Strona 1 z 1

Roślina żółw (Dioscorea elephantipes) z nasion kupionych w sklepie Oleander

PostNapisane: 17 kwi 2011, o 21:41
artur85
No więc ja zacznę z konkursem bo calkiem niedawno wykiełkowała mi ta roślinka. Na początek dam zdjęcie tej rośliny ze strony Oleandra aby orientować się mniej więcej jak wygląda jej dorosła postać :)

To jest zdjęcie tej rośliny ze strony Oleander, ja będę potrzebował sporo czasu by taką uzyskac - no mam nadzieję żeby sie udało kiedyś :)

PostNapisane: 17 kwi 2011, o 21:45
artur85
To są nasionka zakupione u Oleandra

PostNapisane: 17 kwi 2011, o 22:02
artur85
A oto kiełek po miesiącu od wysiania w piaszczystą ziemię, podlewanie słabe, doniczki nie przykrywalem workiem, sama zaś była umieszczona w cieniu niedaleko kaloryferu, by słonce nie wysuszyło nadmiernie ziemi pod moją dniową nieobecność (praca). Natychmiast jak zauwazylem kiełek, oczywiście musialem wystawić roślinkę na parapet od strony południowo wschodniej. Na początku staralem się zapewnić ziemi dobre napowietrzenie, dlatego też po każdym pokropieniu ziemi wodą, z każdej strony zaciskalem elastyczną doniczkę by powstały szczeliny napowietrzające ziemię.

PostNapisane: 17 kwi 2011, o 22:16
artur85
W pełni wykształcony listek. Okazało się, że najpierw kiełkuje sam listek, myslalem że to łodyżka a jednak nie. U podstawy juz widzę jak zaczyna tworzyć się bulwka.

PostNapisane: 23 kwi 2011, o 11:34
artur85
A tutaj wyraźnie kształtujący się tzw. kaduks (bulwka ponadziemna)

dioskorea

PostNapisane: 25 kwi 2011, o 12:01
Bogdan Ka.
Przepraszam, że wchodzę tutaj nie biorąc udziału w konkursie,ale chyba wcześniej nikt nie wspominał o tej roślinie. Ja wysiałem nasiona w pażdzierniku2010 i teraz weszła w stan spoczynku. Zdjęcie sprzed 2 tygodni

PostNapisane: 25 kwi 2011, o 20:22
artur85
A ta twoja też narazie pojedyncze listki puszcza ? Pusciła jakąś łodygę?

PostNapisane: 27 kwi 2011, o 07:11
Bogdan Ka.
Wypuściła dwa listki, ale pod tym drugim listkiem wyrósł mały . I tak sobie stała, aż wszystko uschło oprócz kaudeksu. Czytałem , że dioskorea może przechodzić okres spoczynku kilka razy w roku.

PostNapisane: 28 kwi 2011, o 21:05
artur85
Tak, ponoć ona przechodzi nieregularnie okres spoczynku czyli nie musi przypadac akurat na zimę. No pewnie jak kaduks będzie większy to puści w koncu pnącą łodygę - zresztą taka to roslina ale na dojrzałosc trzeba poczekac.

PostNapisane: 29 kwi 2011, o 22:01
Bogdan Ka.
Przepraszam, ale to jest kaudeks, a kaduki to są stworzonka. B. dobra przynęta na ryby!

PostNapisane: 1 maj 2011, o 10:47
artur85
Napisalem kaduks nie kaduk, kaduks a kaudeks to to samo tyle że nazwa maksymalnie spolszczona, stosowana w wielu sklepach z roslinami egzotycznymi. Jedni stosują tą a drudzy tą nazwe i obie są ok ;) Jak kto woli.

PostNapisane: 1 maj 2011, o 22:32
Bogdan Ka.
A czy palec i członek to jest to samo :frage:

PostNapisane: 2 maj 2011, o 10:59
artur85
A gdzie ja napisalem kaduk niby ;) Przeciez to ty napisales "kaduk" a ja wyraźnie napisalem "kaduks" a kaduks to to samo co kaudeks.. Tak samo jak drosera to to samo co rosiczka tylko pierwsza nazwa jest łacinska a druga polska, banał, po co ta gadka nie rozumiem kompletnie hehe.

Czy jest gdzies rozkaz stosowania nazw wg Pana nomenklatury ? Palec a czlonek to dwie rozne sprawy a kaudeks i kaduks to jedno i to samo :D

PostNapisane: 3 maj 2011, o 09:05
Oleander
Artur, nie spotkałem się z nazwą kaduks, sklepy nie są dobrym źródłem jeśli chodzi o nazewnictwo. Wiem to po sobie. Gdy zaczęliśmy weryfikować niektóre nazwy sięgając do źródeł naukowych - to w kilku przypadkach wyszło szydło z worka (zresztą przyznaję że część nazw będących moją radosną twóczością stało się obiegowymi nazwami - błąd raz wpuszczony w sieć zaczyna żyć własnym życiem;) Dlatego nie należy powielać złych wzorców. Nazwa kaudeks jest spotykana. Odnosi się do spichrzowej części rośliny (czasami ukrytej pod ziemią). Rozwiązaniem tej sytuacji będzie nazywanie tej części rośliny bulwą powietrzną w kaształcie pancerza lub tak jak wskazał Bogdan Ka - kaudeksem.

