Strona 1 z 1

Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 15 sty 2009, o 13:34
gilgall
Witam! Chciałabym się coś dowiedzieć o tej roślinie: Przede wszystkim, czy naprawdę jest mrozoodporna ( może ktoś ją ma?), kiedy zakwitnie, czy należy ją przycinać lub formować, czy jest samopylna? Moja ma ok. 30cm. i czeka w piwnicy na wiosnę. jestem początkującą ogrodniczką i będę wdzięczna za wszystkie rady. Pozdrawiam. Edyta

Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 17 sty 2009, o 13:53
gilgall
Witam! Doszukałam się informacji, że taka roślinka jest uprawiana w Polsce w jednym z arboroteów (chyba w Kurniku), ale dalej nie wiem jak z nią postępować. Kiedy taki krzaczek zaowocuje? Jaki rodzaj gleby preferuje? Bardzo spodobał mi się sposób zimowania (okrywania) figi zamieszczony na tym forum, zastanawiam się czy tak samo można by postąpić z drzewkiem truskawkowym. Pytałam już o jego mrozoodporność w wątku o arbutusunedo , ale nikt mi nie odpowiedział. Naprawdę nikt nie próbował tego hodować w gruncie? Pozdrawiam i bardzo proszę o jakiekolwiek informacje. Edyta

PostNapisane: 17 sty 2009, o 14:35
rozmaryn
Witam
Ta roślina asymina rośnie sobie w ogrodzie botanicznym we Wrocławiu. Jeżeli chodzi o drzewo truskawkowe to wydaje mi się ,że w Polsce raczej nie da rady zimie . Okrywanie agrowłókniną w przypadku bardzo łagodnych zim może być skuteczne , ale nie zda egzaminu w przypadku np takiej zimy jak ta . Z kolei owijanie folią bąbelkową zniszczy liście , patrz choroby grzybowe brak przewiewu. Pamiętaj , że to roślina zimozielona nie to co figa która liście zrzuca.

PostNapisane: 17 sty 2009, o 21:52
gilgall
Witam! Dziękuję za informacje na temat arbutusa, mój w piwnicy ma chyba za ciepło , wypuścił dwa małe listki a powinien mieć chyba okres spoczynku. Wracając do asyminy, ta we Wrocławiu jest owocująca? Kiedy moja zaowocuje? Czy muszę mieć drugi krzew, żeby mieć owoce? Czy jest to krzew szybkorosnący ? jaką może osiągnąć wysokość w Polsce (nie wiem gdzie go mam posadzić, żeby póżniej nie przesadzać) Pozdrawiam Edyta

PostNapisane: 17 sty 2009, o 23:02
sev
Ja wysadzam mojego arbutusa wiosną więc informacji o zimowaniu bedę mógł udzielić za rok. Ale w tym roku stoi w nieogrzewanej werandzie gdzie temperatura spada do - 6/-8 C.

PostNapisane: 18 sty 2009, o 10:01
gilgall
Super! Ja też mam taki nieogrzewany ganek, ale bałam się, że ujemne temperatury zabiją go. A ile lat ma twój egzemplarz? Moje dwa mają ok.70 cm , dołem łodygę trochę zdrewniałą, ale nic nie wiem o wieku, kupiłam je w tamtym roku. Teraz to pewnie nie mogę ich przenieść z piwnicy na ten zimny ganek? w piwnicy jest tak .ok 15- 17 stopni, stoją przy oknie, jest to pomieszczenie widne i pewnie dlatego wypuścił listki. Za rok zgłoszę się po więcej wiadomości. pozdrawiam Edyta

PostNapisane: 18 sty 2009, o 10:35
sev
Moj jest jeszcze mały i ma z 25 cm

PostNapisane: 18 sty 2009, o 13:13
Oleander
:) wydaje mi się, że dyskusja się rozmyła na 2 tematy:

asiminia triloba (zimująca u nas w gruncie) oraz arbutus unedo (drzewo truskawkowe zwane inaczej: `spróbujesz tylko raz`:) Ta ostatnia roślina raczej nie przeżyje naszej zimy.

