Strona 1 z 1

Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 20 sie 2016, o 15:10
arturbinki93
Witam,
Od pewnego czasu dwa moje cytrusy zmagają się z chloroza. Oczywiście spryskuje je odpowiednim preparatem, który z pewnością jest nafaszerowany chemia. Chciałbym w bardziej naturalny sposób je hodować - zmniejszając użycie chemii do minimum. Czy można w jakiś naturalny sposób to zwalczyć jakimiś naturalnie przygotowanymi ,,wywarami" ?

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 6 wrz 2016, o 19:45
arturbinki93
Witam, Ostatnio od jakichś 3 tygodni moja cytryna jak wypuszcza nowe liście to one są 3 razy mniejsze od Tych starszych liści ponadto od razu po wzroście liścia zaczynają mu usychać końcówki . Wiecie może czego może być to przyczyna?

20160906_193504a.JPG


20160906_193648b.JPG




Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 6 wrz 2016, o 21:26
Domnik
Witam, chlorozę ograniczysz podając odpowiednie pierwiastki których brakuje w jałowej ziemi torfowej. Mam tutaj na myśli głównie żelazo i miedź, ale także inne. Najlepiej jak zaopatrzysz się w odpowiedni nawóz. Jeśli nie będziesz mógł znaleźć to daj znać a coś przygotuję i wystawię w sklepie.

Te skarłowaciałe liście cytryny również mogą być powiązane z niedoborami wyżej wymienionych pierwiastków. Powtarzam to już niemalże jak mantrę: torf jest ziemią bagienną (cytrusy nie rosną na bagnach). Jałowy torf pasuje do uprawy cytrusów jak pięść do nosa. Jeśli już decydujecie się uprawiać rośliny na ziemi torfowej to pamiętajcie o właściwym nawożeniu. Niestety w małej doniczce ciężko ogarnąć te wszystkie sprawy i bywa że rośliny przez to cierpią.

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 6 wrz 2016, o 22:07
arturbinki93
Witam, dziękuję serdecznie za odpowiedź. Przeczytałem w niej bardzo cenne informacje. Z pewnością dostosuję się do nich, ponieważ wiem, że uzyskałem profesjonalną radę. Jeżeli chodzi o ziemię to jest to ziemia kupiona w leroy. Taka żółta paczka z napisem Citrus. Powiem szczerze, że niedawno ta roślinę przesadziłem do tej ziemi ( ziemię kupiłem z 6 miesięcy temu i nie była szczelnie zamknięta także nie wiem czy mogło się coś stać). Roślina jest podlewana każdego tygodnia w poniedziałek wieczorem dokładną dawką wody 100ml. Woda jest odstana ponad tydzień. Caly czas jest temperatura 24~28 °. Powiem szczerze, że roslina ma pół roku i nie mam pojęcia czy mógłbym ją nawozić. Na pewno jakby coś zostało skomponowane przez Pana to bym to kupił i się dostosował do wszelkich intrukcji. Roślinka od samego początku była podlewana tylko
i wyłącznie woda odstaną. Spryskiwna była jedynie takim preparatem przeciwko chlorozie kiedy zauważyłem objawy. Chętnie zakupie coś co Pan przygotuję oczywiście w normalnych granicach cenowych. Jeżeli chodzi o nawożenie to trochę się obawiam ponieważ sam nie mam odpowiedniej wiedzy na ten temat i myślę że są za młode na to chociaż mogę się mylić.
Dziękuję jeszcze raz.
Pozdrawiam, Artur

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 6 wrz 2016, o 22:54
Domnik
Nie wiem skąd masz tego cytrusa, ale jeśli był kupiony w markecie to na 90% pochodzi ze szklarniowej uprawy towarowej. W takim miejscu panują inne warunki niż w domu. Jest tam znacznie wyższa wilgotność, odpowiednie oświetlenie, stosuje się także nawożenie w celu szybkiego uzyskania przyrostów. W efekcie niestety powstają rośliny ładne i słabe. Naturalnie gdy roślina zostanie przeniesiona z takich warunków najpierw do marketu a później do domu następuje dla niej wielka zmiana która może jej zaszkodzić. Jak widać na zdjęciach cytryny roślina ma starsze, większe liście które wyrosły w optymalnych warunkach. W warunkach uprawy domowej i ewentualnie na zewnątrz podczas ciepłej pory roku cytrusy wypuszczają liście innej barwy i wielkości. Nie można mieć jednak wątpliwości że te liście które cytryna wypuściła u ciebie ostatnio są co najmniej lekko wadliwe. Z drugiej strony trzeba uczciwie napisać, że nie każde stanowisko (mieszkanie) nadaje się do uprawy cytrusów.

