Strona 2 z 2

PostNapisane: 30 gru 2006, o 21:13
gilliam
Niech będzie ;)

Karmona bukszpanolistna ("Carmona microphylla") jest tropikalną rośliną z południowej Azji. Jako że ma niewielkie liście, świetnie nadaje się na bonsai i często (obok wiązu i serissy) widzimy te drzewka w marketach jako ukorzenione gałęzie udające tradycyjne bonsai. Jednak moje drzewko nie pochodzi z marketu, zostało zakupione w Austrii, a zdjęcia ukazują stan "po przejściach", czyli kilka dni mieszkania w hotelu pod kaloryferem i następnie dwudniowej podróży do Polski. Jak znam moich rodziców, przenocowali drzewko w samochodzie (bogu dzięki za to, że nakryli ją reklamówką!) i podlewana kranówą w ilościach za małych/za dużych. No ale przeżyła i ma się dobrze ;) Drzewko ma 60cm wysokości wraz z doniczką.

Co do hodowli tego gatunku: wrażliwa na przelanie, jak i nadmierne przesuszenie, temp. są całkiem dogodne dla przeciętnych pomieszczeń mieszkalnych- 15-24 stopnie, gorzej ze światłem- zimą potrzebuje go dużo, a latem nalezy osłaniać od palących promieni (w odpowiednich warunkach- nie południowe słońce i osłona od wiatrów- latem karmonę można trzymać na zewnątrz).

Carmona kwitnie. Kwiaty są białe i drobne. Później wytwarzają się pomarańczowe owoce, ale w warunkach domowych jest to wątpliwe.

Uff... Jakieś pytania? ;)

Bonsai z forsycji

PostNapisane: 21 sty 2007, o 17:37
lara39
Czy można wychodować poprzez sadzonkowanie bonsai z forsycji? Jeśli tak, to jak to zrobić?

PostNapisane: 21 sty 2007, o 20:47
lastanet
Osobiście nie zabierałbym się za formowanie bonsai z tej rośliny. Moim zdanie ma złe proporcje liście-gałęzie-pokrój, ale co kto lubi...

Jeżeli naprawdę chcesz, to forsycja łatwo się ukorzenia z sadzonek (wystarczy wsadzić złamaną gałązkę do wody- mi zawsze wypuszcza korzenie w wazonie podczas świąt wielkanocnych).
Rok(/półtora) po zasadzeniu przycinasz, wyginasz i drutujesz jak Ci się żywnie podoba (oczywiście podczas odpowiedniej dla tych prac pory roku ;) ).

PostNapisane: 19 lut 2007, o 21:51
Bolas
Tu sie z toba nie zgodze. Mam wieloletnie juz doswiadczenie z Bonsai jestem czlonkiem Polskiej Asocjacji Bonsai i organizatorem kilku spotkan na terenie woj śląskiego i wielokrotnie widzialem piekne bonsai z forsycji. Oczywiscie niekotre bonsai trzyma sie tylko dla ozdobnych kwiatow bo tak jak napisales liscie nie sa ich mocna strona. Ponizej przykład bonsai z forsycji:
Jesli macie jeszcze jakies pytania to prosze kierowac je na maila lub pod adresem http://www.bonsai.pl/forum

PostNapisane: 20 lut 2007, o 21:58
gilliam
Pozwolę sobie na mały offtopic, żeby przywitać nowego użytkownika. Już kilka lat temu korzystałam z jego wiedzy na forum Polskiej Asocjacji Bonsai. Tak więc, Bolas, mam nadzieję, że będziesz udzielał się także tutaj.

A teraz odnośnie tematu- ja uważam, że bonsai można stworzyć z każdej (czyt. prawie każdej) rośliny, tylko trzeba POTRAFIĆ to zrobić.

przesadzanie i podlewanie Bonsai

PostNapisane: 16 kwi 2007, o 22:51
andrew1983
witam :)

mam pytanko,
dokładnie chodzi mi o przesadzanie Bonsai, czy robić to i ewentualnie w jaki sposób, kiedy itd...
aha no i jeszcze podlewanie, codziennie?? boje sie że je przeleje lub "ususze",

dzięki i pozdrawiam :)

Andrzej

PostNapisane: 17 kwi 2007, o 12:50
gilliam
Przede wszystkim proszę o założenie odpowiedniego tematu. Podaj gatunek jak hodujesz, ew. wklej zdjęcie. Ważne jest też, czy trzymasz drzewko na zewnątrz czy wewnątrz oraz w jakich warunkach oświetleniowych.

