Strona 1 z 2

Poncirus Trifoliata i Musa Basjoo Kraków

PostNapisane: 20 maj 2006, o 11:16
Dominik Kraków
Poncyria (Pomarańcza) Trójlistkowa

Rośnie w grunice w miejscu nasłonecznionym w Krakowie (od roku 2004) przeżyła już dwie zimy w tym tą ostatnią odpowiednio zabezpieczona przetrwała -25 stopnii mrozu, przemarzły jej tylko te gałązki które wypuściła pod koniec września 2005 roku, pewnie nie zdążyły dostatecznie zdrewnieć.

Poncirus trifoliata Kraków

poncyriadominikkrakow.jpg


Musa Basjoo Bananowiec

Posadzony w gruncie 4 maja bieżącego roku zobaczymy jak sobie da z polskim mrozem.

Musa Basjoo Kraków

musabasjookrakow.jpg

Pomarańcza trójlistna, poncyria (poncirus trifoliata), czas kwitnienia, gdzie kupić?

PostNapisane: 7 sie 2006, o 20:30
Krzych
Witam mam pytanko do "Oleandra"
Interesuje mnie Trójlistna pomarańcza chciałbym się dowiedzieć, w jakim czasie siewki zaczynają owocować? Bo inne cytrusy to 8-10-15 lat Czy jest możliwość zakupu sadzonki.
Krzych.

Pomarańcza trójlistna, poncyria (poncirus trifoliata), czas kwitnienia, gdzie kupić?

PostNapisane: 8 sie 2006, o 11:04
Oleander
Wszelkie rośliny kwitną wtedy gdy są do tego gotowe. Poncirus trifoliata może zakwitnąć najwcześniej w 3-4 roku od wysiania, a inne cytrusy wchodza w stan kwitnienia od najwcześniej ok 7 do 15 a może się to przeciągnąć nawet do 25 lat od wysiania :D

Pomarańcza trójlistna, poncyria (poncirus trifoliata), czas kwitnienia, gdzie kupić?

PostNapisane: 8 sie 2006, o 12:26
Krzych
Dziekuję za potwierdzenie też gdzieś wyczytałem, że minimum po 4-5 latach ale nie byłem powien.

Pomarańcza trójlistna, poncyria (poncirus trifoliata), czas kwitnienia, gdzie kupić?

PostNapisane: 8 sie 2006, o 12:47
Krzych
Tak naprawdę to pomarańcza trójlistna to ciekawa roślinka

PostNapisane: 17 wrz 2006, o 08:48
rozmaryn
Witaj.
Wyczytałem w książce pana Antoniego Pieniążka " Dookoła sadowniczego świata" parę ciekawych informacji dotyczących pomarańczy trójlistnej.
Jest to jedyna roślina cytrusowa o liściach opadających na zimę.Wytrzymuje minus 18 stopni.
Jest doskonałą podkładką dla szlachetnych odmian pomarańczy i mandarynek.

Istnieje piękna chińska legenda o mandarynce i pomarańczy trójlistnej.
Kiedyś jedna z mandarynek bardzo zgrzeszyła i za to ją bogowie wygnali z południowych Chin na północ , aż za rzekę Yangcy , za którą - jak wiadomo - nie rosną mandarynki.
Biedna wygnanka straciła z rozpaczy wszystkie swoje zielone listki ,a w zaniedbaniu porosła ostrymi cierniami.

Pomarańcza trójlistna, poncyria (poncirus trifoliata), czas kwitnienia, gdzie kupić?

PostNapisane: 29 wrz 2006, o 12:16
vavder
Mam pytanie, zasadziłem ostatnio cytrynę i już po pokazaniu się lści zaczęła wysychać na brzegach, jak zauważyłem inne rośliny w domu też na końcach liści wysychają, myślę że jest to banalny błąd w hodowli, jednak nie mogę się z nim uporać. Staram się polewać często, ale też nie za często by korzenie nie zgniły, proszę o odpowiedź i z góry dziękuję.

