Napisane: 13 lip 2006, o 19:11
Z przymusu się nie da. Trzeba się tym interesować. Pistacja rośnie ... zapomniałam dodać, że mam na swoim koncie już 2 palmy 9-letnie wyhodowane z ziarenek. Teraz zastanawiam się nad kasztanem jadalnym. Jadłam kiedyś kasztany przypiekane ... pychotka.