Załóż nowy temat w tym dziale, podaj wszystkie powyższe informacje i wtedy odpowiem na twoje pytanie.

ukształtowanie conika i berberys

PostNapisane: 28 lip 2007, o 17:09
Krysztof
Witam. Kto pomoze mi ukształtowac te dwa drzewka? Dziekuje i pozdrawiam

Coś się stało z moim drzewkiem.

PostNapisane: 28 lip 2007, o 18:36
Timon Teropico
Witam jestem tu nowy i nie wiem czy ten temat powinien znajdować się tutaj, jeśli nie proszę moderatora o przeniesienie go w odpowiednie miejsce.

Mam od niedawna bonsai carmona, gdy e kupiłem wyglądało tak jak na niżej zamieszczonym zdjęciu nr 1. Wszystko było dobrze do czasu gdy nie pojechałm na wakacje, na początku zajmowała sie nim babcia (wtedy rosło pięknie), puźniej mama - wtedy zaczęło gubić liście. Mało mu liści zostało, Ale teraz już jakby odżyło, wygląda tak jak na 2 zdjęciu. Chciałbym podreślić, że naprawdę mało mu liści zostało wtedy i wszyscy mowili że już po nim(teraz wygląda ze 100 razy lepiej). Do czasu kiedy nie zrzucilo liści podlewałem go poprzez zanurzenie, lecz teraz sie trochę tego boję i podlewam jak inne rośliny, ponadto położyłem obok niego 3 pojemniki z wodą które mają nawilżać powietrze (przeczytałem, że to może być przez suche powietrze). Co mogło być powodem zrzucenia liści? Jak je powiniennem podlewać?

To jest moje pierwsze drzewko i mam jeszcze kilka pytania:
-Musze je przesadzić? -jak tak to: do jakiej doniczki? jakiej urzyć ziemi? czy ziemia na wierzchu jest jakoś specjalnie ubijana?
-jeśli chodzi o formowanie za pomocą drutów to czy trzeba je zdjąć?
-raz widziałem mrowke chodzącą po ziemi w doniczce chcialem ją złapać i zabić ale mi się nie udało i uciekła w ziemie, czy to może być groźne dla drzewka?

Z góry dziękuje za pomoc

PostNapisane: 28 lip 2007, o 18:48
Timon Teropico
Zapomniałem dodać tych zdjęć. :rolleyes:

PostNapisane: 28 lip 2007, o 22:17
gilliam
Tzn. jak ukształtować? Czemu ty je trzymasz w domu?

Dzięki za pomoc

PostNapisane: 29 lip 2007, o 12:25
Timon Teropico
Bardzo ci dziękuje. Korzenie nie wystają przez otwór w doniczce, ale toche wystają nad krawędź doniczki z jednej strony. Przy przesadzaniu przycinanie bryły korzeniowej jest konieczne? Jeśli chodzi o drutowanie to nie chcę tego robić. Drzewko było drutowane i ma na sobie drut. Chciałem sie dowiedzieć czy trzeba go ściągnąć.

PostNapisane: 30 lip 2007, o 10:56
gilliam
Drut nie może wrosnąć w korę drzewka. Myślę, że możesz go już ściągnąć, bo drzewko wygląda stabilnie, a jak drut uszkodzi korę to oszpeci drzewko.
Tak oglądam te zdjęcia i zastanawiam się jakie światło ma ta roślinka. Bo wydaje mi się, że jest ustawiona w znacznej odległości od okna. A carmona potrzebuje dużo rozproszonego światła- taka jest teoria. W praktyce wygląda to tak, że moja carmonka ustawiona jest blisko dużego okna zachodniego w pomieszczeniu, gdzie jest jeszcze okno południowe i żadne z tych okien nie ma firanek ani nic takiego, co by światło rozpraszało. Po prostu drzewko cały czas jest w pełnym słoncu i ANI JEDNEGO listka w tym roku nie straciło z powodu światła.
Pytasz się, czy trzeba przycinać korzenie... Hmm... Powiem tak- ryzykiem jest przyciąć korzenie i ryzykiem ich jest nie przecinać. Jeśli naprawdę się do tego dobrze przygotujesz, to możesz tylko upiększyć drzewko. Jak zrobisz coś źle, stracisz drzewko albo oszpecisz. Na ten temat musisz dużo poczytać, bo to naprawdę nie jest takie proste. No i nie zawsze drzewko tego wymaga, dlatego odsyłam do książek lub jakiegoś forum o bonsai.
Nie przejmuj się tymi wystającymi korzeniami. Jeśli jest ich tylko trochę i są to drobne korzenie, to możesz je nawet teraz uciąć, szczególnie, jeśli są wyschnięte lub podgniłe. Ale jak ci one nie przeszkadzają, to możesz je tak zostawić.

