Strona 2 z 3

Re: BAOBAB

PostNapisane: 29 mar 2015, o 21:27
Domnik
witam. U mnie podobnie. Widać pierwsze nabrzmiewające pąki na baobabach, sporadycznie pojawiły się liście. Dotyczy to starszych 2-3 sezonowych i jeszcze starszych roślin. Młodsze 1 sezonowe miały tylko trochę zredukowane ulistnienie przez całą zimę. W zależności od pogody komplet ulistnienia i nowe przyrosty pojawią się na starszych roślinach w kwietniu lub maju. Duże baobaby są dość silne by przetrwać całą zimę (w miejscu o temperaturze ok +10 i więcej) - bez liści. Mają spore zapasy substancji potrzebnych do życia zgromadzonych w korzeniu (kaudeksie)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 7 lut 2018, o 17:28
awg005
Witam.
Wiem, że minęły już prawie trzy lata od ostatniego postu na temat baobabów, ale może ktoś z dłużej hodujących te rośliny będzie mi w stanie pomóc.

Swoje baobaby zasiałem w czerwcu 2014 roku. Dzisiaj najwyższy ma prawie 3m wysokości. W tym roku po raz pierwszy nie przechodzą zimowego spoczynku. Do lutego 2017 roku mieszkałem w wynajmowanym mieszkaniu, w którym były słabe okna i na parapecie temp spadała do ok 13-15 stopni. Teraz mieszkam we własnym domu z dużymi trzyszybowymi oknami od południa w pobliżu których nie spada poniżej 20 st. Gdzieś czytałem, że to normalne, że w bardziej wilgotnych rejonach jeżeli temperatura nie spada baobaby nie przechodzą spoczynku. W każdym razie u mnie rosły całą zimę.

Co roku wiosną musiałem drzewka przesadzać do większych doniczek, ale w 2017 jedno z nich musiałem przesadzić ponownie we wrześniu, bo rozerwało doniczkę. Teraz dwie pozostałe rośliny wypchnęły ziemię z doniczek, z których jedna już pękła. Zakupiłem nowe doniczki i rośliny przesadzę, ale średnica 46cm to największy rozmiar doniczki jaki żona pozwoli mi postawić w salonie. Stąd moje pytanie. Czy ktoś przycinał korzenie baobabu afrykańskiego???

Znalazłem coś takiego, ale dotyczy gatunku z Australii: https://www.linkedin.com/pulse/baobabs-wonderful-resilience-root-systems-succulent-josef/.

Czy ktoś może pokazać zdjęcia roślin starszych niż 4 lata? Zakładam, że będą większe niż moje trzymetrowe.

Żeby lepiej pokazać skalę problemu załączam zdjęcia. Liczyłem, że ta zielona doniczka wytrzyma co najmniej rok,ale dała radę od kwietnia do września:)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 7 lut 2018, o 18:28
Domnik
Cześć. Gratuluję dorodnych baobabów. Można przyciąć korzenie, ale najlepiej jest zostawić w spokoju największe z nich. To znaczy jeśli powyżej cięcia (czyli bliżej powierzchni ziemi) zostawisz jakieś aktywne korzenie to jest prawie pewne, że roślina sobie z tym poradzi, tylko oczywiście nie przesadzaj i nie tnij w miarę możliwości tych najgrubszych korzeni (zawsze jest to ryzykowne). Ważne aby te korzenie które zostaną były na tyle silne aby poradziły sobie z "obsługą" liści. Fachowo wykonane cięcie, najlepiej wtedy gdy roślina jest aktywne - nie powinno stanowić problemu dla baobabu. Jeśli chodzi o doniczki to proponuję wstawić plastikowe do tych ceramicznych. Nie powinny pęknąć bo są elastyczne. Ceramika niestety pęknie przy jakimś większym nacisku. W ostatniej kwestii: Żony: w przyszłości powinno ją przekonać to, że zbyt małe doniczki są niebezpieczne, bo drzewko łatwo może się przewrócić (np przy przeciągu), także od wymiany doniczek (wraz z rozwojem roślin) na pewno zupełnie nie uciekniesz. Ważne aby delikatnie drążyć temat z wyprzedzeniem argumentując że to dekoracyjne i oryginalne rośliny, a doniczki to tak też dla bezpieczeństwa. Powodzenia i pozdrawiam

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 8 lut 2018, o 00:24
awg005
Cześć.
Dziękuję za odpowiedź, ale ja właśnie muszę przyciąć tą główną bulwę/kłącze. Jak to było małe rosło pionowo w dół, ale jak doniczka okazała się za płytka zaczęło się zwijać i kolejne zwoje rozrywają doniczkę na boki.

