Strona 1 z 1

wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 28 sie 2006, o 18:54
sempejers
Tytułem wstępu napisane przez Administratora:

Jako że ten wątek zaczął się od małej sprzeczki postanowiłem w tym miejscu umieścić post zachęcający Państwa do pochylenia się nad tematem wanilii, a posty pozostawić jako swoistą historię i przykład tego - jak można w dość łatwy sposób popsuć ciekawy temat i wątek - już na samym początku.

Proszę więc ten początkowy off-topic (kilka poniższych wpisów) traktować z "przymróżeniem oka".

Wanilię płaskolistną (Vanilla planifolia) uprawiam od bardzo dawna. Wielu ludzi pyta jak uprawiać wanilię i czy uprawa jest skomplikowana dla amatora? Krótka odpowiedź brzmi: uprawa wanilii nie jest trudna. Dzięki swojemu przystosowaniu do życia w dość surowym otoczeniu, gdzie jest ona najczęściej pozbawiona stałego dostępu do wody i ziemi jest to roślina z grupy: "posadź i zapomnij". Posiada korzenie czepne którymi w naturze przytwierdza się do konarów drzew. Same korzenie posiadają niesamowite właściwości czepne, także korzeń może trwale przylgnąć nawet do gładkiej ściany. Takie długie korzenie czepne służą roślinie do pobierania wody (opadowej, skroplin), a także do pobierania składników pokarmowych. Najlepiej jeśli są to składniki pochodzące z rozkładającej się materii organicznej (kory, obumarłych pędów roślin, liści itp). Rośliny tolerują zarówno stanowisko o rozproszonym oświetleniu jak i całkowicie słoneczne. Moim zdaniem lepiej jednak gdy światło jednak jest rozproszone. Taki sposób oświetlenia lepiej odzwierciedla naturalne warunki bytowe. Wanilie rozwijają się w temperaturach dodatnich. Nie są odporne na mróz. Do dobrego wzrostu suma temperatur aktywnych powinna być zbliżona lub wyższa niż ta którą potrzebuje ryż.

pęd wanili płaskolistnej.JPG


Zachęcam do uprawy wanilii i dyskusji o niej w tym wątku. :)

Koniec tekstu Administratora. <--

Początek tekstu oryginalnego --->
Witam,

dla kolegi rozmaryna usuwam post niech sie pier.... gl... jeden


ps: zapomnialem ty obrazasz mnie a ja ciebie :P

Widzę że przyznanie Ci uprawnień moderatora uderzyło Ci do głowy. Niniejszym zostajesz pozbawiony tej funkcji za nieprzyzwoitą wypowiedź skierowaną do Rozmaryna. Jeśli problem będzie się powtarzał konto zostanie zablokowane (Admin).

PostNapisane: 2 wrz 2006, o 18:39
lastanet
Witam. Mam dobry pomysł. Wysiej nasiona z laski wanilii sprzedawanych w sklepach :D . Może pomimo tego, że dla wzmocnienia waniliny są one fermentowane coś wzejdzie :P .

PostNapisane: 2 wrz 2006, o 20:04
sempejers
Witam, a nie posiada może ktoś pewnych nasion ??

Post rozpoczynamy od powitania, a nowe zdanie z dużej litery (Admin)

PostNapisane: 2 wrz 2006, o 20:39
reizer
Witam, poszperaj na allegro nieraz widzialem tam sadzonki wanilii za niewielkie pieniądze.

PostNapisane: 2 wrz 2006, o 20:50
gilliam
Cześć, a czy Oleander nie ma przypadkiem nasion wanilii w ofercie?

PostNapisane: 17 wrz 2006, o 12:57
lastanet
Witam.

Nie, ma sadzonkę.

Z nasion i tak by nic nie było... Czyt. post w "Pokojowe/Domowe Storczyk".

PostNapisane: 17 wrz 2006, o 14:09
sempejers
Witam, czemu by nic nie bylo ??

Otrzymujesz kolejne upomnienie przed blokadą konta za pisanie głupot które trzeba było moderować (Admin).

PostNapisane: 17 wrz 2006, o 16:22
lastanet
Witaj, zobacz post "storczyk" w dziale Pokojowe/Domowe, tam jest napisane, dlaczego z nasion by nic nie wyszło ;) .

