Strona 1 z 1

Problem z dilenia indica i bananowcem siam ruby.

PostNapisane: 18 gru 2014, o 17:09
caine121
Od jakiegos czasu nie mogę się uporać z powracającym problemem z moją dillenią indicą oraz bananowcem siam ruby. U dilleni liście zaczynają szarzeć od krawędzi do środka liścia - myślałem że przenawoziłem lub przelewałem ale obecnie bardzo zwracam na to uwagę i problem nie znika.

dillenia1.jpg


dillenia2.jpg



Inna sprawa z siam ruby, którego starsze liście usychają przybierając rdzawy kolor

siamm.jpg


Czy ktoś wie czego może dotyczyć problem???

Re: Problem z dilenia indica i bananowcem siam ruby.

PostNapisane: 18 gru 2014, o 18:59
Asimina
Z wiekiem nabrały rumieńców :) Przyjdzie wiosna i wyładnieją.

Te zmiany które już są nie cofną się. Pojawiają się tylko podczas krótkiego dnia prawda?

Doświetlasz te rośliny jakoś?

Re: Problem z dilenia indica i bananowcem siam ruby.

PostNapisane: 18 gru 2014, o 19:40
caine121
Własnie to nie od braku światła na pewno - i siam ruby i dillenia miały te objawy już w lato a siam ruby dla przykładu stał w szklarni. Dillenia cały czas na parapecie południowe okno.

Re: Problem z dilenia indica i bananowcem siam ruby.

PostNapisane: 18 gru 2014, o 23:47
KierowcaPKSu
Wygląda jakbyś raz zapomniał je podlać w odpowiednim momencie.
Inne wytłumaczenie to przypalenie przez słońce.
Często wtedy pojawiają się takie plamy na liściach.

Re: Problem z dilenia indica i bananowcem siam ruby.

PostNapisane: 19 gru 2014, o 09:19
caine121
Na pewno tak nie jest - ani słońce ani za sucho. Początkowo myślałem że przenawożenie albo przelanie. Zastanawiam się czy to nie jakaś choroba...

Re: Problem z dilenia indica i bananowcem siam ruby.

PostNapisane: 19 gru 2014, o 11:18
Domnik
Dilenia - podgnicie części korzeni objawia się na liściach właśnie w ten sposób. Jakbyś wyciągnął bryłę korzeniową to powinna mieć charakterystyczny zapach jakby naturalnego nawozu (zapach podobny do szamba). Jak widać po nowych liściach roślina sobie poradziła z tą sytuacją. Podlewanie wtedy gdy wierzch ziemi wyschnie (szczególnie tuż przed zakończeniem sezonu i poza sezonem wzrostowym - jesienią i zimą) uchroni roślinę przed podobnymi zdarzeniami.
Bananowiec - drobne skaleczenie liścia wywołało martwicę okolicznych tkanek. Bez większego znaczenia na przyszłość poza drobnym ograniczeniem wydolności tego konkretnie liścia. Nie należy jednak go odcinać bo uczestniczy w życiu rośliny.

W sumie jeśli zmieniłeś sposób podlewania to ja bym się nie przejmował ani jednym ani drugim. Zimą przy uprawie w warunkach domowych prawdopodobnie i tak dilenia straci jeszcze większą część liści. Na bananowcu za to powinny pojawić się przędziorki które też część liści wykończą (chyba że zetrzesz je, popryskasz środkiem naturalnym lub chemią - wtedy ten proces się opóźni).