formawanie

PostNapisane: 30 lip 2007, o 16:23
Krysztof
Po prosty chce je uformowac w kształcie bonsai>Nie trzymam ich w domu tylko na dworze

PostNapisane: 30 lip 2007, o 20:01
Timon Teropico
Jeżeli chodzi o oświetlenie to drzewko nie stało na słońcu, ponieważ były straszne upały. teraz stoi w tej samej odległości od okna, ale jest tak ustawione, że pada na nie sporo światła.

PostNapisane: 22 sie 2007, o 10:16
Timon Teropico
Musze sie wam pochwalić. Moje drzewko na nowo zagęściło sie liściami. I wygląda tak jak wyglądało gdy je kupowałem (chodzi mi o ilość liści). Dziś je podlałem. Zamieszczam zdjęcia i mam pytanie: czy carmona gubi liście na zimę?

PostNapisane: 24 sie 2007, o 13:37
gilliam
Już wygląda dużo lepiej. Nie, carmona nie gubi liści na zimę.

PS. Obracaj zdjęcia przed zamieszczeniem na forum!

PostNapisane: 7 gru 2007, o 15:04
cunin
Po prostu bierzesz sekator i tniesz jak ci głowa podpowiada - wedle własnej fantazji.

sarusuberi idealna roslina na pierwsze bonsi

PostNapisane: 20 lip 2008, o 22:12
longman
Witam, chce wam przedstawić roślinę, o nazwie Sarusuberi.
Jest od setek lat, używana w Chinach i Japonii do uprawy drzewek bonsai.

Mało wymagająca, dosyć szybko rosnąca i po za tym kwitnie!

PostNapisane: 22 lip 2008, o 19:19
argucja
Widziałam ten gatunek, jest rzeczywiście piękna :)

PostNapisane: 20 sty 2009, o 10:20
kaczka27
Od kilku dni jestem posiadaczką karmony bukszpanolistnej, którą zakupiłam w sklepie ogrodniczym. Drzewko prezentuje sie bardzo okazale ale niestety po nocy na podłodze znajduję około 10-15 listków. Temperatura w pomieszczeniu jest ok.20-25 stopni.W sklepie powiedziano mi, że mam ja podlewać raz na tydzień 1/2 litra wody i nie spryskiwać ale po przeanalizowaniu Waszej strony znalazłam zupełnie inne informacje na temat pielegnacji drzewka. Czy moge prosić jeszcze o jakieś szczegółowe informacje na temat podlewania i pielęgnacji drzewka i jaką zakupić odżywkę? Bardzo proszę o pomoc bo się boję, żeby drzewko sie nie zmarnowało. Pozdrawiam!!

PostNapisane: 21 sty 2009, o 00:44
Oleander
Kaczka, czasami się człowiekowi `nóż w kieszeni otwiera` gdy słyszy takie `dyrdymały` jak np zalecenie by podlewać roślinę 1 raz na tydzień. Może odpowiem pytaniem na pytanie. Czy człowiek je i pije wtedy gdy przypada na to odpowiednia godzina czy raczej wtedy gdy jest głodny i chce mu się pić? Odpowiedź: poza wyjątkami wtedy gdy ma taką potrzebę (a więc opcja 2). Z roślinami jest podobnie. Podlewamy: WTEDY GDY WIERZCH ZIEMI DOBRZE PRZESCHNIE (wtedy wiadomo że roślina pobrała poprzednio przekazaną jej porcję wody). Druga sprawa stanowisko i brak światła zimą. Jeszcze co najmniej 2 miesiące jesteśmy pod względem oświetlenia w fazie wybitnie nie sprzyjającej co sprawaia że wszelkie rośliny pobudzone teraz (często nienaturalnie) do wzrostu należy wspomóc sztucznym światłem. Poza tym warunki w gospodarstwie ogrodnicznym (sklepie etc) są zupełnie inne niż w naszych ciepłych domach. Stąd rośliny po przeniesieniu zwykle bardzo cierpią a wiele z nich umiera.