PostNapisane: 29 wrz 2006, o 15:50
rozmaryn
Witaj
Jak sądzę doniczki twoich roślin mają drenaż i mają otwory irygacyjne ( dziurki w dnie doniczki)
Jeżeli tak , to podlewanie nie jest przyczyną wysychania końcówek liści.
Prawdopodobnie masz nie w porządku ziemię. Być może jest zainfekowana jakimś grzybem lub wirusem , którego nie lubią twoje roślinki. Najlepszą radą będzie przesadzenie do innej ziemi i potraktowanie roślin i wierzchniej warstwy ziemi , jakimś środkiem grzybobójczym.

PostNapisane: 18 paź 2006, o 21:02
kundzius
troche szkoda tych roslinek...ale twoja wola

Trójlistna pomarańcza

PostNapisane: 18 paź 2006, o 21:41
Krzych
Witam
Bardzo mnie to interesuje, też mam zamiar posadzić ją na działce. Podobno jest we Wrocławiu 12 letnia i owocuje. Czy ktoś potwierdzi?
PS
Twoja pomarańcza jest wyhodowana z nasiona czy sadzonki ukorzenianej?
Pozdrawiam
Krzych

Nie wiem dlaczego Panu ich szkoda

PostNapisane: 24 lis 2006, o 12:41
Dominik Kraków
Nie wiem dlaczego Panu ich szkoda rosną i się mają dobrze, w innych krajach np. USA, południowa Kanada, Szwecja o podobnym do Polski klimacie są uprawiane w gruncie więc dlaczego by miały nie być sadzone u nas.

Poncirus Trifoliata

PostNapisane: 24 lis 2006, o 12:46
Dominik Kraków
Kupiona sadzonka w Niemczech w 2003 roku, posadzona do gruntu w maju 2004 roku.

W ogrodzie botanicznym we Wrocławiu faktycznie rośnie takowa i owocuje.

Pomarańcza Trójlistkowa owocuje po około 7 latach od wykiełkowania z nasiona, moja powinna zatem owocować w okolicy 2009 roku ;)

Poncirus Trifoliata sierpień 2006

PostNapisane: 24 lis 2006, o 15:41
Dominik Kraków
Znalazłem fotkę Pomarańczy Trójlistkowej z końca sierpnia 2006 roku
Poncirus Trifoliata sierpień 2006

poncyria2dominikkrakow.jpg

PONCYRIA TRÓJLISTNA

PostNapisane: 4 mar 2007, o 13:52
Krzych
Witam
Właśnie udało mi sie zdobyć sadzonkę trójlistnej pomarańczy. Zamierzam ją wsadzić w maju do gruntu jest wytrzymała do -20 a z zabezpieczeniem więcej. Moja sadzonka jest ukorzeniana z dużej 12 letniej rośliny rosnącej we Wrocławiu. Mam nadzieje, że już trochę jest zaaklimatyzowana.
Krzych

PostNapisane: 4 mar 2007, o 18:07
grerek
A gdzie ją dorwałeś jeśłi można wiedziec? :P JA też na nią poluje

odpowiedź

PostNapisane: 4 mar 2007, o 20:17
Krzych
Podaj swojego e-maila to Ci napiszę
Krzych

PostNapisane: 5 mar 2007, o 09:52
Oleander
Sadzonki są dostępne okazjonalnie w sklepie przy ogrodzie botanicznym we Wrocławiu. Ewentualnie można zapytać pracowników ogrodu - czy można zabrać szczepkę z ich drzewka. Wysyłkowo natomiast sadzonki poncyrii - są dostępne w sklepie Oleander (cena 29 zł, od jesieni postaram się aby było ok 15z/szt).

PostNapisane: 5 mar 2007, o 15:33
grerek
Krzych to mój email: grigori_16@onet.eu Podejrzewam skąd może byc sadzonka ale napisz :P

PostNapisane: 7 mar 2007, o 22:18
Krzych
Czy się zgadza? Ta pomarańcza służy jako podkładka do szczepienia szlachetnych szczapek pomarańczy. Są wtedy bardziej odporne na zmienna pogodę.
Pozdrawiam
Krzych

PostNapisane: 8 mar 2007, o 15:31
grerek
Krzych, tak jak przypuszczałem.Jak narazie to najtańsza oferta tej rośliny jaką widziałem.

