Witaj na przyjaznym forum ogrodniczym! Rośliny tropikalne i egzotyczne to nasza pasja

Witam!

Mam olbrzymi problem z tymi muszkami/owadami. Byłem w 3 różnych sklepach ogrodniczych z złapanymi do słoiczka ale nikt nie jest w stanie mi pomóc. Używałem przez miesiąc preparatu na ziemiórki ale nic nie pomaga.

Jak tylko podleje kwiaty w domu to na oknach zaraz mam pełno tego paskudztwa:(

Odkurzam i mam żółte tabliczki lepiące. Postawiłem żółte podstawki z wodą na parapetach ale tylko niewielka część na to się łapie.

Na początku było kilka teraz są setki, rośliny jeszcze nie cierpią chyba bo po nich nic nie widać ale są to owady/muszki uciążliwe same w sobie.

Może ktoś pomóc mi? Coś poradzić?

P.S.
Dziś podlałem wodą z czosnkiem;)

Szukałem z godzinę na forum czy są o tych owadach tematy ale nie znalazłem i przeczytałem kilka o innych.

Audolf, muszki których zdjęcie umieściłeś (choć jest ono niewyraźne i nie mam 100% pewności że to ziemiórki) żywią się martwą materią organiczną (np gnijącymi w ziemi częściami roślin lub gnijącymi nasionami). Problem jest szczególnie uciążliwy w przypadku nadmiernego podlewania. Stale podniesiona wilgotność ziemi jest zaproszeniem do składania jaj przez te owady.

Rozwiązanie:

usunąć z ziemi wszystkie gnijące nasiona i szczątki organiczne. Przykryć ziemię warstwą 0,5-1 cm piasku rzecznego (1-2mm).

Ograniczyć podlewanie do rozsądnego minimum (podlewamy wtedy gdy wierzch ziemi dobrze przeschnie i zanim rośliny zaczną więdnąć z braku wilgoci).

Ustawić w pomieszczeniu podstawkę z wodą (o dużej powierzchni lustra wody). Owady które będą się wylęgały potopią się w tej wodzie.

Jeśli owady pochodzą z zewnątrz umieścić na oknach moskitiery.

Chemię odradzam chyba że lubi się Pan podtruwać.

Życzę powodzenia, przy zastosowaniu powyższych metod walka z ziemiórkami i innymi owadami (również pochodzącymi z zewnątrz) nie jest trudna.

Tu jest fajna stronka z opisem różnymch owadów

http://skuteczneddd.pl/artykuly/a/21/gryzek