Strona 17 z 18

PostNapisane: 16 lut 2011, o 13:34
marcinxl
Dziś już mróz trochę słabszy. Teraz jest u mnie -5,4 *C, Jedna z moich palm przez te ostatnie mrozy złożyła liście mam nadzieje ze to tylko chwilowy objaw i nic jej nie będzie.

PostNapisane: 16 lut 2011, o 23:05
Oleander
Dzisiejsza noc z wtorku na środę była kilka stopni cieplejsza. Najbliższa noc z środy na czwartek będzie podobna (z tendencją do słabszego mrozu)

Jest szansa na duże ocieplenie w drugiej połowie kolejnego tygodnia. Pocieszające jest także to że za kilka tygodni (3-6) zaczną się wiosenne dni:)

No i ostatni rozbłysk i wyrzut materii słonecznej też może odrobinę poprawić warunki pogodowe:)

PostNapisane: 17 lut 2011, o 10:44
Andres74
Od rana mocno prószy śnieg i płaskie powierzchnie mają już 2-3 cm śniegu.
Na razie jest lekki, ale wiatr pojawia się tylko w pojedynczych podmuchach.

PostNapisane: 17 lut 2011, o 14:05
WASHI
Ustka

U mnie lekki mróz i nic nie pada.Ostatnie minima to -10,3C, -8,2C, -5,7C.
Powiem szczerze że juz trochę jestem zmęczony tą zimą-mogłaby odpuścić ale nie chce ;)
Nie trzeba odśnieżać bo nie ma opadów chociaz dzisiaj pochmurno.

Słoneczko faktycznie zrobiło na Walentynki niespodziankę i zaczęło się budzić juz na dobre.Na 15.02.2011 jest ponad 100 plam także może się okazać ,że apogeum tego cyklu wcale nie będzie takie marne jak ostatnio podejrzewano i będzie to miało pozytywne konsekwencje na nasz klimat. Szkoda ,że z opóźnieniem.

PostNapisane: 17 lut 2011, o 21:03
Oleander
W Trójmieście dziś pada śnieg bez przerwy od ok 16:30. Są to opady dosyć intensywne (przybywa ok 1-2 cm śniegu na godzinę). Temperatura w ciągu dnia ok -3/-4 stopnie. W nocy było ok -5/-8 a więc znacznie cieplej niż poprzednio. Prawdopodobnie (jak przewidują meteorolodzy) za tydzień będziemy mieli pierwszy dłuższy ciepły okres. Przed tym czeka nas w przyszłym tygodniu jeszcze kilka zimnych nocy, ale już nie tak zimnych jak z początku tego tygodnia. Pożyjemy zobaczymy. Oby tak było. Wielu z nas zima dała się we znaki i co tu dużo mówić - mamy jej serdecznie dosyć.

Washi,skończył się 4letni cykl słabszej aktywności słońca. Być może jego wyższa aktywność spowoduje że w kolejnych latach zimy będą łagodniejsze a lata cieplejsze i mniej wilgotne. Oby tak było, miłośnicy egzotycznych roślin na pewno będą zadowoleni z takiego obrotu sprawy. Rolnicy może już niespecjalnie gdyż wzrost temperatury i susze oznaczają niższe plony.

PostNapisane: 21 lut 2011, o 23:05
Oleander
Od dzisiejszej nocy do nocy z czwartku na piątek wystąpią prawdopodobnie najniższe temperatury tej zimy (nocą).

Wpisujcie jakie są rekordy w Waszych miejscowościach. Obecnie (ok 22) na południu Trójmiasta mamy temperaturę ok -16/-17, nad samym morzem temp ok -10/-12 stopni.

PostNapisane: 21 lut 2011, o 23:43
marcinxl
Obecnie godz. 22.42 termometr u mnie (Kurpiowszczyzna) pokazuje -17,2 *C

PostNapisane: 22 lut 2011, o 07:19
rozmaryn
22.02.2011. godzina 6 :00 Okolice Strzelec Opolskich minus 15 stopni Celsjusza

21.02.2011

PostNapisane: 22 lut 2011, o 07:32
Marcin D.
rano najzimniej:
1 Ketrzyn (Poland) -21.4 °C
2 Torun (Poland) -20.6 °C
3 Mikolajki (Poland) -20.3 °C
4 Olsztyn (Poland) -20.3 °C

Rano najcieplej:

71 Kolobrzeg (Poland) -9.0 °C
72 Oksywie (Poland) -9.0 °C
73 Szczecin (Poland) -9.0 °C
74 Ustka (Poland) -9.0 °C
75 Resko (Poland) -8.2 °C

U mnie (Drawsko Pom) wczoraj minimalna to -9C. Dziś już trochę gorzej. Obecnie -14,5C. Gdańsk Rębiechowo -24C o 6oo.

PostNapisane: 22 lut 2011, o 09:55
Andres74
U mnie pośrodku (50 cm od gruntu):
noc 19/20: -11°C
noc 20/21: -13°C
noc 21/22: -16°C
noc 22/23: -16°C
noc 23/24: -17°C

PostNapisane: 22 lut 2011, o 20:45
marcinxl
Dziś rano u mnie było -20*C. Teraz termometr pokazuje -13,3*C.