Poncyria Trójlistkowa w grunice 2007 Kraków

PostNapisane: 26 kwi 2007, o 18:52
Dominik Kraków
Poniżej zdjęcia Poncyri Trójlistkowej (Pomarańczy Trójlistkowej), rosnącej 3 rok w Krakowie w gruncie.
Poncyria jest cytrusem zrzucającym liście na zimę, właśnie rozpoczęła wypuszczanie nowych listków :)
Zdjęcie 1 to mała roślinka pod śniegiem zima 2005/2006.
Zdjęcie 2 to Pomarańczka w maju 2006 roku.
Zdjęcie 3 sierpień 2006.
Zdjęcie 4 kwiecień 2007.

Pomarańcza trójlistna, poncyria, poncirus trifoliata, warunki uprawy, porady, opis, zdjęcia

PostNapisane: 9 lis 2007, o 11:09
baz
Czy ktoś z was hoduję tego cytrusa w gruncie?. Może ktoś by opisał jak sobie radzi w naszym klimacie

PostNapisane: 9 lis 2007, o 15:42
Oleander
Uprawiam pomarańczę trójlistkową (będącą tylko bliskim krewniakiem cytrusów) w gruncie już od 3 lat. Jak do tej pory nie było na nią dość silnej zimy. Duża roślina tego gatunku rośnie we Wrocławskim Ogrodzie Botanicznym, owocuje i zimuje bez problemu. Kwitnie niemalże identycznie jak inne popularne cytrusy. Owoce które wytwarza obficie roślina - nie należą do deserowych choć słyszałem że można przerabiać je na konfiturę. Nie wiem jak wygląda sprawa uprawy na wschód od Wisły, myślę że tam może być już trochę gorzej i niezabezpieczona roślina może tracić w wyniku mrozów dużą część pędów. Ze względu na budowę rośliny nie sądzę aby wymarzała zupełnie (zwykle rośliny odrastają od podstawy). Czy jest ktoś kto uprawia tą pomarańczę na wschodzie kraju?

Pocyna trójlistna

PostNapisane: 9 lis 2007, o 20:24
Krzych
Witam w tym roku na wiosnę wsadziłem do gruntu (Sochaczew k/ Warszawy) już ja zabezpieczył włókniną na zimę zobaczymy jak przezimuje
Krzych

PostNapisane: 10 lis 2007, o 12:03
Oleander
Krzych, wobec tego trzymamy kciuki i w miarę możliwości prosimy Ciebie o informację jak przezimowała. Pozdrowienia!

PostNapisane: 10 lis 2007, o 23:25
Łukasz Kozub
Dopieo dwa tygodnie temu zorientowałem się, że pomarańcza trójlistkowa rośnie także w OB w Powsinie (przed wejściem do szklarni - na lewo figi a na prawo poncirus). Nie wiedziałbym tego, gdyby w tym roku nie pokazano mi pomarańczy trójlistkowej w Szczecinie.

Niestety drezwko (albo cyba drzewka bo naliczyłem 3 pnie) bardzo ucierpiały podczas zimy 05/06 i ocalały imk tylko te częsci, kóre były pod śniegiem, czyli 0,5 m grubego na jakieś 3-5 cm pnia, z któreo dopiero wyrastają teraz odrosty . Nie wygląda to atrakcyjnie, ale rośnie.

Pozdrawiam

Łukasz

PostNapisane: 27 lis 2007, o 22:40
julian232
jaki wiek musi miec ta pomarańcza żeby mozna bylo wsadzić do ogrodu?