PostNapisane: 27 sty 2009, o 09:08
kaczka27
Bardzo dziękuję za odpowiedż, stosuję sie do porad. Ale niestety z moim drzewkiem jest coraz gorzej, listki opadają w zastraszającym tempie, nawet te młode co dopiero zostały wypuszczone. podlewam według zaleceń i zapewniam mu jak najwięcej światła i staram się wspomagać go dodatkowo jeszcze sztucznym światłem. Nie wiem juz co robić, bo drzewko dosłownie robi sie "łyse". Pomocy!!!

PostNapisane: 13 kwi 2009, o 10:15
blackrosa
Witam serdecznie. Ostatnio zakupiłam "bonsai" (w biedronce:D) niestety nie mam zielonego pojęcia, co to za drzewko, może ktoś z Was będzie miał jakiś pomysł, co do jego gatunku? Inaczej nie mam pojęcia jak je pielegnowac, na opakowaniu pisało tylko o codziennym podlewaniu i zraszaniu... niestety drzewko coś zaczyna gubic listki :(

o to zdjęcia całości i korony :
( przepraszam, za słabą jakośc, ale zaraz lecę do kościółka:) więc robione na szybko :)

PostNapisane: 13 kwi 2009, o 11:37
Oleander
W warunkach domowych żywot takiego drzewka nie jest zbyt łatwy. Szczególnie że jest posadzony w sposób niezbyt przemyślany. Ziemia (torf) tworzy wypukłość którą bardzo trudno nawilżyć (woda bowiem po tej nierówności spływa). Z drugiej strony podlewanie polegające na ciągłym zraszaniu - to jest metoda co najwyżej dająca się zastosować w sezonie wegetacji roślin (gdy nadmiarowi wody nie towarzyszy niedobór światła słonecznego;) Osobiście przesadziłbym tą roślinę do większej doniczki. Chyba że nastawiasz się na uprawę 1 maksymalnie 2 sezonową;)

PostNapisane: 13 kwi 2009, o 14:33
blackrosa
Zastanawiałam się już nad przesadzaniem, ale nie byłam pewna czy nie za wcześnie. Dziękuję za poradę. A co do gatunku to nie wie Pan przypadkiem co to może byc? Mi niczego znajomego nie przypomina:)

Re: czy Olea Europaea (oliwka) nadaje się na bonsai?

PostNapisane: 4 sie 2013, o 23:08
Janek42
Odgrzewam temat. Panie Dominiku widziałem w ofercie Pana sklepu drzewko oliwne formowane w ramach sztuki bonsai. Można prosić o umieszczenie jego zdjęcia i kilku porad dotyczących formowania?

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 29 wrz 2013, o 10:46
Kalarebka
Z tego co się dowiedziałam od kolegi który interesuje się bonsai to nie wszystkie gatunku nadają się do takiego formowania. Reizer napisał o próbie uprawy wierzby jednak nie kontynuował wątku, ona chyba zbyt szybko rośnie. Ma wielkie liście i spore przestrzenie pomiędzy piętrami liści. Uprawa w małej doniczce pewnie trochę zmniejszy te przypadłości. Lepsze do zastosowania na bonsai wydają się być jednak wszelkie formy karłowe, najlepiej niskie drzewa o nie dużych liściach. Z naszych krajowych drzewek idealnie powinna nadawać się np pospolita brzoza, z zagraniczynych np brzostownica.

Jakie znacie inne drzewa i krzewy nadające się do uprawy jako bonsai?

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 17 paź 2013, o 19:13
Heniek65
Dobre na bonsai są zdrewniałe rośliny wytwarzające raczej krótkie odcinki pomiędzy piętrami liści.

Z zagranicznych może być na przykład oliwka.

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 2 lut 2014, o 11:18
KierowcaPKSu
Z krajowych polecam sosnowate. Mają podstawową przewagę nad liściastymi: są cały czas zielone.