PostNapisane: 3 maj 2011, o 10:19
artur85
Calkiem możliwe, że stał sie nazwą obiegową bo "kaudeks" to słowo bardziej kłopotliwe ;) Niemniej nie napisalem "kaduk" tylko "kaduks" a zgodnie z analogią rozmowcy palec to nie to samo co czlonek hehe.

Odtąd stosuje kaudeks ;) Ale zdecydowanie wygodniejsza ta obiegowa.. Aha jeszcze jedno pytanie: nazwa kaudeks dotyczy tylko organow spichrzowych ktore wychodzą na wierzch czy także tych całkowicie ukrytych w ziemi (jak np. u marchewki) ?

PostNapisane: 3 maj 2011, o 11:01
Oleander
Arturze, w jednym ze źródeł znalazłem informację że kaudeks to spichrzowa część roślin która nie bierze udziału w asymilacji. W tym samym źródle asymilację opisano jako: "przyswajanie, proces zachodzący w żywym organizmie, polegający na przemianie pobranych z zewnątrz substancji na składniki własnego organizmu".

Według mnie w kaudeksie nie zachodzą procesy fotosyntezy a jedynie magazynowanie. Kaudeks po prostu jest tkanką nie zdolną do tej reakcji (fotosyntezy). Natomiast korzeń spichrzowy marchwi nie jest kaudeksem pomimo swojej magazynowej (spichrzowej) funkcji gdyż jest on w stanie uczestniczyć w procesach fotosyntezy. Często górna część korzenia marchwi ma charakterystyczną zieloną barwę co świadczy o zachodzących tam procesach asymilacyjnych.

Organ spichrzowy może być podziemny jak również nadziemny. Podobnie rzecz ma się z kaudeksem.

PostNapisane: 3 maj 2011, o 11:35
artur85
No i juz sprawa jest jasna :) Jak piszesz, marchew, jak część wychodzi ponad ziemię to organ spichrzowy z gory zielenieje, podobnie z ziemniakami. Kaudeksy tej cechy nie posiadają, nie uczestniczą w fotosyntezie a jedynie magazynują.

PostNapisane: 3 maj 2011, o 22:01
Bogdan Ka.
Pisząc kaduk spolszczyłem nazwę jeszcze mocniej. Natomiast kaudeks jest częścią występującą u kaktusów i sukulentów.

PostNapisane: 11 lis 2011, o 14:29
artur85
Przez ostatnie kilka miesięcy roślina spoczywała w postaci kaudeksu, całkowicie zasechł jej liść i tylko sam kaudeks trwał tak przy życiu. Dziś zauważyłem że rozpoczął puszczanie małego listka. Na zdjęciu zaznaczone to strzałką.

PostNapisane: 26 lis 2011, o 12:58
artur85
Obecnie kaudeks puszcza pęd z liśćmi, za pierwszym razem był to jeden liść bez pędu. Wrzucę fotkę za jakiś czas.

Re: Oleander, konkurs - roślina żółw (Dioscorea elephantipes

PostNapisane: 18 gru 2012, o 22:21
moni78
Witam,
Też pochwalę się swoimi żółwiami :D Wysiane z nasion z Oleandera, ale nie do końca jestem przekonana czy mam się czym cieszyć. Po kilku miesiącach wyglądają tak:
Obrazek
Obrazek
Brzegi listków wywinięte, pojawiły się też jakiś czas temu brązowawe plamy. Zaczynam dopiero przygodę z egzotycznymi roślinami, dlatego proszę o radę czy coś z nich jeszcze będzie. Czy to może okres spoczynku? Jakie warunki powinnam im zapewnić teraz zimą, żeby rosły dalej. Po jakim czasie od posiania pojawia się ta żółwia skorupka? Na razie stoją przy południowym oknie, ale światła jak na lekarstwo. Są podlewane jak ziemia przeschnie. Pozdrawiam :mrgreen:

Re: Oleander, konkurs - roślina żółw (Dioscorea elephantipes

PostNapisane: 18 gru 2012, o 22:34
Oleander
Witaj Moni78,

Dioscorea elephantipes (roślina żółw) inaczej zwana: Pochrzyn słoniowy lub Chleb Hotentotów, słoniowa stopa, to bylina rosnąca w południowej Afryce. Ten suchorośl tworzy wyrastającą nad ziemią bulwę spełniającą funkcje magazynowe. W okresie nie sprzyjającym do wzrostu przechodzi w czas spoczynku. W tym czasie widoczny pozostaje jedynie ich organ spichrzowy (kaudeks). Liście w tym czasie ulegają obumarciu. Nie należy się tym specjalnie przejmować bowiem jest to naturalne w przypadku tej rośliny zjawisko.