PostNapisane: 28 lis 2007, o 16:26
Oleander
Tu nie można mówić o wieku ale o kondycji i wyglądzie (roślina aby nadawać się do posadzenia w gruncie powinna mieć już część pędów "drewniejących" bo w sumie ten gatunek wizualnie bardzo późno "w pełni drewnieje"). Zgodnie z obietnicą obniżyłem cenę sadzonek z 29 do 19 zł dla tych którzy nie mają gdzie jej kupić - niedaleko miejsca zamieszkania.

pomarancza

PostNapisane: 4 gru 2007, o 22:45
lukasz wlodarczyk
Na Pomorzu ten krzew rośnie w kilku miejscach. Dośc ładny rośnie m.in. w Gdyni, a jeszcze większy w Szczecinie. Ten w Szczecinie ma prawie 3 metry i oczywiście kwitnie i owocuje. Zarówno w roku 2006 jak i w 2007 miał pełno owoców, które zawierają nasiona. Owoce fajne- małe pomarańczki ale tak kwaśne jak żadna cytryna......sadzonki łatwo się ukorzeniają, a jak nasionka kiełkują to będe wiedział na wiosnę.
życze powodzenia w uprawie. ja też będę próbował tego krzewu u siebie w ogródku....
Łukasz

PostNapisane: 8 gru 2007, o 17:21
Oleander
Poniżej zdjęcie poncyrii z ogrodu w Wojsławicach. Drzewko ma nie więcej niż 10 lat i już owocuje.

czy jadalne?

PostNapisane: 5 maj 2008, o 13:13
scmiro
jak to faktycznie jest z tą jadalnością owoców? Znalazłem informacje w sieci, że poncyria ma niejadalne owoce, a przy opisie nasion Oleander podaje, że nadaje się na przetwory. Czy ta niejadalność związana jest z bardzo wysoką "kwaśnością", czy może tym ,że owoce są w jakimś stopniu trujące?

PostNapisane: 5 maj 2008, o 20:04
mateusz-swiatek1
Są po prostu ,,cholernie: kwaśne :D

poncyria

PostNapisane: 9 maj 2008, o 21:44
lucy23-61
Witajcie.
Ja kupiłam kilka nasion tej rośliny teraz wiosną u Oleandra.Bardzo ładnie i szybko wzeszły mam nadzieję ,że dalej tak będą rosły.I tu mam pytanie:czy one owocują tak jak drzewa po wielu latach,czy u nich jest inaczej?
Pozdrawiam Lucy

PostNapisane: 24 mar 2009, o 23:57
wiechu
Jak tam wasze ponciry?
Sam jestem ciekaw jak przetrwały zimę?
Sam posiadam w doniczce w domu i zastanawiam się nad wysadzeniem do gruntu na wiosnę.
Czy warto?

PostNapisane: 25 mar 2009, o 19:50
sev
Chyba jeszcze jest za wczesnie żeby stwierdzić jak przetrwały, pędy mojego poncirusa są zsiniałe po zimie i jeszcze nie wiem czy są przemarzniete czy nie.

PostNapisane: 26 mar 2009, o 00:19
wiechu
Dzięki za odpowiedz.Chyba masz rację trzeba bedzie jeszcze zaczekać na wnioski aż wypuszczą listki.Muszę uzbroić się w cierpliwość.


Pozdrowienia. ;)

PostNapisane: 10 kwi 2009, o 22:00
czytelnik
Moja przetrwała chyba bez uszczerbku, minimalnie było -20. W czasie największego mrozu przez kilka dni była owinięta rulonem z ocieplenia pod panele jaki został mi po robieniu podłogi. To jej 3 zima w gruncie.

Obrazek

Obrazek

Pomarańczka po zimie

PostNapisane: 10 kwi 2009, o 22:35
Krzych
Witam
Moja pomarańcza była zabezpieczona grubą włókniną, dlatego nawet nie straciła wszystkich liści.
Pozdrawiam
Krzych

PostNapisane: 12 kwi 2009, o 23:01
Oleander
Dla poszukujących nasion pomarańczy trójlistkowej: zostało mi już niewiele świeżych nasion (zbiór - początek 2009). Oczywiście nasiona tak jak w przypadku herbaty (która też się kończy), kaki, akki, tamaryndu i wielu innych które mam świeżutkie o tej porze roku są w doskonałej jakości...Ponadto planuję w wolnej chwili dodać możliwość zamawiania znacznie większych sadzonek poncyrii (ok 50 cm).