PostNapisane: 23 lut 2011, o 10:24
Marcin D.
Drawsko Pomorskie
Tmin (2m) - 16,5C
Tmin (0,2m) -17,4C

PostNapisane: 23 lut 2011, o 17:24
rozmaryn
Witam
Dzisiaj rano było już u mnie dosyć , że tak powiem ciepło , ponieważ było tylko minus 13 stopni . Martwi mnie inny aspekt tego typu pogody . Mianowicie u mnie jak i w dużej części kraju nie ma praktycznie żadnej pokrywy śniegowej . Za niedługo ziemia będzie zamarznięta do głębokości 80 cm i tutaj zaczynają się schody . Gdyby nagle przyszło ocieplenie z temperaturami dodatnimi i słońcem to niestety większość naszych egzotów dostanie w czapkę . Część nadziemna będzie chciała transpirować w dodatniej temperaturze , ale niestety dół czyli bryła korzeniowa będzie tkwiła w bryle lodu ( susza fizjologiczna) . Zalecam wam wszystkim zacienienie swoich roślin poprzez narzucenie na ich części nadziemne jakiegoś białego płótna włókniny itp . Kilka razy w podobnych sytuacjach robiłem to ze swoją laurowiśnią z pozytywnym efektem . Za płotem sąsiadce w tym samym czasie laurowiśnia zbrązowiała i straciła wszystkie liście , moja cieniowana wyglądała jak by nigdy nic.

PostNapisane: 23 lut 2011, o 20:08
Marcin D.
To wszystko prawda co pisze rozmaryn:( U mnie ziemia na kość zmarzła. Boje się że korzeń palmy przemarznie. co z tego ,że mam pod osłona na plusie jak pod ziemią przemarza:( ah źle się dzieje. Dołożyłem dzisiaj igliwia ,ale nie wiem czy to coś da.

PostNapisane: 23 lut 2011, o 23:39
Oleander
Obecnie ziemia jest przemarźnięta na co najmniej ok 30-40 cm.

Noc z wtorku na środę była nieco cieplejsza niż poprzednia. Temperatury w mojej okolicy oscylowały ok ok -10 nad samym morzem do ok -20 w najchłodniejszym rejonie. W głębi lądu (50 km od Trójmiasta) było nawet -26, a przy gruncie lokalnie temperatura spadła do -30

PostNapisane: 24 lut 2011, o 08:48
Marcin D.
Ciepło się robi:)
Drawsko Pomorskie 24.02.2011
2m -14,6C
0,2m - 15,4C

23.02.2011

1 Lebunia (Poland) -24.1 °C
2 Szczecinek (Poland) -24.0 °C
3 Ketrzyn (Poland) -23.3 °C
4 Chojnice (Poland) -22.9 °C
5 Suwalki (Poland) -22.8 °C
6 Torun (Poland) -22.0 °C
7 Elblag (Poland) -21.8 °C
8 Mikolajki (Poland) -21.4 °C
9 Olsztyn (Poland) -21.3 °C
10 Ostroleka (Poland) -21.0 °C

Wczoraj natomiast niesłychane zróżnicowanie na moim terenie.
Szczecinek -24C,Piła -20,4C, Resko -16,6C, Szczecin Dąbie -16,1C, Szczecin Pogodno -12C

PostNapisane: 24 lut 2011, o 22:51
wiechu
Pn obrzeża Krakowa,pow. Ziemski Krakowski; małopolska
T min. 21-02-2011 -10,5 stC
22- -11,8 stC
23- -12,3 stC
24- -12,7 stC

24.02.2011.

PostNapisane: 25 lut 2011, o 07:14
Marcin D.
1 Torun (Poland) -25.1 °C
2 Lebunia (Poland) -24.3 °C
3 Gdanski (Poland) -23.8 °C
4 Suwalki (Poland) -23.5 °C
5 Olsztyn (Poland) -23.2 °C
6 Szczecinek (Poland) -22.8 °C
7 Chojnice (Poland) -22.1 °C
8 Pila (Poland) -22.0 °C
9 Elblag (Poland) -21.8 °C
10 Leszno-Strzyzewice (Poland) -21.7 °C

Dziś u mnie -14,2C a przy gruncie -15C. Wczoraj temp max dobiła do -3C. W osłonie palma ma nad ranem ok -6...(-5)C W dzień temp dochodzą pod osłoną do 10C.

PostNapisane: 25 lut 2011, o 08:13
Andres74
(50 cm od gruntu):
noc 19/20: -11°C
noc 20/21: -13°C
noc 21/22: -16°C
noc 22/23: -16°C
noc 23/24: -17°C
noc 24/25: -15°C

PostNapisane: 25 lut 2011, o 09:15
AdrianS.
W tym roku pewnie pożegnamy wiele palm i innych egzotów rosnących w gruncie. Zima zweryfikuje nasze możliwości i ostudzi zapędy :rolleyes:

PostNapisane: 25 lut 2011, o 09:34
SLIMI
Podkarpacie. Ostatnie mrozy dają nam ostro w kość. Jest na pewno dużo cieplej niż rok temu ale jak patrzę na prognozę tydzień do przodu to żadnej wiosny nie widzę. Za tydzień ma być u mnie -4 w dzień a -8 w nocy - masakra, kiedy w końcu wróci ciepełko?

PostNapisane: 25 lut 2011, o 13:18
Oleander
Pierwsza dekada marca bywa jeszcze mroźna w naszym kraju, ale w drugiej i trzeciej na pewno wystąpią cieplejsze dni. Słońce grzeje już całkiem mocno.