Używam tylko doniczek plastikowych, bo ceramiczne są za drogie i za ciężkie. Te na pierwszym zdjęciu to prosperplast classic 46cm. Udało mi się je kupić w tym tygodniu na wyprzedaży po 20 PLN. Na razie nie przesadziłem do nich roślin tylko wstawiłem ze starymi doniczkami które mają 24 cm średnicy. Te duże nie mają jeszcze otworów więc nie muszę tak bardzo uważać przy podlewaniu. Ostatnio było to bardzo uciążliwe, bo ziemia wystaje ponad krawędź doniczki.
W tym roku jeszcze mogę przesadzić rośliny do tych większych, nowych doniczek, ale chyba jedną poświęcę i skrócę kłącze. Zobaczymy co się stanie.

Może ktoś się pochwali swoimi starszymi roślinami. Ten temat pojawił się 9 lat przed rozpoczęciem mojej hodowli. Wszędzie na forach znajduję wątki, które po pewnym czasie się urywają. Tak, jakby wszyscy po roku dwóch rezygnowali z dalszej hodowli, albo nie potrzebują więcej pomocy :)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 8 lut 2018, o 09:18
cynamon
Cześć. Myślę że najczęściej wpisy się kończą - tak jak kończy się konkretny problem, lub zapał do uprawy. Baobab to wielkie drzewo. Wszystko zależy na co się nastawiasz, i jak bardzo zależy Ci aby one wyrosły odpowiednio duże. Miejsca masz sporo, ale rozwiązań które można zastosować również. Skrótowo: można je ograniczać i przycinać, a można puścić je na żywioł. W tej ostatniej opcji to pewnie bez ciężkich drewnianych skrzynek, albo dużych donic z warstwą kamieni u dołu się nie obędzie, szczególnie za kilka lat. Takie podcinanie korzeni to jednak trochę proteza, i tylko na pewien czas. Jest to ryzykowne, bo narobisz im dużych ran, może to przeżyją, a może nie, ale chyba nie masz innego wyboru. Zresztą po kilku latach wielu ludzi zmienia wystrój wnętrz. Tak dla odmiany. Zwykle wtedy komuś innemu przydadzą się takie rośliny, i nic się nie marnuje. Po cięciu korzeni warto trochę zmniejszyć ilość liści, czasami trzeba obciąć kilka gałązek, szczególnie jeśli zobaczysz że baobab więdnie. Życzę dobrego wyboru. Pozdrawiam

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 27 lut 2018, o 16:53
Kasia i baobab
Hej,
dobrze znalezc forum baobabowe. Moj baobab ma juz wiecej niz 5 lat, poczatkowo rozwijal sie bardzo powoli, dopiero ostatnio zaczal rosnac szybko. Tej wiosny jak sie obudzi to mam zamiar go przyciac- myslalam glownie o galazkach, co do korzeni to jeszcze sie waham.
I w zwiazku z tym pytanie: czy slyszeliscie o tym, ze baobab dobrze puszcza korzenie z odcietych galazek? Znalazlam gdzies taka informacje, nie jestem juz pewna gdzie, ale chcialabym sprobowac po obcieciu mojego. Czy wiecie cos bardziej konkretnego?
dzieki z gory
Kasia