Forumowiczom - polecam dodać tekst "aktywny forumowicz" w pole "adres wysyłki" w zamówieniu / jeśli ktoś coś zamawia (czasami wtedy dorzucam jakiś gratis;)

PostNapisane: 12 maj 2009, o 12:44
wiechu
Jak tam wasze Ponciry? Ja swoją zdecydowałem się wysadzić do gruntu.

PostNapisane: 13 maj 2009, o 11:42
sev
Mój poncirus przezył zimę choć trochę podmarzł i teraz jest o połowę mniejszy - co ciekawe umarzły tylko niektóre gałęzie, inne pozostały w całosci zielone - własnie rozwija nowe lędy. Musiałem go niestety wykopac i przenieść tymczasowo do doniczki bo robie całkowitą przebudowę tej częsci ogródka.
Wysadziłem za to drugiego poncirysa którego hodowałem cały czas w doniczce - oba juz mają 10 cm przyrosty.

PostNapisane: 28 maj 2009, o 18:26
Krzych
Moja pomarańcza trójlistna ma się dobrze i puszcza nowe pędy.

PostNapisane: 28 lip 2009, o 00:01
wiechu
Moja pomarańcza trójlistkowa zgubiła wszystkie liście po wsadzeniu i już zacząłem mieć wątpliwości czy aby przeżyje ? Ale oto niedawno w Połowie lipca zaczęła wypuszczać nowe listki i ma się dobrze! A jak tam wasze ponciry w środku lata?


Pozdrawiam ;)

PostNapisane: 11 wrz 2009, o 23:27
wiechu
JAK TAM WASZE „ PONCIRY”? ŻYJĄ?

Moja walczyła z nornicą, na szczęście była posadzona w metalowej powlekanej PCV siatce. Mimo wszystko bałem się o nią. Ale chyba będzie dobrze. Musiałem posprzątać w korytarz i wokół rośliny od góry pomieszałem i wsypałem z ziemią drobno tłuczonego szkła po ‘czerwonym’ (czerwonym winie).Mam nadzieję, że nie wróci, no chyba, że jako nawóz.
;)

PostNapisane: 18 wrz 2009, o 13:12
Krzych
Co zrobiłeś z winem?

PostNapisane: 18 wrz 2009, o 21:49
wiechu
Poprawiłem sobie krążenie i pozbyłem się wolnych rodników, oraz złego cholesterolu. ;)

PostNapisane: 20 wrz 2009, o 21:25
Rataja
Nie ma to jak lampka wina co? Chociaż ja nie powinnam się w takich sprawach udzielać... W końcu jestem niepełnoletnia no ale co? To w końcu wolne forum :D

PostNapisane: 22 lut 2010, o 10:27
wiechu
Wczoraj odkopałem ze śniegu moją pomarańcze trójl. Przez większość czasu była pod śniegiem. Nietakt dawno wyglądała całkiem dobrze, ale kiedy zobaczyłem ją wczoraj załamałem się! Wygląda nie ciekawie!

PostNapisane: 22 lut 2010, o 10:48
Oleander
wiechu, jeśli tylko straciła liście to ma się dobrze (w naszym klimacie musi tracić liście!). Nie ciekawie tzn ma popękane w wyniku działania mrozu pędy?

PostNapisane: 22 lut 2010, o 14:37
sev
Moje 2 pomarańcze które zresztą mam z Oleandra jak na razie wyglądają świetnie. Nie były niczym zabezpieczane. Jedna spędza już 2 zimę w gruncie ,tamtej zimy przemarzła (przemarznięte pędy robią się białe). no ale wtedy była jeszcze bardzo mała.
Jednak jak jest na prawdę to się okaże.