Dzisiejsza noc była prawdopodobnie ostatnim tak zimnym epizodem. Następne noce i dni mają być coraz cieplejsze.

PostNapisane: 25 lut 2011, o 15:45
WASHI
Zimno było ale robi się juz cieplej.

Na rozgrzewkę znalazłem fajny filmik.Dane z około 60 lat pokazują jak rośnie u nas średnia temperatura maksymalna(dosyć istotna szczególnie dla palm oraz innych roślin ciepłolubnych w okresie wegetacji), wiem że po tej zimie brzmi to kuriozalnie ale takie są fakty-kolor czerwony coraz częściej zastępuje zielony.

Miłego oglądania ;)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=FgbRPNvu5-A

PostNapisane: 25 lut 2011, o 20:25
Marcin D.
Świetne.
Fajnie wejść na forum i zobaczyć coś fajnego.

Ciekawe kiedy dla minimalnej będzie. A może nie będzie bo minimalna nie rośnie tak spektakularnie jak maksymalna ;)

PostNapisane: 25 lut 2011, o 22:54
Oleander
Ciekawe zestawienie Washi.

Ostatnia dekada wydaje się być cieplejsza średnio o ok 1-2 stopnie. Natomiast już 2010 jest zbliżony do normy. Za to wystąpiło w nim sporo klęsk żywiołowych co wywindowało do góry ceny żywności na całym świecie. Zobaczymy jakie będą następne lata. Na krótką metę człowiek cieszy się z ocieplenia (np dzięki temu posiadacze domów zaoszczędzą na ogrzewaniu). Straszy się nas globalnym ociepleniem, jednak niewiele jest informacji o tym co złego niesie taka zmiana. Szacuje się że ocieplenie klimatu spowoduje podniesienie poziomu oceanów o kilka m i zalanie niektórych terenów i prawdopodobnie jest to jedyna zła informacja. Czy to jednak wysoka cena za łagodniejszy klimat? Gdyby nie klęski żywiołowe to pewnie nie.

PostNapisane: 26 lut 2011, o 06:57
Marcin D.
Oleander

Cywilizacje zawsze kwitły jak było cieplej a upadały gdy było chłodniej. Wcisnąć człowiekowi ,że ocieplenie jest dla niego złe to manipulacja stulecia:) A na dodatek ,że z jego winy to już mistrzostwo świata:)

Drawsko Pomorskie widać ocieplenie:)

temp jak na razie -9,6C (min -9,8C). Także bezpieczna granica dla tracha.

Temp minimalne wczoraj nadal imponujące.
1 Torun (Poland) -22.7 °C
2 Suwalki (Poland) -22.0 °C
3 Chojnice (Poland) -21.7 °C
4 Lebunia (Poland) -21.7 °C
5 Szczecinek (Poland) -21.5 °C

Osobiście nie mogę się nadziwić tym co dzieje się w Szczecinku. Wczoraj u mnie (Drawsko Pomorskie) -13.9C natomiast w Szczecinku prawie -22C. Szczecinek leży zaledwie 70 km na wschód ode mnie. W linii prostej jeszcze mniej chyba.Jak widać różnica spektakularna. Tam co noc jest poniżej -20C. Podobna sytuacja w Pile. Wygląda na to ,że moja mieścinka znajduje się w tej cieplejszej strefie. Należy dodatkowo podkreślić ,że mieszkam w najchłodniejszej części w swoim mieście (dolina rzeczna). Mimo to moje spadki temp nie dorównują tym ze Szczecinka. Porównywałem dane z Reska i prawie idealnie pokrywają się z moimi. Tam temperatury maksymalne są o 1-2C większe ostatnio. Wczoraj w Resku np. -0,5C podczas gdy u mnie.-1,7C.

Tmax wczoraj.

1 Kolobrzeg (Poland) 0.5 °C
2 Slubice (Poland) -0.2 °C
3 Szczecin (Poland) -0.2 °C
4 Resko (Poland) -0.5 °C

Jak widać w Kołobrzegu nawet na plusie:) Wiosna idzie:)

PostNapisane: 26 lut 2011, o 07:08
Bawoli
Marcinie,
napisz prosze czy masz jakies przypuszczenia co do tak wielkiej roznicy w tem min miedzy dwoma wskazanymi miastami? Czy jest to tylko zachmurzenie czy moze cos wiecej (np uksztaltowanie terenu)?

PostNapisane: 26 lut 2011, o 07:19
Marcin D.
Bawoli

Cały tydzień porównuje. Tu i tu bezchmurne niebo. Nie ma mowy o zachmurzeniu. Wiatr ze wschodu. Drawsko Pomorskie 110mnpm. (moja działka). Szczecinek nieco wyżej (137mnpm ). Tłumaczenie ,że stacja w Szczecinku położona jest w dolinie (o ile tak jest) gdzie spływa zimne powietrze (inwersja), nic nie wyjaśnia bo moja lokalizacja jest dokładnie taka sama. Sprawa ciekawa. Być może zalesienie większe łagodzi temp, ale w okolicach Szczecinka też są lasy i jeziora. Niedługo być może napisze maila do pewnego bardzo mądrego człowieka także może dostane jakąś bardzo mądrą odpowiedź.