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 27 lut 2018, o 18:15
Klakier11
Cześć Kasia. Tak jak piszesz ukorzenia się różne rośliny, ale by ta metoda dotyczyła baobabu to pierwsze słyszę. Spróbuj czy się uda i daj nam znać. Powodzenia.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 7 maj 2018, o 00:50
awg005
W ciągu trzech miesięcy od mojego ostatniego najwyższy baobab urósł o kolejne 80 cm.
Dwa inne zostały trzy tygodnie temu mocno przycięte (zarówno gałęzie jak i korzenie). Było to trzy tygodnie temu. Widzę, że zaczynają puszczać nowe odrosty więc przeżyły. Z obciętych gałązek zrobiłem sadzonki, z których część wypuściła nowe listki. Na korzenie prawdopodobnie przyjdzie jeszcze długo poczekać, bo gałązka, którą włożyłem do wody na przełomie stycznia lutego wypuściła pierwszy korzonek dopiero w tym tygodniu. Liście pojawiły się prawie od razu.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 23 maj 2018, o 15:11
Wisnia00
Witam wszystkich,

oto moje baobaby, które wysiałem w połowie kwietnia

Wydaje mi się, że jedną z siewek dopadła zgorzel :( z każdym dniem łodyga zasycha coraz bardziej, a Baobab przestał praktycznie rosnąć, mam zamiar uciąć łodygę powyżej zgorzeli i następnie ją ukorzenić, co o tym sądzicie? Lepiej zanurzyć i trzymać w wodzie, czy jednak pacnąć ukorzeniaczem i do gleby?
IMG_1209.JPG


Tu pozostałe 2 Baobaby, jeden ma się świetnie, drugi od 2 tygodni ani drgnął - zdaje się że ma jakąś chorobę na liściach
IMG_1211.JPG


przybliżenia liścia chorej siewki, widać drobne plamki na obu liścieniach, tu też pytanie do specjalistów, czy coś Wam to przypomina, i czy jest opcja zaradzenia?
IMG_1212.JPG


czekam na odpowiedzi :)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 23 maj 2018, o 21:57
cynamon
Cześć, ucinając pęd tylko stracisz. Osłabisz roślinę. Jak ma zejść to i tak zejdzie. Tylko przyspieszysz zejście ścinając pęd. Ukorzenienie pędu tego gatunku jest wykluczone. Pozdrawiam

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 24 maj 2018, o 11:03
Wisnia00
Cześć Cynamon,

dziękuję Ci za odpowiedź, każdy taki przypadek to kolejna nauka na przyszłość
przyznam się, że zrobiłem po swojemu, ponieważ Twoją odpowiedź odczytałem dopiero dziś, a gdy wczoraj wróciłem do domu to baobab już leżał na płasko, co więcej gdy wyjąłem korzeń, to poniżej przejścia łodygi w korzeń była miękka przeżarta grzybem część - który zdaje się zakończyła już przewodnictwo wody.
Korzeń w jednym miejscu tym pod łodygą był całkiem zaschnięty

aktualnie stoi w w perlicie, pod mini szklarenką, łodyga umazana w ukorzeniaczu
zobaczę co z tego wyjdzie. Ktoś tu pisał, że udało mu się ukorzenić pęd baobabu zostawiając go w wodzie

czy masz pomysł na czarne plamki na liściach?

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 7 cze 2018, o 10:30
Wisnia00
Cześć Wszystkim,

raportuję postępu u moich baobabów, zwłaszcza u tego z operacją.

jak pisałem podjąłem się finalnie amputacji łodygi+korzenia dopadniętych przez zgorzel, roślina leżała już płasko na ziemi, celem ukorzenienia pozostałej zdrowej części łodygi z dwoma liśćmi.

cynamon napisał(a):Cześć, ucinając pęd tylko stracisz. Osłabisz roślinę. Jak ma zejść to i tak zejdzie. Tylko przyspieszysz zejście ścinając pęd. Ukorzenienie pędu tego gatunku jest wykluczone. Pozdrawiam


Okazuje się, że całkowicie nie masz racji. Co mnie bardzo cieszy, ale tylko ze względu na to, że mój baobab chyba to wszystko przeżyje abb-a
Łodygę uciąłem powyżej zgorzeli, tj raptem 0,5 cm od liścieni :( Bałem się że to za mało. Ale wsadziłem go do mieszanki perlit+wermikulit (łodyga umazana w podkorzeniu), siewka była cały czas w mini szklarence z plastikowej butelki, dbałem by miała ciągle wilgoć, stała w półcieniu. W trakcie ukorzeniania rozwinęła malutki liść nr3, co świadczyło o zachodzeniu jakiegoś przewodnictwa. Wczoraj obejrzałem siewkę, załączam zdjęcia.

