Strona 1 z 1

PostNapisane: 16 kwi 2010, o 11:21
ambasador
Dziś dotarła do nas chmura pyłu z wulkanu Eyjafjallajokull na Islandii. Pomimo że odległość dzieląca nasz kraj od tego wulkanu wynosi ok 2 tyś kilometrów to i tak jego wpływ jest znaczny. Gdy rano wyszedłem na zewnątrz budynku aby wyrzucić śmieci dało się wyczuć wyraźny zapach siarki (ewentualnie można to porównać z delikatnym zapachem obornika:) Każdy głębszy wdech nosem - i wyraźnie da się wyczuć pył w powietrzu. Jak podały media wysokość chmury pyłu ma ok 11 tyś m. Nie wiadomo czy ta sytuacja zakłóci przebieg niedzielnych uroczystości pogrzebowych w Krakowie. Jak pewnie część z Was wie loty samolotów vipów - odbywają się na wyższym pułapie tzn ok 16 tyś m (lotnictwo cywilne lata na ok 10 tyś m). Miejmy nadzieję że ta sytuacja nie potrwa długo gdyż (poza zablokowaniem lotów cywilnych w europie) może to poważnie wpłynąć na pogodę na świecie (obniżając temperaturę) i wytrącając przy okazji ekooszołomom argumenty o globalnym ociepleniu. Rzecz jasna taki scenariusz pozbawi rządy - gigantycznych pieniędzy które planowano pozyskać dzięki dodatkowemu opodatkowaniu ludzi. W tej sytuacji nie wiem czy trzymać kciuki za dalszą działalność wulkanu, czy nie:))) A na poważnie: pył nie jest obojętny dla zdrowia - szczególnie dla małych dzieci i dla ludzi starszych i chorych (np na astmę). Jeśli ktoś nie musi - to niech lepiej dziś zostanie w domu. Należy pozamykać okna i co jakiś czas zwilżyć powietrze (np zraszaczem) co wyłapie część pyłu. Lotne związki siarki i innych pierwiastków (w tym radioaktywnych) nie są niczym dobrym...

Jednocześnie w związku z wysokim prawdopodobieństwem uszkodzeń silników samolotów - wstrzymano ruch lotniczy między innymi: w UK, Irlandii, Szwecji, Norwegii, Finlandii, krajach Beneluksu, Danii, części Francji, w części Niemiec, Austrii, w praktycznie całej Polsce (poza Rzeszowem i Krakowem).

Sytuacja jest bardzo poważna i w całej europie mogą występować z tego powodu liczne opóźnienia lotów.
Szacuje się że tylko dziś odwołano ok 5 tysięcy lotów. Oznacza to gigantyczne straty dla przewoźników.

Dzwoniłem dziś rano do IMGW (serwis pogodynka) nie raczył podać informacji o zagrożeniu (a jest ono bardzo poważne - choć pewnie nikogo nie zabije od razu,ale ma wpływ na zdrowie i życie ludzi w przyszłości). Obiecali się tym zająć, ale się nie zajęli więc zadzwoniłem do biura regionalnego w Gdyni. Pani tam pracująca stwierdziła `że nic nie czuje` podczas gdy 3 niezależne osoby powiedziały że czują smród siarki:))

Napisałem zatem do programu 3 Polskiego Radia (do Pana Piotra Barona i Kuby Strzyczkowskiego). Zobaczymy czy podejmą dziś ten temat.

Swoje zgodnie z sumieniem zrobiłem. Nasza mała dziś zostanie w domu, widać inni nie przejmują się sobą i swoimi najbliższymi. A może po prostu osoby decyzyjne nie chcą siać paniki. Czy to słuszne czy niesłuszne działanie osądzcie sami.

PostNapisane: 16 kwi 2010, o 11:53
artur85
Zaraz lece na dwor zobaczyc czy coś czuc... jak poczuje to uciekam do domu :P ale chyba nie jest to na tyle powazne, latami żyjemy w zanieczyszczonym swiecie i zyjemy jakos.

PostNapisane: 16 kwi 2010, o 12:15
artur85
Nic nie czuc, nawet po głębszym wdechu. Ojciec ma katar więc nie mam osoby porownawczej ;) Mieszkam na poludniu a ty na polnocy więc to pewnie dlatego, jeszcze tej chmury pylowej tu nie ma.

takie zwiazki na pewno w jakis sposob są szkodliwe, szczegolnie dla ludzi mających klopoty alergiczne.
ale czy oby az tak szkodliwe, caly swiat jest skazony od dawien dawna i organizm sobie radzi. To zalezy od dlugosci ekspozycji, stęzenia. Mysle ze dlugo sie to utrzymywac nie będzie.

PostNapisane: 16 kwi 2010, o 12:24
Oleander
Artur, zapach jest na pewno wyczuwalny w woj Pomorskim. Jest silny wiatr z zachodu więc może przepchnie ten pył na wschód i będzie po problemie. Normy są wielokrotnie przekroczone jeśli zapach siarki czuć przy pomocy powonienia (bez specjalistycznych badań). Taniej jest narazić ludzi na (nieprzewidywalne) zagrożenie niż nakazać pozostanie w domu:)

Taki świat i takie życie.

PostNapisane: 16 kwi 2010, o 14:17
artur85
Oleandrze dziś ludzie nie bardzo dbają o zdrowie. Są lekarze to jak coś potem będzie dolegac to do lekarza :) nie zdajemy sobie sprawy, że sami pracujemy na swoje choroby, tak niestety, w duzej wiekszosci tak jest, jestesmy zbyt biernymi ludzmi....

no tak jesli siarke już czuć to stezenie jest zbyt duze. oby tylko wiatr rozrzedzil to i posunal gdzies dalej.

Ciekawostka

PostNapisane: 16 kwi 2010, o 20:06
artur85
Moja babcia stwierdzila że ten pył jest znakiem diabła aby utrudnić przyjazd delegacji państw :D Moja babcia jest niemożliwa. Dużo mowi o Nikolasu Sarkozym, twierdząc: "Sarkozy jest tak niebezpieczny, i mówię to z głębokim przekonaniem, jest gorszy od Busha". Babcia duzo na internecie siedzi i szuka niewiadomo czego.

Ale z tym diablem przesadzila.... :P stare pokolenie mysli inaczej. chociaz to nawet dziwne ze akurat te zdarzenia sie tak dopasowują.

PostNapisane: 16 kwi 2010, o 20:12
Dzik
starsi ludzie lubują się w rozpatrywaniu tego typu wydarzeń i nadawaniu im jakiegoś katastroficznego sensu. Od mojej matki dość często dowiaduję się, że albo idzie wielka wojna albo wielki głód albo wogóle koniec świata :D

PostNapisane: 17 kwi 2010, o 02:05
wiechu
Wieczorem jak przyświeciłem latarką; w powietrzu unosiły się z wiatrem drobiny pyłu! Można było powiedzieć Fruwały! Nie dziwię się, że porty lotnicze i przestrzeń powietrzną zamknęli.

PostNapisane: 12 maj 2010, o 23:46
grzesiekm92
Jest też kwestia bliźniaczego wulkanu. Czytałem ostatnio, że w dotychczasowej historii budziły się oba niemal jednocześnie, ciekaw jestem jak to będzie wyglądać, czy rzeczywiście drugi również się przebudzi. Jakby tak się stało, moim zdaniem negatywny wpływ na faunę i florę byłby ogromny;/

PostNapisane: 13 maj 2010, o 09:08
artur85
Pewnie za jakieś pare miesiecy, tygodni się przebudzi skoro tak zawsze było.