Strona 1 z 1

PostNapisane: 3 mar 2007, o 20:01
Gabi
Kupilam ziemie Substral i sa w niej jakies robaczki :(
Zauwazylam je niedawno, sa we wszsytkich doniczkach z zakupiona ziemia, w rtych gdzie jest inna ziemia nie ma ich.

Sa małe okolo 2mm, cienkie, biale, maja nozki i czolka. Chodza sobie po wierzchu ziemi, jak sie podlewa lub dotyka ziemi to skacza jak pchły. Wylaza jak jest ziemia wilgotna, jak przeschnie to ich nie widac, jakby sie chowaly głebiej.
Gdy odgarniam z wierzchu ziemię to jest ich ood spodem bardzo duzo - jeszcze wiecej niz na wierzchu :(

Co t i jak to zwalczyc??

Acha - nie zauwazylam, zeby cokolwiek złego działo sie z roslinkami. Rosna sobie bardzo dobrze - dorosłe roslinki, nasionka kielkuja doskonale nic sie z nimi zlego nei dzieje.
Tylko widok tych robaczkow jakos mnie nie cieszy :(

PostNapisane: 3 mar 2007, o 20:19
lastanet
Gdzieś już o takich "robaczkach" na forum była mowa ;) . Są to skoczogonki, żywią się matrwą materią organiczną i nie są szkodnikami. Gdy masz ich za dużo i ziemia w doniczce nie wygląda zbyt estetycznie (musiało by ich być baaardzo dużo) zawsze możesz skorzystać z pałeczek owadobójczych.

PostNapisane: 3 mar 2007, o 21:51
gilliam
Żadnych pałeczek!

Skoczogonki to efekt nadmiernej wilgotności podłoża. Pozwól, żeby ziemia lekko przeschła między kolejnymi podlewaniami. Dzieje się tak tylko na tej nowej ziemi, ponieważ stara ziemia trzyma mniej wilgoci. Nie jest to wina podłoża Substral (raczej bardzo wątpliwe, aby akurat ta firma wydała wadliwe podłoże).

Na skoczogonki nie warto stosować chemii. Nie słyszałam, aby mogły wykończyć roślinę. Odsuń zdrowe rośliny od chorych, bo skoczogonki mogą wskoczyć do innej donicy.

To są z całą pewnością skoczogonki.

PostNapisane: 4 mar 2007, o 18:33
GosiaM
Nie wyrządzają szkód na roślinach i faktycznie żywią się martwą materią organiczną.
U mnie są w kilku doniczkach i nie zamierzam ich zbyt ostro tępić.

Jeśli jest ich zbyt dużo i chcesz się choć części pozbyć bez stosowania chemii, to proponuję najpierw lekko przesuszyć rośliny, a potem zanużyć doniczki w wodzie (np. we wiadrze) tak, aby krawędzie doniczek były pod wodą. Skoczogonki wypłyną na powierzchnię wody po kilkunastu minutach i będziesz mogła odlać je razem z wodą.
Potem pozwól roślinom dojść do siebie i nie podlewaj ich zbyt szybko, bo po takim zabiegu będą miały mokro trochę dłużej niż zwykle.

Możesz jeszcze wypróbować inny sposób.
Idź do kiosku i kup paczkę najpodlejszych i najmocniejszych papierosów jakie tylko będą mieli.
Wykrusz tytoń z bibułek i ugotuj zupkę tytoniową. Odcedź fusy i podlej rośliny wywarem. Powinno zadziałać.
Pamiętaj jednak, że taka zupka tytoniowa jest również toksyczna (nie tylko sklepowa chemia), choć w biologicznie aktywnej ziemi zostaje dość szybko rozłożona.

Powodzenia

PostNapisane: 19 mar 2008, o 00:19
ALLka
Nie chce zakladac nowego tematu a problem mam podobny ale....
U mnie to chyba nie sa skoczygonki :unsicher: owszem robaczki sa male ok 1 mm, biale, maja czulki ale nie skacza. Na powierzchni ziemi pojawily sie po przesadzeniu palmy do nowej, wiekszej donicy i dosypaniu ziemi. Dodoam, iz w innych kwiatach ( w ktorych jest ta sama ziemia) nie ma tychze robaczkow.
Ogolnie robaczki malo ruchliwe,podczas dotyku zaczynaja uciekac. Z roslina nic sie nie dzieje ale pojawily sie ok 3 dni temu, wiec skutkow nie moglam zaobserwowac.


Prosze o pomoc w diagnozie co to za szkodnik (jesli szkodnik) i jak to zwalczyc.