IMG_1247.JPG

dorodny korzeń :)
IMG_1248.JPG


Tu już ukorzeniona siewka w ziemi z perlitem, na górze piach
IMG_1250.JPG


Można zatem ratować siewki dopadnięte przez zgorzel, mam nadzieję, że komuś się to przyda

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 7 cze 2018, o 14:48
cynamon
Ciekawe rozwiązanie problemu. Wypada pogratulować intuicji i przeprosić za podsunięcie rozwiązania zbyt lekceważącego tą małą, chorą roślinkę. Pozdrawiam

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 11 cze 2018, o 14:49
Wisnia00
Cześć Cynamon,

dziękuję za odpowiedź, wygląda na to, że dobrze zniósł przesadzenie, jest w nowej mieszance raptem 5 dni, a już wypuszcza kolejny liść, widać też ze wierzchołek nie ucierpiał w tych bataliach :)


załączam, też zdjęcie mojego największego baobaba ( wysiew końcówka, wzeszedł początkiem maja)
ma raptem 1,5 miesiąca

IMG_1251.JPG


obok rośnie druga mała roślinka, wzeszły równo, jednak nr 2 jest strzelony. Aktualnie wypuszcza 3 wierzchołek :)
liczę, że tym razem pójdzie w górę, z dwóch pierwszych wierzchołków wyrosło tylko po 1 liściu.

Pozdrawiam

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 6 sty 2019, o 11:03
karocatura
awg005 napisał(a):W ciągu trzech miesięcy od mojego ostatniego najwyższy baobab urósł o kolejne 80 cm.
Dwa inne zostały trzy tygodnie temu mocno przycięte (zarówno gałęzie jak i korzenie). Było to trzy tygodnie temu. Widzę, że zaczynają puszczać nowe odrosty więc przeżyły. Z obciętych gałązek zrobiłem sadzonki, z których część wypuściła nowe listki. Na korzenie prawdopodobnie przyjdzie jeszcze długo poczekać, bo gałązka, którą włożyłem do wody na przełomie stycznia lutego wypuściła pierwszy korzonek dopiero w tym tygodniu. Liście pojawiły się prawie od razu.


Jak tam Twoje baobaby?
Ja na początku zeszłego roku wykiełkowałam, przetrwał 1 okaz i w tej chwili ma 1,20 m. W tej chwili nie wygląda na to, żeby korzenie rozsadzały doniczkę, mimo, że drzewko rośnie jak na drożdżach (stoi pod lampą LED GROW 80W w zasadzie od początku). W najbliższe lato zamierzam powoli przestrawiać go tylko na słońce, mam nadzieję, że to trochę ograniczy jego wzrost. Na pewno chcę go przycinać w przyszłości - i korzenie i gałęzie. Mimo to już teraz trochę się martwię. Nie wyobrażam sobie wyrzucić zdrowej rośliny na bruk :(

Tak samo jak Ty, @awg005 szukam więc relacji ludzi, którzy pokazują, że jest możliwe hodować w domu baobab dłużej niż kilka lat :D

nowe baobaby

PostNapisane: 24 sty 2019, o 15:55
Kaisa
Dzien dobry wszystkim,
cudownie znalezc forum o baobabach. Moj najstarszy ma juz wiecej niz 8 lat, wyhodowalam go z nasionka. Ostatnio mocno go przycinam, bo nie chce, zeby [przebił dach, a on sobie swietnie z tym radzi.
W tym miesiacu przywiozlam sobie z Senegalu 2 roslinki baobabu z odkrytymi korzeniami, i nie jestem pewna czy dobrze je posadzilam. Czy caly korzen ma sie zmiescic pod ziemia? Tak zrobilam, ale potem doczytalam, ze nalezy zostawic troche na wierzchu.
Czy macie w tym jakies doswiadczenie? bede wdzieczna za kazda opinie :)
Kasia