PostNapisane: 18 sty 2009, o 20:32
lukasz wlodarczyk
O urodlinie trzyłatowym......
Witam. Ja mam u siebie tą roślinę od kilku lat (około7). Dość ładne krzewy tego gatunku rosną w Glinnej i tam kwitną, mają po około 2-3 metry ale owoców nie ma. Ogólnie roślina ta jako jedyna z rodziny papajowatych rośnie w USA tak daleko na północ tzn. nawet w Michigan. Moja znajoma opowiadała mi że tam rośnie ona w zaroślach, a bywają tam mrozy rzędu -30C i to dosyć często, jednak lato jest bardzo gorące (bo jest to ta sama szerokośc geograficzna jak np. Grecja)
Ogólnie to roślina lubiąca dobre i wilgotne zasobne gleby. Moja jeszcze nigdy nie kwitła. Na początku roślina rośnie bardzo wolno, gdyż ona rozbudowuje swój system korzeniowy i przyrosny są bardzo małe. w tym czasie jest też mało odporna na mróz. na mojej pędy przemarzały do połowy, nawet kiedy był mróz -10C ale roślina odbijała z połowy pędów. Po kilku latach w jednym miejscu roślina zaczyna szybko rosnąć - przyrost roczny ponad 0,5 metra, liście są bardzo duże i drzewko ładnie wygląda. Nie szkodzą jej mrozy -20C - bynajmniej u mnie takie największe bywają. Moja ma aktualnie 2 metry.
Pozdrawiam
Ł.

Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 18 sty 2009, o 21:04
gilgall
Cieszę się , że krzew ten może sobie rosnąć w Polsce, troszkę martwi mnie to że po tylu latach jeszcze nie owocował. Podobno jest on zapylany przez owady nocne - może w Polsce nie ma takich, którym odpowiada asymina? Strasznie długo czeka się na te kwiaty...

PostNapisane: 18 sty 2009, o 21:10
Oleander
Widziałem owoce na asimini czy asymini rosnącej we Wrocławskim Ogrodzie Botanicznym. Jeśli znajdę zdjęcia to wkleję...

Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 19 sty 2009, o 22:20
warsawyak
Napisał: gilgall
Cieszę się , że krzew ten może sobie rosnąć w Polsce, troszkę martwi mnie to że po tylu latach jeszcze nie owocował. Podobno jest on zapylany przez owady nocne - może w Polsce nie ma takich, którym odpowiada asymina?

Szkopuł tkwi raczej w tym, że urodlin to roślina obcopylna. W Rogowie widziałem zeszłego lata jeden owoc na jednym z kilku krzewów :)

Dlatego też nie liczę na owoce na swoim samotniku (zresztą maluchowi daleko jeszcze do myślenia o zabawie w kwiatek i pszczółkę).

PostNapisane: 20 sty 2009, o 19:17
gilgall
Jeden owoc na kilka krzewów?! No to koniec moich marzeń o ładnych owockach... Nawet jeśli zakupiłabym partnera(rkę) dla mojego krzaczka, to wcale nie mam pewności , czy toto zaowocuje. Jak pech to pech - najpierw drzewko truskawkowe, teraz asymina... Pozdrawiam Edyta

PostNapisane: 20 sty 2009, o 20:10
lukasz wlodarczyk
No niestety, jesli nawet po tych kilku latach zakwitnie to szanse na owoc bardzo małe. W katalogach ze Stanów które dostaje od znajomej są odmiany ogrodowe urodlina nazywanego tam paw paw lub inaczej poo-poo. I sprzedają oni tam po 2 różne odmiany do krzyżowego zapylenia, drzewka mają różne owoce......no ale u nas to pewnie jeszcze lata miną zanim te odmiany dotrą.....
Ł

PostNapisane: 3 wrz 2009, o 12:10
Odola
Siewki asyminy wychodowane z nasion dorastają długo, są samobezpłodne a i jakość owoców trudno przewidzieć. Szczepione sadzonki owocują już na drugi rok lub po dwóch latach, są podobno częsciowo samopylne no i jakość owoców jest gwarantowana. Podobno włoska odmiana "Prima 1216" jest samopłodna.
W Europie różne odmiany prowadzą np:
http://www.pawpaw.cz/content/view/33/49/lang,czech1250
http://pawpaw-info.de/sortenuebersicht/pawpaw-sorten--3-0067.html
http://www.ilgarden.it/fruttifere.htm (około na środku tabeli)

Re: Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki upr

PostNapisane: 18 wrz 2014, o 23:20
Malwinka
Odola, na małej roślince nie urośnie dużo owoców. Może też być tak, że ciężki owoc zawiązany na wiotkim i cieńkim pędzie go po prostu połamie. Lepiej dać czas drzewku aby urosło na tyle by było gotowe do owocowania. Siewki rosną szybciej niż drzewka szczepione.

Poza tym, co tu dużo ukrywać. Siewki są dużo tańsze o szczepionych drzewek. Za te ostatnie trzeba zapłacić powyżej 60-80 zł + koszty wysyłki, a siewki można kupić już za około 30 zł. Przykładowo tutaj:

http://www.oleander.pl/1073-urodlin-trojlatkowy-asimina-triloba-paw-paw-sadzonki.html

Takiej już nie znalazłam. Pytanie do producenta tych roślin czyli Oleandra, czy można je sadzić jesienią, czy termin raczej wiosenny?