W okresie spoczynku (bezlistnym) ograniczamy i tak bardzo oszczędne podlewanie. Roślina obudzi się (wytworzy nowe przyrosty) w okresie sprzyjającym.

Ponieważ Twoje roślinki Moni nie są zbyt duże lepiej by było przedłużyć im okres wzrostu (dzięki temu wytworzą większy korzeń magazynowy i lepiej się on "utrwali"). Możesz w tym celu przez najbliższe 2 miesiące doświetlać rośliny żarówką energooszczędną 5-7 W lub ledową 1-2 W ustawioną ok 20 cm od roślin. Doświetlanie ok 6-8 godzin dziennie powinno wystarczyć da utrzymania liści.

Re: Oleander, konkurs - roślina żółw (Dioscorea elephantipes

PostNapisane: 18 gru 2012, o 23:10
moni78
Dzięki, spróbuję :D

Re: Oleander, konkurs - roślina żółw (Dioscorea elephantipes

PostNapisane: 18 gru 2012, o 23:20
Anton19
Witaj Moni, widzę że też stosujesz złotą zasadę "podlewać wtedy gdy wierzch ziemi dobrze przeschnie".

Oleander powinien dostać za to nagrodę! To prosta ale kapitalna metoda naprawdę się sprawdza nie tylko przy suchoroślach.

Jak będziesz podlewać rośliny sucholubne o tej porze roku to staraj się nie moczyć części pomiędzy korzeniem a liśćmi. To jest najbardziej wrażliwe miejsce na uszkodzenia przez grzyby. Suchorośla na szczęście mają to do siebie że trudno je zasuszyć więc bywa że na długie tygodnie ma się problem z głowy:) Znacznie łatwiej spowodować zgnicie suchorośla - przez nadmiar wody przy jednoczesnym niedostatku oświetlenia. Mieszanka którą masz w doniczce dosyć szybko wyschnie z wierzchu, jednak aby można było podlać tego typu rośliny to musi ona też obeschnąć w głębszych partiach gleby. W sumie przy samym dnie doniczki ziemia powinna być tylko odrobinę bardziej wilgotna niż u góry. Rośliny mają korzenie rozciągające się do samego dna doniczki, zatem nie grozi im szybkie wyschnięcie jak to się dzieje np z wieloma roślinami tropikalnymi.

Pewnym, całkiem bezpiecznym zabiegiem jest podlać rośliny od spodu (umieścić doniczkę na chwilę w wodzie). Dzięki tej metodzie nie dojdzie do trwałego zmoczenia wyższych warstw ziemi (czego nie lubią suchorośla). Wlanie wody do podstawki nie jest dobre, gdyż trwale zmoczysz całą ziemię. W zimie chodzi nam jedynie o zapewnienie minimum wody - stąd opcja podlania na minimum.

Re: Oleander, konkurs - roślina żółw (Dioscorea elephantipes

PostNapisane: 30 gru 2012, o 18:15
moni78
Wielkie dzięki za rady. Zawsze sprawdzam wilgotność głębszej warstwy ziemi (pod warstwą piasku). Podlewam teraz rzadko i czekam na cieplejsze i jaśniejsze dni:) Po jakim czasie mogę spodziewać się w doniczce tej żółwiej skorupki (mniej więcej oczywiście)?

Re: Oleander, konkurs - roślina żółw (Dioscorea elephantipes

PostNapisane: 10 lut 2013, o 22:01
Kasia21
Hej moni! cieszę się że trafiłam na to forum (trochę przez przypadek). Jedno z niewielu miejsc gdzie można zdobyć cenne informacje o roślinach tropikalnych.

Mam takie pytanie, zanim rozpocznę swoją przygodę z "żółwikami" jak szybko pojawia się to charakterystyczne zgrubienie?

Re: Oleander, konkurs - roślina żółw (Dioscorea elephantipes

PostNapisane: 5 mar 2013, o 09:03
ReniaMaj
moni78 napisał(a): Po jakim czasie mogę spodziewać się w doniczce tej żółwiej skorupki (mniej więcej oczywiście)?


Kasia21 napisał(a):jak szybko pojawia się to charakterystyczne zgrubienie?


Wysiałam nasiona kupione od Oleandra na allegro ok 3 lata temu.

Mniej więcej po roku uprawy (czyli w kolejnym sezonie po wysiewie) widać już zaczątki zgrubienia (skorupki) o którą pytanie, a później ona cały czas rośnie i z sezonu na sezon jest coraz większa.