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 6 mar 2019, o 13:22
awg005
Cześć, dawno tu nie zaglądałem :)
Odpowiadając na post karocatura. W tym roku niestety mam bardzo duże problemy z przędziorkiem. Przy tak wielkich roślinach stosowanie chemii w pomieszczeniu nie wchodzi w rachubę. Zraszanie 4m roślin w salonie też nie wchodzi w rachubę. Chyba muszę coś z tymi roślinami zrobić, bo żona się wkurza, że nieładnie wyglądają. Do tego jeszcze są źródłem infekcji przędziorkowej dla innych roślin. Szczególnie mocno obawiam się o moją kolekcję storczyków, która jest dla mnie dużo cenniejsza. Jeden z pomysłów to zrobić z nich coś na kształt niedużego bonzai, które zawsze będzie można przenieść do kabiny prysznicowej i spłukać wodą. Z zeszłorocznego doświadczenia widzę, że można im mocna przyciąć korzenie i że również dobrze znoszą jeżeli posadzi się je kilka/kilkanaście centymetrów płycej niż były posadzone wcześniej odsłaniając korzenie. Cięcie gałęzi, a nawet pnia też bardzo dobrze znoszą. Zrobię z nich takie 50 cm roślinki i zobaczymy co się stanie.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 17 mar 2019, o 08:50
karocatura
awg005 napisał(a):Cześć, dawno tu nie zaglądałem :)
Odpowiadając na post karocatura. W tym roku niestety mam bardzo duże problemy z przędziorkiem. Przy tak wielkich roślinach stosowanie chemii w pomieszczeniu nie wchodzi w rachubę. Zraszanie 4m roślin w salonie też nie wchodzi w rachubę.


Dzięki za odpowiedź :)
Co do przędziorków polecam Ci dobroczynki kalifornijskie. Ja też miałam problem z przędziorkiem i żadna chemia mi nie pomagała, a te małe słodkie roztocza poradziły sobie z problemem w kilka dni :)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 17 mar 2019, o 12:00
cynamon
Cześć. Dobroczynek kalifornijski swoje kosztuje. Do zastosowania w domu jest też tańsza, w zasadzie prawie bez kosztowa alternatywa: liście z przędziorkami raz w tygodniu lub co dwa tygodnie umyć pod prysznicem. Ewentualnie przemyć zwilżoną ściereczką, gąbką etc. Pozdrawiam

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 20 kwi 2019, o 07:23
karocatura
Tak, to prawda - za kilkanaście torebek zapłaciłam koło 90 zł. Jednak z obserwacji moich wynika, że nie jest to zakup jednorazowy. W moich doniczkach nadal bytują, a kupiłam je w listopadzie. Z tym, że teraz nie chodzą już po roślinach tylko siedzą w glebie. Przy podlewaniu wychodzą na powierzchnię, więc podejrzewam, że żywią się nie tylko przędziorkami. Co do mycia liści to nie wiem... Moje okazy były jakieś oporne - ani chemia, ani mycie nie działało. No ale nie namawiam nikogo :) Po prostu polecam, bo u mnie to było wybawienie :)

Swoją drogą przycięłam swojego baobaba, bo przekroczył założone przeze mnie 1,5m. Zaczyna się w końcu w związku z tym rozrastać na boki :) czy Wasze młode baobaby też wymagały podpierania? Moj jakiś taki, że jakbym go odpięła od podpórki, to by leżał przy ziemi, bo góra go przeciąża :P

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 20 kwi 2019, o 10:53
Domnik
karocatura napisał(a):czy Wasze młode baobaby też wymagały podpierania? Moj jakiś taki, że jakbym go odpięła od podpórki, to by leżał przy ziemi, bo góra go przeciąża :P


Cześć Kocatura. W domu dla baobabów najczęściej jest zbyt mało światła, wobec tego wyciągają się (odcinki pomiędzy kolejnymi liśćmi są zbyt długie). Przez to rośliny stają się wiotkie. U mnie wygląda to tak, że te baobaby które stoją w odpowiednim, czyli bardzo silnie nasłonecznionym miejscu są niższe, ale grubsze. Te które rosną w zbyt mocno zacienionym miejscu są wysokie, ale wiotkie. Pozdrawiam