Wydaje mi się ,że obszar jest dość kontrastowy jeżeli chodzi o warunki topoklimatyczne. Każdy km na zachód to jak widać spora różnica na tym obszarze. Widocznie klimatycznie bliżej mi do Reska jak do Szczecinka. Chociaż Resko jest już blisko strefy Pobrzeża. Przy napływie powietrza z południa obserwuje wtedy temp podobne do tych w Pile (chodzi o temp max. np w lato) W Resku już z kolei zaznacza się wpływ pobrzeża i bywa parę C mniej choć też nie zawsze. Wyniki często pozostają zbliżone.


Ubolewam nad tym ,że gęstość stacji imgw jest taka rzadka. Niestety to nie Niemcy.

PostNapisane: 26 lut 2011, o 07:49
Bawoli
Ciekawe to co piszesz, trzeba dluzej obserwowac. Moze byc tak, ze za rok to wlasnie w twojej okolicy dowali a Szczecinek uniknie " dwudziestek ". Oczywiscie fajnie byloby zeby takie uprzywilejowane miejsca istnialy w Pl.

Co do ilosci stacji w kraju to faktycznie masakra. Wlanie szukam czegos w necie i cos ciezko idzie; z OGIMET znalazlem 6 stacji dla Wlkp i 3 dla Ziemi Lubuskiej. Na podstawie tego ciezko bedzie zrobic lepsza mape USDA od tej istniejacej. Zastanawiam sie ile takich mniej dostepnych stacji pomiarowych mozna jeszcze znalezc. Pamietam ze moj kolega robil jakas opracowanie dotyczace klimatu powiatu szamotulskiego i uzyskal dane z malej wioski gdzie pomiary robi sie w sposob profesjonalny, jednakze dane z niej nie sa dostepne w necie. Takie stacje moglyby w sposob znaczacy pomoc w osiagniecu celu.

PostNapisane: 26 lut 2011, o 08:57
Andres74
noc 19/20: -11°C
noc 20/21: -13°C
noc 21/22: -16°C
noc 22/23: -16°C
noc 23/24: -17°C
noc 24/25: -15°C
noc 25/26: -13°C
noc 26/27: -6,5°C
noc 27/28: -5,0°C

Temperatury są nocą coraz wyższe, ale minimalne temperatury temperatury nadal są niskie.
Widać jednak różnicę w rozłożeniu mrozu: np. o 22.00 było -7°, minimalnie w nocy -13°C, a zaraz po 7 rano już -9°C.
W poprzednie dni o 7 rano temperatura była bliska minimalnej.

U mnie najbliższa oficjalna stacja meteo to Kalisz.
Około 20 km w linii prostej, ale w Kaliszu jest zawsze zimniej.
Mapka stref kórnickich sytuuje Kalisz już w zimniejszym obszarze, tuż za jego granicą.

http://www.szkolkarstwo.pl/article.php?id=117

U mnie leży cienka warstwa śniegu, niejednorodna, i gdy przygrzeje słońce śnieg topnieje.
Wczoraj znowu porobiły się niewielkie kałuże.
Podlałem też rododendrony, ale nadal jest za zimno.

Ta pogoda wyżowa najbardziej dokucza właśnie rododendronom, gdyż w dzień liście się rozwijają.
Gdy tylko zajdzie słońce temperatura gwałtownie idzie w dół. Liście się zwijają.
Od rana wszystko zmarznięte i świeci słońce.

PS.
Ta animacja z temperaturami jest bardzo ciekawa.
W obecnych czasach tego typu analizy bardziej przemawiają niż pojedyncze szare mapki.

PostNapisane: 26 lut 2011, o 13:40
WASHI
MarcinD

Znalazłem w sieci fajne narzędzie-mapa wysokości n.p.m.

Z ciekawości zbadałem rejon Drawska Pomorskiego i ........... leży na dość znacznej wielkości stoku południowym. Na północ wysokość terenu to około 120 m, twoja lokalizacja-około 110m, na południe około 100m - i to by chyba wszystko wyjaśniało. Lokalizacja jest bardzo dobra i temperatury trochę wyższe, podobnie zresztą z nasłonecznieniem. Nachylenie może nie jest powalające ale środkowa część tego stoku to bardzo dobra lokalizacja.


Natomiast Szczecinek -na stoku nachylonym w stronę pólnocno-wschodnią (a stamtąd napływają teraz te ekstremalnie zimne masy powietrza) czyli niekorzystnie - droga dla tego powietrza otwarta i nie ma gdzie dalej uciec bo na południe od niego teren o kilkadziesiąt metrów wyższy i zimne powietrze zalega w Szczecinku właśnie, poza tym jak juz wspomniałeś 70km na wschód co też robi swoje.

To oczywiście taka moja teoria, byc może błędna ale jest to próba wyjaśnienia tego stanu rzeczy bez wiedzy specjalistycznej i za pomocą prostych narzędzi.

mapka:
http://www.wysokosc.mapa.info.pl/

jeszcze coś ciekawego dla naszych rejonów:
mapka pokazująca różnice w średniej temperaturze lipca w różnych okresach bazowych (1961-1990, 1981-2010). różnice te wskazują na postępujące ocieplenie lipca w kolejnych wieloleciach.
http://gfspl.rootnode.net/BLOG/wp-content/uploads/2011/02/jul_ceu_normdiff.png
to samo dla stycznia:
http://gfspl.rootnode.net/klimat/eobs/jan_ceu_normdiff.png

PostNapisane: 26 lut 2011, o 15:26
Marcin D.
Bawoli napisał:
Moze byc tak, ze za rok to wlasnie w twojej okolicy dowali a Szczecinek uniknie " dwudziestek "

Raczej nie sądzę, ponieważ to nie był "losowy mróz", który powstał w wyniku lokalnego rozpogodzenie. Tylko raczej ciąg dni ze stałą cyrkulacją. Widać było wyrazie jak powietrze "traci mróz" w drodze na zachód. Nie uważam także swojego regionu za uprzywilejowany. W porównaniu do Szczecina (80km) to u mnie jest Syberia:) Przykładowo w Szczecinie kasztanowce mają liście a u mnie dopiero pąki .

