Strona 1 z 1

Nawozy

PostNapisane: 17 maj 2019, o 12:40
MarekB
Cześć, mocie jakieś nawozy godne polecenia? Głównie zależy mi na nawozach pod ziemniaki.
Używaliście może, któreś z tych? Mam dobre doświadczenia z tą firmą i chętnie spróbowałbym coś od nich.
https://ampol-merol.pl/kategorie/35/nawozy-mineralne

Re: Nawozy

PostNapisane: 17 maj 2019, o 17:26
Domnik
Moje ziemniaki są znane w prawie całej naszej rodzinie. Gdybym miał je sprzedawać to cena za kg wynosiła by ok 10 zł ze względu na to że są bardzo smaczne i pożywne. Jeden mały ziemniak z mojej uprawy jest bardziej pożywny niż duży ziemniak (dwa trzy razy większy) z mono-upraw przemysłowych (uprawy nawożone sztucznie). Wynika to z faktu, że moje ziemniaki nie zawierają chemii i metali ciężkich oraz nie są pędzone na wagę i wielkość. Pod ziemniaki i inne warzywa nie daję jakichkolwiek nawozów sztucznych, bo plony uzyskane tą metodą są niesmaczne (tzw nadmuchane) i mogą być szkodliwe dla człowieka. Sztuczne nawozy mineralne zawierają domieszki metali ciężkich które kumulują się w glebie oraz roślinach. Tym sposobem, po wielu latach intensywnej eksploatacji i nawożenia sztucznego wiele gleb w Polsce i Europie jest skażonych metalami ciężkimi podobnie jakby były położone w okolicy zakładów przemysłowych. Także w miarę możliwości proszę nie reklamować tutaj tego typu produktów źle oddziałujących na zdrowie bowiem jestem zwolennikiem wyłącznie metod ekologicznych (np kompostowania poplonu i innych naturalnych metod nawożenia) i chciałbym aby tylko takie metody były propagowane na tym forum. Oczywiście jeśli chcesz reklamując takie produkty wejść ze mną w polemikę to oczywiście nikomu ust (czy "wirtualnego kałamarza") nie będę zamykał i serdecznie zapraszam do dyskusji nt. wyższości nawożenia naturalnego nad sztucznym. Pozdrawiam.

Re: Nawozy

PostNapisane: 14 maj 2021, o 06:31
Gość
Ja już też całkowicie zrezygnowałam z chemicznego nawożenia. Gleba na działce była w złym stanie - powoli zaczęłam odchodzić od chemikaliów i zdecydowałam się na podlewanie floahumusem. Nie żałuję! Jest ekologicznie, gleba się poprawiła - jest bardziej napowietrzona. A i roślinom się lepiej wodę pobiera z ziemi - w zeszłym roku susza nam była nie straszna (a na ogródkach działkowych wyłączają wodę, jak jest za mało w ziemi)!