Strona 1 z 1

czy to szydlica czy cyprysy?

PostNapisane: 26 mar 2011, o 11:34
Nyga
Mam problem z rozpoznaniem tej roślinki. Nasionka miałem od siostry z Gruzji (nieoznaczone) oczywiście te nasionka były pomieszane z innymi. A mi tylko pozostało rozpoznanie i pielęgnacja:) Jeśli ktoś chce zamienić się (mam ich15) na mamutowca lub cyprysa arizońskiego to się bardzo polecam:)
P.S moim zdaniem to szydlica japońska (ma taki niebieski odcień)
Pozdrawiam.

PostNapisane: 26 mar 2011, o 11:35
Nyga
Sorry oto fotki do powyższego problemu:)

PostNapisane: 26 mar 2011, o 11:39
Nyga
i jeszcze jedna fotka...chyba szydlicy.

PostNapisane: 5 kwi 2011, o 08:36
Łukasz Kozub
Witaj!

To na pewno nie szydlica. Raczej cyprysy.
One w pierwszym roku mają (jak większość cyprysowatych) młodociane igiełki, a dopiero w drugim zaczną im wyrastać liście łuskowate.

A może masz gdzieś fotografię szyszki?

Pozdrawiam

Łukasz

?

PostNapisane: 6 kwi 2011, o 11:03
Nyga
Dzięki za podpowiedź Łukaszu. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to cyprys, gdyż siostra przywiozła mi m.in szyszkę cyprysa, ale nie było już nasionek w środku...bo pewnie się same wyłuskały podczas podróży w kopercie, w której jechały:)
Myślę,że jest to cyprys arizoński-ten niebieski kolor mnie przekonuje. Poza tym przeglądałem trochę tych szyszek różnych cyprysów i dalej skłaniałbym się ku arizońskiemu. A jak już mnie mocno zaintryguje co to za roślinka to..."przycisne" siostrę ,żeby sobie przypomniała gdzie, co i o jakich cechach były rośliy od których zbierała nasionka.P.S I Te nasionka są z Tbilisi.
P.S II w Batumi nad Morzem Czarnym jest ogromny park-las z roślinnością z wszystkich kontynentów. Ten park rośnie sobie tak trochę"samopas" ale osobniki tam to... REWELACJA!!!(klimat idealny).
Jeszcze raz wielkie dzięki Łukaszu za (w duże mierze) rozwianie moich wątpliwości.
Pozdrawiam.