Na Pojezierzu Pomorskim jest po prostu biegun zimna w okolicach Kościerzyny. Czym bliżej tego miasta tym zimniej. Oczywiście to co napisał Washi to wszystko prawda ( z tym nachyleniem itp). Jadnak większy zysk powinienem mieć w przypadku temp. max niż t minimalnej. Do tego należy dodać iż warunki topoklimatyczne uwypuklają się najbardziej podczas pogody bezwietrznej a ostatnio jednak trochę dmucha z tego wschodu. Dlatego bardzo to mnie interesuje, że mimo pompowanie chłodu ze wschodu pojawia się aż taka różnica. Wydaje mi się ,że wszystko składa się na końcowy efekt. To co pisał Washi na pewno ma wpływ. Dodatkowo uważam jeszcze ,że duże kompleksy leśne robią swoje (łagodzą temp) oraz jezioro Lubie 5km od Drawska. Jezioro jest głębokie przepływa przez nie rzeka także nie zamarza całe tak szybko. Zresztą tu jest dużo jezior, także też to jakoś wpływa na klimat.

Co do uprzywilejowania to powiem tak:

To nie jest tak,że gloryfikuje jakoś swój teren bo naprawdę jedyne " uprzywilejowanie" to zauważyłem właśnie w temp minimalnej.
Pozostałe elementy jak np przymrozki czy zachmurzenie to totalna porażka. Mój rejon jest jednym z najbardziej pochmurnych rejonów Polski. Silna konwekcja (parowanie jezior i lasów) Nad morzem często czyste niebo a u mnie gęste cumulusy ze ledwo co słońce się przebija. Właśnie owe zachmurzenie pojawia się od wysokości Reska czyli gdzie następuje wzrost wysokości. Przymrozki także są dużym problemem.

Washi zobacz sobie na tej mapie okolice Toporzyka koło Połczyna Zdroju. Tam to jest dopiero trójkąt bermudzki:) ponad 200mnpm .Ostatnio jak jechałem przez te okolice to inny świat. U mnie odwilż zero śniegu "zielona trawa" a tam szadź i 10 cm śniegu. Coś niesamowitego. Takie małe góry. Później od Połczyna Zdroju spadek wysokości i znowu ciepło (klimat nabiera cech bardziej morskich, z mniejszymi amplitudami temp powietrza).

PostNapisane: 26 lut 2011, o 16:44
Andres74
U mnie 148 m. Wysoczyzna Kaliska zobowiązuje :) :)
Dzięki za link.

PostNapisane: 28 lut 2011, o 13:47
WASHI
Ustka

U mnie dziś czuć w powietrzu wiosnę, bardziej za sprawą słońca które jest juz stosunkowo wysoko i od kilku dni swieci non stop ,temperatura +2,2C, mróz w nocy nie przekracza -4C. mam nadzieję ,że z każdym dniem bedzie coraz cieplej.

PostNapisane: 28 lut 2011, o 18:05
Marcin D.
Drawsko Pomorskie

Tmax +4,6C
UVmax 1,5 index
Solar max 454W/m2
THSW max 8C (temperatura odczuwalna, która bierze pod uwagę nie tylko temperaturę powietrza i wiatr,ale także promieniowanie słoneczne i wilgotność powietrza)
Wilg max 91%
Wiatr max 24km/h (E)

Tmin -4,7C
WindChill min -8C
Wilg min 60%

PostNapisane: 2 mar 2011, o 08:25
Andres74
noc 19/20: -11°C
noc 20/21: -13°C
noc 21/22: -16°C
noc 22/23: -16°C
noc 23/24: -17°C
noc 24/25: -15°C
noc 25/26: -13°C
noc 26/27: -6,5°C
noc 27/28: -5,0°C
noc 28/01: -6,4°C
noc 01/02: -7,1°C
noc 02/03: -6,1°C (palmy odkryte 02.marca)
noc 03/04: -7,5°C

Dni ładne, słoneczne, na plusie. Ale nocą mrozi.

PostNapisane: 3 mar 2011, o 17:45
Marcin D.
Drawsko Pomorskie
Tmin -8,8
Tmax 7,5C

Wilgotność dziś w Resku 17% przy temp 8C. W tym samym czasie w Świnoujściu Temp. -2C i wilgotność 95%. Morze bardzo mocno ochładza o tej porze roku.

W Polsce wschodniej nadal mrozi. Tak było wczoraj rano.
1 Zamosc (Poland) -17.8 °C
2 Ostroleka (Poland) -17.5 °C
3 Terespol (Poland) -17.3 °C
4 Wlodawa (Poland) -16.8 °C
5 Siedlce (Poland) -16.6 °C

PostNapisane: 3 mar 2011, o 19:17
Oleander
Masz rację Marcinie. Morze teraz będzie chłodzić najbliższe sobie okolice. Dobrze że mam ładną południową górkę:)

Nasze piękne morze w wielu miejscach jest skute lodem. Zatoka Gdańska i Pucka są białe. Nawet jeśli lód stopi się w najbliższych dniach to jeszcze przez wiele dalszych dni temperatura powierzchni wody morskiej będzie wynosiła ok 0 stopni (woda morska zamarza gdy osiągnie ujemne temperatury, temperatura w której zamarza morze jest uzależnione od zasolenia wody).