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 24 kwi 2019, o 06:43
karocatura
Dziękuję Dominiku za rozwiązanie zagadki :D Rzeczywiście zimą znacznie się wydłużył wypuszczając kolejne liście. Teraz te odcinki ma zdecydowanie mniejsze. No nic - na razie mieszkamy w bloku z oknami po jednej stronie pn-wsch, więc będę go podpierać póki się nie wzmocni :)
Mam jeszcze jedno pytanie - czy na lato zostawialiście baobaby na tarasach/balkonach? W zeszłym roku kontrolowałam temperaturę i w nocy rzadko była ona w okolicach 15°C, a to ponoć dolne minimum dla tych drzew. Do tej pory więc wnoszę i wnoszę, ale fajnie by było wystawić i zostawić na lato.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 18 wrz 2019, o 15:15
kaisa100
Hej,
na przedziorki i welnowce, ktore chyba przywiozly ze soba moje baobaby z Senegalu, doskonale podzialalo przemywanie listkow roztworem spirytusu. Widocznie jednak nie kazdy to lubi :) i welnowce zniknely. Zdaje sobie sprawe, ze duzych roslin nie da sie w ten sposob potraktowac, ale moje sa jeszcze z zasiegu reki i podzialalo, wiec polecam.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 24 wrz 2020, o 23:13
Mrcn
Witajcie, mam sprawę - od kilku lat mam baobab który wydaje się nie chce wypuścić liści.
Jedynie raz do roku, zwykle latem lub wczesna jesienią pojawia się jeden lub dwa mini listki na czubku, o wielkości kilku milimetrów, ale szybko usychają.
Może ktoś ma jakiś pomysł co zrobić żeby roślina chciała się rozwinąć bardziej?
Chętnie dodam fotkę jak tylko ogarnę jak to tutaj zrobić...

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 25 wrz 2020, o 12:00
Mrcn
Może tym razem się uda dodać fotkę?

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 25 wrz 2020, o 20:17
cynamon
Daj jej jeść! Odżywia się głównie silnym światłem! Konsumpcja oczywiście w warunkach dość wysokich temperatur. Poza tym skąd pomysł by sadzić suchorośle to ziemi torfowej? Pierwsze słyszę by baobaby na sawannach rosły na ziemi torfowej. Pozdrawiam.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 28 wrz 2020, o 22:41
Mrcn
Hej, dzięki za odpowiedź. Roślina stoi na balkonie w południowym słońcu, ma na pewno jasno, już bardziej w naszych warunkach nie może mieć. W dodatku chyba bede musiał go niedługo zabrać do domu, a tam ciemniej. A jeśli chodzi o podłoże - jest takie w jakim roślina do mnie przyszła, to chyba mieszanka ziemi i piasku, tak to dla mnie wyglada. A jakie polecasz?

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 29 wrz 2020, o 08:15
cynamon
Ziemia powinna być jak najbardziej mineralna. Na przykład tego typu: https://www.oleander.pl/podloza/1142-glina-1-kg.html ale zaznacz sprzedawcy że to dla baobabu.

Uprawa baobabu na balkonie? Polski klimat jest zbyt zmienny i zbyt zimny. SAT, czyli suma aktywnych temperatur dla baobabu jest zdecydowanie zbyt niska. Także masz odpowiedź dlaczego tak słabo przyrasta. Latem powinien być w szklarni, lub w najcieplejszym miejscu w domu, a zimą gdy będzie w stanie spoczynku może być w domu. Podczas zimy podlewanie sporadyczne, raz na kilka tygodni lub miesięcy w zależności od potrzeb.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 24 maj 2021, o 09:34
karocatura
Jestem ciekawa, jak tam Wasze baobaby :D Mój dwuletni ma się póki co całkiem nieźle (odpukać). Nie rośnie już na wysokość, bo go ucięłam na wysokości 1,5 i rozrasta się od tej pory na boki.

Marcin, do Ciebie - mój baobab cały rok stoi przy oknie i też cały rok jest zielony, a ekspozycja jest wsch-pn. Nie ma też jakiejś wyjątkowej ziemi - ot ziemia dla palm. Nie jest to więc wymagająca roślina, ale rzeczywiście balkon to zły pomysł, bo jest za zimno. Jestem ciekawa, czy udało Ci się go podratować :)

To chyba prawie umierający wątek, ale będę tu zaglądać od czasu do czasu :)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 25 maj 2021, o 10:21
Domnik
Masz rację karocatura, że baobab nie powinien przebywać na zewnątrz podczas zimnej wiosny. Jedynie podczas upałów będzie się czuł dobrze w naszych warunkach klimatycznych, poza domem. W naszych warunkach klimatycznych poza kwestią temperatury w grę wchodzi także sprawa nadmiernej wilgoci o czym było już wspominane. Baobab bardzo łatwo zamiera gdy jest przelany i przebywa w chłodzie.