Re: Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 31 maj 2015, o 19:04
Domnik
Witajcie. Zgadzam się z Wami. Zarówno uprawa siewek ma swoje plusy (cena i szybkość wzrostu) jak i drzewek szczepionych też ma swoje plusy. Myślę że najlepiej będzie gdy ogólnie zasygnalizujemy sprawę tych różnic, a teraz już przejdziemy do dyskusji zawiązanej z uprawą tych drzewek. Jak wiecie od wielu lat zajmuję się uprawą asymin. Wyprowadzam je z nasion, ale posiadam też drzewka szczepione. Na dogodnych stanowiskach rosną one dość szybko. Tempo wzrostu jest zbliżone do rodzimych naszych drzewek owocowych uprawianych na przeciętnych glebach. Oto moja asymina uprawiana od nasion na początku trzeciego sezonu życia, drzewko ma ponad 50 cm wysokości:

asymina.JPG


Zachęcam Was do rozmowy o asyminach w trym wątku, wiem że jest wielu pasjonatów którzy mają te rośliny. Ujawnijcie się i pochwalcie się! ;)

ps. W tym wątku brakuje słowa wstępnego z którego można się dowiedzieć podstawowych informacji o roślinie. Pozwólcie że tym razem zaczerpnę z Wikipedii:

Asymina, urodlin (Asimina Adans.) – rodzaj roślin z rodziny flaszowcowatych (Annonaceae). Liczy 8-9 gatunków niewysokich drzew lub krzewów rodzimych dla południowo-wschodniej części Ameryki Północnej. Jest to jedyny rodzaj z rodziny flaszowcowatych występujący poza strefą tropikalną. Owocem jest jadalna jagoda zawierająca znaczne ilości białek, stąd niektóre gatunki są uprawiane jako drzewa owocowe. Gatunkiem typowym jest Asimina triloba.

Re: Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 1 kwi 2016, o 01:05
Lavina
Ładnie dbasz i hodujesz że wyrosło takie ładne, a teraz ile już ma cm?

Re: Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 15 sty 2019, o 20:52
eldorado
Witam.Jestem zainteresowany kupnem asyminy szczepionej.

Re: Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 17 sty 2022, o 02:00
joiitsifredds
Witam! Doszukałam się informacji, że taka roślinka jest uprawiana w Polsce w jednym z arboroteów (chyba w Kurniku), ale dalej nie wiem jak z nią postępować. Kiedy taki krzaczek zaowocuje? Jaki rodzaj gleby preferuje? Bardzo spodobał mi się sposób zimowania (okrywania) figi zamieszczony na tym forum, zastanawiam się czy tak samo można by postąpić z drzewkiem truskawkowym. Pytałam już o jego mrozoodporność w wątku o arbutusunedo , ale nikt mi nie odpowiedział. Naprawdę nikt nie próbował tego hodować w gruncie? Pozdrawiam i bardzo proszę o jakiekolwiek informacje. Edyta

Re: Asymina (urodin trójłatkowy), wysiew nasion, warunki uprawy, kwitnienie

PostNapisane: 19 sty 2022, o 12:42
Domnik
Cześć Edyta, z tym owocowaniem asiminy to trochę wody w Wiśle upłynie (od posadzenia do efektu). W zależności od tego w jakim rejonie Polski mieszkasz i jaki jest u Ciebie lokalny mikroklimat jest sens lub nie ma sensu sadzić asiminę. Czy możesz napisać jakiej klasy bonitacyjnej masz glebę w ogrodzie (I,II,III,IV,V, znajdziesz w wypisie z rejestru gruntu), oraz skąd dokładnie jesteś aby wstępnie ocenić jaki masz klimat? Drzewka tego gatunku rosną w wielu innych miejscach w Polsce, ale na pewno nie urosną wszędzie i na każdej glebie. Trzeba starannie dobrać stanowisko do uprawy asiminy, tak by możliwie dobrze imitowało warunki jakie drzewka mają w naturze. Bez dobrej znajomości Twojego mikroklimatu trudno ocenić szanse powodzenia tej uprawy. Jako że wyczucie dot lokalnego klimatu i wymagań drzewek czasami trudno jest "przelać na papier" najlepiej zaproś do siebie specjalistkę lub specjalistę dendrologa, ewentualnie kogoś z okolicznej firmy ogrodniczej kto Tobie doradzi.

Arbutus unedo, czyli "drzewo truskawkowe" (dosłownie "spróbujesz tylko raz") podobnie jak inne rośliny z klimatu śródziemnomorskiego i podobnych można przy odrobinie szczęścia spróbować przezimować w sposób w jaki pokazywałem przy okazji niskiego prowadzenia pędów figi. Jednak najpierw dobrze zastanów się czy w ogóle chcesz mieć u siebie drzewko z którego nie będziesz mieć wiele pożytku.

Pozdrawiam