Taki urok strefy nadmorskiej, trochę dłuższe lato i jako przeciwwaga - opóźniona wiosna (zwykle różnica wynosi ok 2-3 tygodnie).

Słońce w marcu grzeje już jednak dosyć mocno i nawet po północnej części działki widać już wygrzane miejsca (gdzie śnieg ewidentnie stopił się w wyniku działania słońca). Część działki po stronie południowej mam już praktycznie bez śniegu:)

Myślę że te ostatnie słoneczne dni nam się trochę należały po tej długiej i ponurej zimie;)

A teraz tylko trzymajmy kciuki aby nie było zbyt wiele anomalii (a jeśli już to na plus;)

Wiosna za pasem i za 1 czy 2 tygodnie pewnie uroczyście obwieścimy jej nadejście;)

U mnie dzisiaj kolejny piękny (słoneczny) dzień. Temperatura w ciągu dnia ok +3/+4 stopni, w słońcu oczywiście znacznie więcej.
W nocy niestety ciągle ok -10 ale to już znacznie łagodniej niż przed kilkoma dniami. Oby tak dalej.

Oby do wiosny kochani forumowicze:)

PostNapisane: 9 mar 2011, o 13:20
WASHI
To że ciepełko i słonecznie to nawet nie pisze bo to nudne i mało odkrywcze ale ciekawe jest co innego.
Słońce zaczęło się budzić na dobre i pewno niebawem przeczytacie o tym info na wszystkich portalach.
Wczoraj pokazała się magiczna liczba 135 plam-prawdziwa eksplozja.
http://www.solen.info/solar/images/solar.gif
Z przewidywań dla tego okresu nie wynika że aktywność powinna tak mocno i nagle skoczyć
http://solarscience.msfc.nasa.gov/images/ssn_predict_l.gif
Niby tyle lat to badają ................. a dalej niewiele wiedzą. ;)
Co ciekawe największa grupa plam nr 1166 jest położona w centralnej części tarczy słonecznej także wyrzuty będą skierowane wprost na nas.
http://www.solarcycle24.com/pictures/spots2.jpg

PostNapisane: 9 mar 2011, o 21:01
WASHI

PostNapisane: 3 maj 2011, o 13:48
baz
Współczuję dziś ludziom na Śląsku żeby zima w maju koniec świata:D

PostNapisane: 3 maj 2011, o 14:18
sev
Codziennie prognozy pogody straszą przymrozkami, jestem ciekaw czy gdzieś już te przymrozki dają się we znaki, południowy wschód Polski narazie omijają ale ponoć jutrzejszej nocy i nam się oberwie- a teraz wszytko kwitnie. :(

PostNapisane: 3 maj 2011, o 21:29
Bogdan Ka.
Jutro rano będziemy liczyć straty :( . W tym momencie w Pabianicach jest +2,2C.

PostNapisane: 3 maj 2011, o 22:52
Oleander
22:50, w Gdyni i Gdańsku ok +1, oby nie było mniej niż -1/-2, zapowiadają nawet -5 a to już trochę za dużo dla wielu roślin sadowniczych.

Nie ma wiatru. To z jednej strony dobrze bo rośliny nieco słabiej się wychładzają, ale źle gdyż łatwiej tworzą się zastoiny zimnego powietrza (szczególnie w obniżeniach terenu). Podczas wiatru temperatura jest też bardziej wyrównana.

Noc jest na szczęście już dosyć krótka (ok godziny 6 temperatura zaczyna rosnąć) więc jestem umiarkowanym optymistą. Oby tylko do 1-2 w nocy było na plusie, to nawet kilka godzin lekkiego przymrozku nie powinno wyrządzić dużych szkód. Na wschód od Trójmiasta widać ogromne zbiorowisko chmur co może nas tej nocy uratować przed stratami. W głębi lądu jednak szykuje się prawdziwa rzeźnia, tam jest zwykle o tej porze roku 3-5 stopni mniej, zatem sprawdzi się to -5

Moja największa morela w ubiegłym roku nie owocowała (przez złą pogodę). W tym roku jest cała oblepiona kwiatami. Na jednej z czereśni nigdy nie widziałem tak dużej ilości kwiatów. Szkoda gdyby to wszystko miało się zmarnować przez 1 chłodniejszą noc.

W ciągu dnia zastanawiałem się czy podjąć jakieś kroki zaradcze w sadzie. Dysponuję odpowiednimi okryciami (folią lub plandeką) ale doszedłęm do wniosku że nakładając osłony na duże drzewa spowoduję dużo uszkodzeń (strącę dużo kwiatów) i efekt może być taki że uszkodzę więcej kwiatów niż mróz. Mimo tego myślę, że w takiej sytuacji jedynie nakrycie drzew i ustawienie pod nimi źródła ciepła może stanowić skuteczne rozwiązanie. Rzecz nie do wykonania w dużych sadach towarowych (ze względu na obszar i koszty). W niektórych krajach aby przeciwdziałać w takich sytuacjach polewa się rośliny wodą lub rozpala ogniska.