PostNapisane: 17 wrz 2006, o 17:29
rozmaryn
Witam. Słuchaj kolego , albo faktycznie jesteś trochę nie tego albo robisz sobie jajka.
Jak nie dorosłeś do pewnego poziomu to niepchaj się na afisz . Przecież dziecko paroletnie zadaje bardziej konkretne pytania , które ty zadajesz . Nie jest tobie wstyd ?

Drodzy goście ( w 100% wiem kim jesteście ) czy wy jesteście ślepi , czy udajecie ślepych.
Analizuję każdy poważny i na temat post , ale jak czytam niektóre to mnie szlag trafia .
Może za niedługo będziemy pisać , że niebo jest niebieskie i że w zimie jest zimno , a na Sacharze rzadko pada deszcz.
Staram się pisać rzeczowe i na temat posty. Każdemu podam ręke i ci którzy mnie znają wiedzą że nikomu nie radziłem źle i zawsze pomagałem wiedzą i poradą.
Tylko nie mogę zdzierżyć pewnych lakonicznych wypowiedzi niektórych foruwiczów.
Niewiem , moze jestem z innego wymiaru , ale przecież niektórzy albo nie mają samokrytycyzmu albo myślą że inni są ograniczeni tak jak oni sami.

PostNapisane: 17 wrz 2006, o 21:40
sempejers
Witaj, dobra jestes powazny bo jestes stary ja to rozumiem fakt troszke moze zle sformulowalem te pytanie ale moglem byc po imprezie lub po czyms innym i sie machlem lekko a po drugie jak tak nieraz patrze na ilosc osob zarejestrowanych na tym forum i na ilosc postow ktore sa pisane to wychodzi na to ze czynnie bierze udzial kolo 30 osob wiec sie nie dziw ze proboje te forum troszke rozruszac jak spojzysz na nowe tematy lub na odpowiedzi to 50% jest moich eh a co do twojego pierwsze tekstu troszke mi pojechales ale to zniose :( gniewac sie nie bede sporow tez nie lubie wiec daj grabe ;)

Do Rozmaryna

PostNapisane: 18 wrz 2006, o 13:11
Oleander
Witajcie,

dziękuję Ci Rozmarynie za rzeczowe wyjaśnienie i poskromienie młodego i widać mało doświadczonego na forach kolegi.

sempajers18, mam nadzieję że Twoja wypowiedz taka jak na początku wątku więcej się nie powtórzy. Jesteś młodszy od Rozmaryna i ode mnie, ale to nie zwalnia Cię ze stosowania zasad która obowiązują na tym forum i przemyślenia swoich pytań i odpowiedzi. Mogę wprawdzie tolerować drobne błędy gramatyczne czy stylistyczne, ale nie zgodzę się na psucie atmosfery i obrażanie innych. Myślę że zachowałeś się bardzo niegrzecznie wobec Rozmaryna który nie zasłużył sobie na brak szacunku.

Wątek dotyczy wanilii i proponuje czym prędzej wrócić do tego tematu. Mam wiele próśb na PV aby kontynuować merytoryczną dyskusję a nie tolerować takie zachowania.

Pozdrawam.

PostNapisane: 15 paź 2006, o 18:24
kundzius
Witam, zgadzam się z Oleandrem. Wracając do tematu: widzialem sadzonkę wanilii na dużym portalu aukcyjnym, kosztowała kilkadziesiąt złotych. Przypominam jednak szczególnie koledze sempajers, że nie jest to wątek ogłoszeniowy. Do umieszczania ofert mamy dział: http://forum-ogrodnicze.oleander.pl/kupie-sprzedam-wymienie.html

PostNapisane: 15 paź 2006, o 22:03
izunia_cz
Witam. Radzę nie kupować sadzonek za kilka czy kilkanaście zł ... Ja już się kiedyś nadziałam na takie coś ... Kupiłam sadzonkę bananowca za 7 zł i przyszła szybko po 2 dniach od wysłania , ale była cała jakby przypalona i pousychana :(Nie miała korzeni:( Nie wyglądała dobrze :( Nie dało mi się jej uratować :( Lepiej wydać trochę więcej, ale kupić ją od sprawdzonego sprzedawcy przykładowo w sklepiku Oleandra.