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 22 maj 2014, o 12:52
najwiekszyziom
Ja też myślę o spróbowaniu z jałowcem, z tego co czytałem to ma dość "niski poziom trudności" co jest dla mnie atrakcyjne bo nie mam jeszcze dużego doświadczenia. Jeśli dobrze mi pójdzie to spróbuję z innymi roślinami, może z tą oliwką proponowaną przez Heniek65? Tak czy inaczej powinna być z tego duża satysfakcja :)

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 1 cze 2014, o 08:36
Domnik
Większość sosnowatych nadaje się do prowadzenia w ramach sztuki bonsai. Rośliny uprawiane w ogrodzie nie wymagają tyle troski co uprawiane w domu. Domowe, poza samym przycinaniem, nawożeniem wymagają jeszcze podlewania, doświetlania i przesadzania. Podlewanie w gruncie załatwia za nas matka natura, przesadzać nie musimy bo objętość otwartego gruntu jest niemalże nieskończona. Bonsai w ogrodzie wygląda nieco inaczej niż w domu. W warunkach uprawy w pomieszczeniach stawiamy na maksymalną miniaturyzację, w ogrodzie mamy więcej miejsca a co za tym idzie formujemy rośliny tak aby były widoczne z daleka.

Drzewka formowane w ramach sztuki bonsai z jednego z większych ogrodów Botanicznych (we Wrocławiu), prezentują sie tak:

drzewka bonsai.JPG


Napiszcie jak formujecie swoje zdjęcia. Jest dużo sposobów i nieskończona ilość form jakie możemy wyczarować z roślin. Zapraszam do umieszczania zdjęć Waszych roślin uprawianych w formie bonsai. Z pewnością zachęci to wielu innych do takiej uprawy i przyczyni się do upiększenia krajobrazu w naszym otoczeniu.

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 7 lis 2014, o 18:36
adelajda80
Witam. Bardzo dziękuję za te cenne informacje.

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 11 lut 2015, o 14:12
Mastia
Moim zdaniem jest to wspaniała i bardzo piękna sztuka. Kiedyś miałam tzw. "drzewko szczęścia", które odpowiednio przycinałam - wyglądało świetnie, ale niestety, któregoś razu mi spadło z półki i całe się połamało :(

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 20 mar 2015, o 10:57
Bolora
Bardzo ciekawy wątek. Uwielbiam drzewka bonsai :D ciesze się, że trafiłam na ten wątek, bo wiele się z niego dowiedziałam.

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 23 mar 2015, o 14:22
grzesiekm92
Jako ciekawostkę załączam zdjęcie 300 (!) letniego drzewka Bonsai. Kolejną ciekawostką jest fakt, że zostało niedawno sprzedane, wedle źródła, za 875 tysięcy dolarów! Niech ktoś powie, że ogrodnictwo nie jest w modzie...:)

bonsai1.jpg

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 23 mar 2015, o 21:32
Nimfa24
To wygląda jakby pochodziło z innej planety. 300 lat...mają ludziska zacięcie nie ma co. abb-a

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 24 mar 2015, o 00:53
grzesiekm92
Pozostaje chyba tylko życzyć nam wszystkim jak i przyszłym pokoleniom takiej cierpliwości:)

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 24 mar 2015, o 08:55
cynamon
Petarda! :shock: Orientuje się ktoś czy te jasne części kremowego koloru są żywe? czy to pozostałość pędów sprzed 100, 200 lat, albo stelaż lub rzeźba wokół której rośnie drzewko?

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania

PostNapisane: 24 mar 2015, o 16:48
grzesiekm92
Myślę, że są to zdecydowanie pozostałości dawnych pędów.

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania, materiały, rośliny, doświadczenia

PostNapisane: 17 sie 2015, o 17:29
BambuRain
Super to drzewko kto by takiego nie chciał mieć w domu :D

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania, materiały, rośliny, doświadczenia

PostNapisane: 26 paź 2015, o 15:50
zakrecony
Drogie są te drzewka. Prawda?

Re: SZTUKA BONSAI - sposoby formowania, materiały, rośliny, doświadczenia

PostNapisane: 26 paź 2015, o 17:45
figi277
Wydaje Ci się. To 300 letnie drzewko to okazja. Niby te prawie 900 tys USD to aż 3 mln zł, ale jak to podzielisz przez 300 lat, gdzie każdy rok ma 365 dni to wyjdzie Ci jedyne 27 zł dziennie. Ktoś je codziennie doglądał i pielęgnował za jedyne 27 zł dziennie. Taniocha. :)