23.10 temperatura jeszcze się nieco obniżyła. Mamy ok +0,5. W takim tempie ok 2 w nocy będzie -2 a o 6 może być -5. Obym się pomylił:)

PostNapisane: 3 maj 2011, o 23:09
grzesiekm92
U mnie w obecnej chwili (Warszawa, pomiary przy gruncie, godz: 23:20) temperatura +2,1 stopnia, dość obfite opady deszczu ze śniegiem.

PostNapisane: 4 maj 2011, o 22:44
Bogdan Ka.
Niestety mróz zrobił swoje :D . Winorośle, kwiaty brzoskwiń, wiśni, śliw i chyba czereśni zmrożone.Sadzonki pomidorów pod folią-czarne.Na araukarii na szczęście nie widzę objawów mrozu.

PostNapisane: 5 maj 2011, o 11:04
Oleander
Bogdan, pomidory niestety nie tolerują przymrozków praktycznie wcale. Jedynie krótki (1-2h) epizod z -1/-2 mogą przeżyć bez uszczerbku, ale różnie z tym bywa. Dobrze jest w taką noc jak dzisiejsza lub wczorajsza wstawić pod osłonę farelkę z termostatem. Wydatek na dogrzanie o kilka stopni minimalny (dosłownie kilka zł) a straty na pewno mniejsze.

U mnie jakimś szczęśliwym trafem bez większych uszkodzeń, ale spadek był max -2 lub -3 i to dosłownie przez ok 1 lub 2 godziny. Jedynie brzegi tzn część płatków niektórych kwiatów (nie więcej niż 10%) moreli i czereśni lekko uszkodzone. Jest to bez znaczenia dla całości bowiem w tym roku kwiatów jest tak wiele że rośliny wszystkich nie przekształcą w owoce. W głębi lądu na pewno jest gorzej szczególnie w sadach znajdujących się w obniżeniach terenu gdzie spływało i kumulowało się zimne powietrze. Dzisiejsza noc była nieco cieplejsza i w naszym rejonie nie było więcej niż 0/-2 a to już raczej nie szkodzi kwiatom drzew owocowych. Zgodnie z prognozami najbliższa noc ma być jeszcze cieplejsza (ok 0/+2 w całym kraju) jedynie na wschodzie może być jeszcze lekki przymrozek (ok-2). Prawdopodobnie będzie to ostatnia noc z przymrozkami.

PostNapisane: 9 maj 2011, o 15:14
sev
Niestety i mnie przymrozki dopadły,
Bananowiec którego chyba za wcześnie wysadziłem stracił wszytkie liście, wszytko co wyrosło w tym sezonie stracił też: orzech włoski, korkowiec amurski, platan, miłorząb, dąb burgundzki, bożodrzew i kielichowiec wonny

PostNapisane: 17 wrz 2011, o 07:24
Oleander
Ten rok jest bardzo nietypowy. Ponieważ czytając ten wątek można dojść do wniosku że w maju wszyscy wyjechali na wakacje pozostawiając uprawianie pisarstwa (nie ogródków) zatem pozwolę sobie na krótkie podsumowanie pogody jaką mieliśmy (na wybrzeżu) od tamtego okresu.

Kwitnienie drzew owocowych było w tym roku u nas przedwczesne. Oceniam że drzewa owocowe rozpoczęły kwitnienie u nas ok 1-2 tygodnie szybciej niż zwykle. Niestety jak to w życiu bywa, szczęście trwało krótko i zdarzyło się to co chcielibyśmy aby nam się nie przytrafiło (kilka mroźnych nocy na początku maja). Wiosenne przymrozki dały się we znaki prawie wszystkim. W głębi kraju - wymarzły prawie wszystkie późne kwiaty na drzewach czereśni, spora część zawiązujących się już truskawek i większość kwiatów moreli.

U mnie jakimś cudem drzewko moreli przetrwało najzimniejszą wiosenną noc, gdy temperatura spadła do ok -3 stopni (dla porównania tej samej nocy która dokonała wielu zniszczeń słupek rtęci w Toruniu osiągnął prawie -8 stopni). Później okazało się że prawie wszystkie kwiaty mojej moreli zawiązały owoce także nigdy wcześniej zbiory tych owoców nie były u mnie tak obfite. Podobnie było z 2 dużymi drzewkami czereśni które mam. Pomimo licznych drobnych uszkodzeń płatków kwiatów - owoce zawiązały się w wyjątkowo dużej liczbie. W maju niestety mieliśmy jeszcze jeden drobny kataklizm - suszę. Czerwiec również nie należał do szczególnie obfitych jeśli chodzi o opady. Za to lipiec - przeciwnie, był deszczowy i brzydki.

Wracając do moreli, którą (dodam z dumą - nigdy niczym pochodzącym z przemysłu chemicznego nie opryskuję). Pod koniec lipca drzewko wyglądało tak jak na zdjęciu poniżej. To jedno z niewielu drzewek tego gatunku w okolicy które wydało owoce. Tym razem przydała się bliskość morza które złagodziło przymrozek.

Pogoda w lipcu nas nie rozpieszczała nad morzem także morele z trudem dojżewały - było to spowodowane brakiem słońca, natomiast inne drzewka uznały ten okres za powtórną wiosnę. Przykładem niech będzie jabłoń z drugiego i trzeciego zdjęcia. Na drugim zdjęciu widać jednocześnie niemalże dojżały owoc i powstający kwiat. Na trzecim zdjęciu możemy rozpoznać ten sam dojżewający owoc oraz mniejsze owoce powstałe z rozwijających się (po terminie) kwiatów.

