalka. Przesadź je do otwartej ziemi w szklarni to zaczną się w miarę prawidłowo rozwijać. Taka uprawa w doniczkach to jest dość często rodzaj bonsai w wersji maxi, czyli raczej bez wodotrysków i z masą problemów. Pozdrawiam

Może mi ktoś wyjaśnić co to takiego jest, mój każdy eukaliptus to ma. Nie wiem czy to zaraza jakaś czy co? Czym nawozić eukaliptusy cytrynowe?

Jedną z możliwości jest zrakowacenie, a w łagodniejszej wersji narośle są efektem adaptacji. Tylko do czego? Podlewasz je czymś specjalnym? Podłoże zrobiłeś mocno trzymające wilgoć. Trochę ryzykowne, w przypadku gatunku dobrze przystosowanego do suszy. Zaraza? Bez specjalistycznych badań wycinków pozostaniemy w sferze domysłów i dywagacji.

Takie zgrubienia to prawdopodobnie tzw. lignotuber czyli nabrzmienie na granicy pędu i korzenia, które m. in. umożliwia szybkie odtworzenie nadziemnej części rośliny po pożarze. Lignotuber występuje u wielu gatunków eucaliptusów.

Dziękuję za odpowiedzi. Poszperałem trochę w internetach i faktycznie te eukaliptusy mają lignotuber. Jak się wie czego szukać jest dużo łatwiej. Podłoże u moich eukaliptusów może wygląda na mało przepuszczalne ale przesycha naprawdę szybko. Jeżeli ktoś wie jakie jest odpowiednie to proszę podzielić się wiedzą . Jaki nawóz byłby dobry dla tych roślinek?