Wątek o baobabie na naszym forum ma już 16 lat i jest jednym z najstarszych w Polsce. Wraz z innymi wątkami na innych forach tworzy pewną bazę wiedzy. Zakładam raczej że w internecie jest tak wiele informacji nt baobabu, że nie ma potrzeby dublować tych samych pytań. Zresztą popatrz na sprawę inaczej. Aby zacząć pisać na naszym forum trzeba rozwiązać chociaż jedną tzw łamigłówkę. To skutecznie odstrasza tych którzy zaśmiecają fora umieszczając pytania na które już gdzieś odpowiedziano. Wybaczcie, ale pozwolę sobie w tym miejscu na drobną autopromocję, ale brak reklam jest to dość duża zaleta naszego forum, która istnieje od początku istnienia forum, od kilku lat jest to uzupełnione przez brak nieprzemyślanych pytań (za sprawą wspomnianych łamigłówek weryfikujących) ;)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 12 cze 2021, o 14:44
Mrcn
Cześć wszystkim,
Posłuchałem waszych rad, zmieniona ziemia, zbudowałem roślinie mini szklarnię, jest w domu w bardzo jasnym miejscu, w zimie mało podlewana. Latem planuje go jednak wynieść na balkon, bo... tylko tam latem wypuszcza ten mini listek. A jak na razie liści nie ma. Czekam. Pozdrowienia.

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 16 cze 2021, o 01:04
Welmon82
Witam.
Długi czas szukałem info jak wykiełkować nasiona, wiele nasion poszło, ale znalazłem sposób jak bez użycia kwasów czy totalnej skaryfikacji przygotować nasiona do wysiewu. Sam post jest dość stary więc mogę nie odkryć Ameryki ale jeżeli ktoś jest zainteresowany to chętnie się podzielę swoimi doświadczeniami.
W chwili obecnej mam 2 baobaby wysiane w tym roku i fajnie sobie dają radę.
Pozdrawiam wszystkich:)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 18 cze 2021, o 11:06
grzesiekm92
U mnie baobab kiełkuje bez specjalnego zaprawienia, jedyne co, to moczę go ciepłej wodzie (około 30 stopni) przez 2-3 doby, po czym ląduje w ziemi/perlicie :)

Re: Baobab, adansonia digitata, kiełkowanie, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 20 gru 2021, o 20:02
MarPi
Witajcie!
Na wstępie chce pogratulować czasu istnienia tego wątku! Nasuwa mi się skojarzenie, że wątek o baobabie powinien być jak sam baobab: długowieczny.
Jestem pierwszy raz na tym forum, bo ... pierwszy raz degustowalem owoc baobabu w sklepie z artykułami regionalnymi :) z Afryki przy okazji dowiadując się, że w otrzymanej do degustacji drobince owocu znajdę nasionko, z którego można wyhodować roślinkę - a dokładniej: bonsai. Było nas więcej i naszym "łupem" padły 3 nasiona (wyglądają uroczo!). Postanowiłem spróbować swoich sił w tej dziedzinie (jakoś tam radzę sobie z działką koło domu, więc całkiem "zielony" nie jestem) i ... tak trafiłem tutaj. Wstępnie odrzuciłem filmowe instruktaże (należę do pokolenia wychowanego na informacji pisanej, a nie obrazkowej), ale być może z czasem sięgnę i po wideo.
Trochę przeraziły mnie wpisy o 4-metrowych drzewach, pękających doniczkach, doświetlaniu zimą i przyroście 80 cm/sezon. Mimo to spróbuję. I to w dodatku chcę iść w kierunku bonsai, ale zanim rozpocznę miniaturyzację, muszę zacząć od tego, co wszyscy: kiełkowanie.
Ktoś tu niedawno wspominał o "przerobieniu" baobabu na bonsai i mam cichą nadzieję, że podzieli się swoim doświadczeniem i efektami.