Rozwiązanie dla ciebie:

Sprawdzić czy na spodzie liści znajdują się przędziorki lub mszyce. Jeśli tak to usunąć je mechanicznie (zetrzeć palcami, powtarzać to co kilka dni). Ustawić roślinę na stanowisku możliwie najbardziej słonecznym w domu. Od połowy października do końca lutego doświetlać. Podlewać wtedy gdy wierch ziemi wyschnie, ale nie później niż wtedy gdy zauważysz pierwsze objawy więdnięcia liści. Zaprzestać podlewania w poniedziałek odmierzoną ilością wody. To nie tucznik :) a żywa roślina która raz wypije więcej a raz mniej. Pogoda w ciągu tygodnia bywa różna. Raz jest pochmurnie kilka dni, a czasami mamy taki tydzień gdy prawie cały czas świeci słońce. Oczywiście przy pogodzie słonecznej cytryna wypije więcej wody i częściej będzie trzeba ją podlewać. Zasychające końcówki liści mogą świadczyć o gniciu korzeni. Czy roślina stoi za firanką i ziemia w doniczce jest stale wilgotna?

Nic nie trzeba kupować. Nawóz zrobisz sam (np z pokrzyw które rosną w twojej okolicy). Pozbieraj pokrzywy, wrzuć do wiaderka, zalej wodą, niech tak postoją z tydzień lub dwa i nawóz do rozcieńczania gotowy. Ziemię też już masz. Najwyżej poszukaj trochę kompostu i wermikulitu i wymieszaj go z tą ziemią co masz. Będziesz miał lepszą ziemię do przesadzania.

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 6 wrz 2016, o 23:16
arturbinki93
Przyznam się, że roślinkę posadzilem w domu z Nasiona. Od zawsze chciałem mieć ładne egzotyczne rośliny w domu także poczytałem trochę o tym w internecie. Natknąłem się na opis blogerki która opisywala w skrócie doswietlanie i naswietlanie egzotykow. Na blogu podawała światło jakie jest potrzebne roslina. Także skusilem się i wybudowanym własnego growboxa wymiarach 40x80x60 cm. Środek owinalem aluminium oraz wstawiłem tam swietlowke najpierw była jedna. Niedawno co pokusilem się na drugą swietlowke, ponieważ stwierdziłem, że skoro wymiary growboxa się zmieniają to też światła musi być więcej;) także 2 świetlówki w growbox ie świecą się po 12 h od 8 do 20 godziny. Właśnie w takich warunkach żyją moje wszystkie cytrusy. ;) w growbox ie mam termometr także wiem ile jest tam stopni. Pewnie większy problem jest z wilgotnością. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie co do listków, ale właśnie teraz myślę że problemy z liściami oczywiście mówię o tych karlowatych co wyrastają i potem zasycha im końcówka zaczęła się w momencie kiedy dodałem swietlowke więcej. Oczywiście nie zdawałem sobie sprawy czy to może mieć jakiś wpływ ponieważ wszystkie cytryny normalnie rosną tylko ta coś zwariowala. W sumie to nadal nie wiem czy ta jedna swietlowka mogła aż tak namieszać ;)
Dziękuję za informację. Coraz to więcej dowiaduje się w tym co mnie interesuje a to sprawia mi ogromną przyjemność.
Pozdrawiam, Artur ;)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 7 wrz 2016, o 09:27
cynamon
Cześć. Zimą pewnie growbox będzie optymalny, ale podczas lata stawianie roślin w growboxie jest bez sensu. Masz optymalne warunki oświetleniowe na zewnątrz. Światło naturalne jest trudne do podrobienia. Pozdrawiam

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 7 wrz 2016, o 16:15
arturbinki93
Może w tym jest problem bo moje cytrusy nigdy nie były wystawiane na normalne słońce tylko rosną przy 2 swietlowkach 6500k ;)

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Re: Chloroza- Cytrusy

PostNapisane: 19 paź 2016, o 09:27
JaninaM
Moim zdaniem popełniasz zasadniczy błąd ;teraz jest okres spoczynku roślin , cytrusy wymagają obniżenia temperatury do około 12 stopni oraz ograniczenia podlewania , twoja wypuściła skarłowaciałe liście , już zaatakowane grzybem / za ciepło i mokro , bądz też chlorozą ; najczęściej powoduje ją zalanie , nadmierne zakwaszenie ,zbytnia zasadowość lub przekarmienie ; ziemia powinna być lekka i mocno próchnicza o odczynie obojętnym - nie powinna stać w kuchni bo zle znosi nawet niewielkie stężenie gazu w powietrzu . :)