Sierpień był już nieco bardziej zbliżony do średniej, ale należy zwrócić uwagę na bardzo zimne jak na tą porę roku noce (temperatury oscylowały w okolicy +15 podczas gdy zwykle jest to 17-18 stopni).

We wrześniu (jak do tej pory) jest kontynuowany ten trend. Noce są zimne. Bałtyk szybko się wychładza. Dziś zanotowałem w nocy tegoroczne letnie minimum (+7). Na południowym wschodzie kraju było znacznie zimniej (tylko nieco ponad +1 i lokalnie wystąpiły pierwsze przymrozki).

Dzisiejszy dzień jest bardzo ładny (słoneczny i ciepły). Tak ma być w całym kraju. Niedziela również będzie prawdziwie letnim dniem. Szkoda że to już jedne z ostatnich takich dni w tym roku.

Mam nadzieję że wszyscy już powrócili cali i zdrowi z letniego wypoczynku.

Zapraszam zatem do kontynuowania wpisów w tym wątku i opisywania Waszych spostrzeżeń związanych z pogodą.

Dodano 19.09.

W nocy z soboty 18/19.09 na niedzielę wystąpił pierwszy w naszym kraju przymrozek (okolice Lublina) przy gruncie ok -1,5.

W dalszej części będzie nieco poza tematem pogoda a roślinki (to na temat pogoda a zwierzęta) wczoraj (niedziela 18.09) odleciały gniazdujące u nas jaskółki. Gniazdowały w piwnicy naszego nowo wybudowanego domu. Para która u nas gniazdowała wydała 2 razy w tym roku potomstwo. Za pierwszym razem przyszło na świat 5 piskląt, za 2gim razem - 3. Cała dziesiątka (dwoje rodziców i ósemka młodych odleciały wczoraj do ciepłych krajów). Miałem okazję obserwować je w sobotę - jak ćwiczyły latanie. Zarówno rodzice jak i rodzeństwo zachęcały najmłodsze ptaki do latania. Robiły to na różne sposoby, co chwilę prawie zatrzymując się w locie przed maluchami, próbując usiąść na nich lub przelatując blisko nich. Jeden z ptaków był wyraźnie sprawniejszy i chętniej próbował machać skrzydłami. Pozostała dwójka trochę się ociągała. Ostatnie zdjęcie (przepraszam za jakość, ale zostało zrobione tel komórkowym z dużej odległości tak aby nie przeszkadzać ptakom) pokazuje moich zaprzyjaźnionych dzikich lokatorów siedzących na płocie (pierwszy raz poza gniazdem), po prawej stronie na zdjęciu widać fragment deski z rusztowania, właśnie trwa u nas ocieplanie budynku. Wprawdzie mocno kibicowałem jaskółkom aby sprawnie opuściły piwnice (gdyż nie mogliśmy przez nie zamknąć drzwi) jednak teraz na pewno będzie mi ich trochę brakowało. Mam nadzieję że wkrótce wszystkie ptaki szczęśliwie dotrą do Afryki. Zgodnie z ludowym przesądem nie wolno przepędzać jaskółek jeśli zdecydują się gniazdować w danym miejscu gdyż jak wierzą niektórzy przynosi to nieszczęście. Pomijając przesądy - warto zauważyć że ptaki te odławiają znaczną część drobnych owadów (np much i komarów) zatem przepędzanie ich jest co najmniej nierozsądne. Jaskółki są posądzane o to że brudzą. To prawda że tuż pod gniazdem tworzy się z czasem warstewka guana. Wystarczy jednak umieścić pod gniazdem kawałek deski lub czegoś innego co zasłoni np parapet lub podłogę i zapewniam że sprzątania po nich nie będzie dużo więcej niż mamy normalnie. Produkty przemiany materii które pozostawią ptaki można spokojnie zagospodarować w ogródku nawożąc np małe drzewko. W miastach często widzi się taki oto obrazek, że nierozsądni mieszkańcy wkładają w rogi okien reklamówki aby przepędzić te pożyteczne ptaki. Zaskakujące jest przy tym, że tym wielbicielom czystości, ciszy i porządku nie przeszkadza hałasujący im za oknem poruszający się w różne strony kawałek tak naprawdę śmiecia a przeszkadzają ptaki które mogły by zmiejszyć ilość atakujących ludzi komarów.
[/B]

PostNapisane: 24 wrz 2011, o 07:46
Oleander
Czas podsumować pogodę w kolejnym tygodniu. Na razie drastycznego załamania nie było. Temperatura oscylowała od 9 do 14 stopni Celsjusza w nocy do 18 - 24 w dzień a więc było bardzo przyjemnie. Pojawiły się opady, ale miały charakter przelotny. Wiatr wiał z prędkością nie przekraczającą w porywach 10 m/s (przeważnie było bezwietrznie).

Okazało się również że jaskółki o których pisałem w poprzednim sprawozdaniu pogodowym (a w szczególności dwójka piskląt) postanowiły pozostać jeszcze u mnie kolejny tydzień. Sprawdza się to o czym pisałem kilka razy, a mianowicie że ptaki te odlatują z mojego rejonu z końcem września lub na początku października.