PostNapisane: 21 paź 2006, o 19:47
kundzius
Witam. W sumie to masz rację...tak jak radziłaś zamowiłem sadzonkę od Oleandra.

wanilia

PostNapisane: 31 lip 2007, o 14:32
AiKoN
Witam (-_-)

Od jakiegoś czasu uprawiam wanilie i nie wiem czy można ją wystawić ma taras.(-_-)

PostNapisane: 21 sty 2008, o 21:26
janeczka
Witaj. Nie wiem czy nadaje się na taras, ale pamiętaj że wanilia jest ciepłolubna, więc na tarasie [jeśli już] to może przybywać tylko podczas lata. Pozdrawiam.

PostNapisane: 22 sty 2008, o 22:59
Oleander
Witam, jeśli masz taras od zachodniej, wschodniej lub północnej strony to myślę że nie ma problemu z umieszczeniem tam wanili w ciepłej części sezonu. Na tarasie od strony południowej warto by znaleźć miejsce cieniste, za jakimś parawanem lub inną rośliną, w przeciwnym razie słońce może ją uszkodzić. Tak jak już napisano: wanilia to roślina ciepłolubna. Lubi miejsce jasne (ale światło powinno być raczej rozproszone i do tego wysoka wilgotność a sukces będzie gwarantowany.

Jeśli chodzi o cenę roślin: w przyszłości myślę że da się obniżyć cenę wanilii, jednak nie nastąpi to szybciej niż za ok 2-3 lata.

PostNapisane: 18 lis 2008, o 16:25
grzesiekm92
Witam, widzę że kilka osób hoduje wanilię. Czy możecie napisać coś jeszcze na jej temat??

Re: wanilia jak hodowac wy domu

PostNapisane: 26 mar 2015, o 01:24
Jolka52
Dominiku, czy Twoje wanilie już kwitły? Co z obiecana obniżką ceny?

Problem z Wanilią

PostNapisane: 6 kwi 2015, o 15:41
suszek
Witam.

Mam problem z wanilką. Wanilka "zakotwicza się" w ziemi dwoma odnogami. Niestety jedna - grubsza - ma coś takiego?

uszkodzenie pędu wanili.jpg


I tu mam dwa pytania jak postępować z dalej z wanilką, aby przeżyła (mam nadzieję że to możliwe. Niestety żaden z korzeni powietrznych nie ma ochoty rosnąć w dół lub jest zbyt krótki by szybko zapuścić się w ziemię i ewentualnie przejąć rolę tego jak rozumiem zamierającego). Dlaczego tak się dzieję - co robić aby nie zdarzało się tak w przyszłości lub aby ryzyko tego zminimalizować.

Z góry dziękuję za pomoc.

Re: wanilia

PostNapisane: 7 kwi 2015, o 10:14
Domnik
Cześć.

Wygląda to niezbyt ładnie, ale jest możliwość, że w tym miejscu są jeszcze sprawne wiązki przewodzące. Świadczy o tym żywo zielony kolor łodygi powyżej tej blizny (martwicy). W dalszej części zdjęcia widać fragment korzenia czepnego który jest zagłębiony w ziemi. Być może to właśnie on zaopatruje roślinę. Jeśli umieścisz zdjęcie liści i dalszej części pędów będę mógł powiedzieć więcej na ten temat. Należy pamiętać, że wanilia pobiera wodę każdym korzeniem czepnym (także z powietrza, z tynku do którego się przyczepi), a więc istnienie bezpośredniego połączenia łodygi z ziemią nie jest wymagane. Wystarczy że połączone są korzenie czepne. Na stanowisku bardzo wilgotnym roślina może przeżyć czerpiąc wodę z powietrza zanim korzenie czepne czegoś się złapią. Cierpliwości. Drobna uwaga, ziemia którą zastosowałeś nie jest idealna. Najlepiej gdyby zamiast tych kamyczków było więcej kory (dość drobno połamanej). Czy wanilia ma rosnący pęd przewodni tak jak to pokazałem na poniższym zdjęciu???

Jolu, nie. Moje wanilie jeszcze nie kwitły, ale spodziewam się tego w każdej chwili. zgodnie z obietnicą obniżyłem nieco cenę wanilii.

Pozdrawiam.

ps. Kolego Suszku, mam do Ciebie małą prośbę: widzę że dobrze opanowałeś zmniejszanie zdjęć. Jeśli możesz, i nie sprawi Ci to kłopotu, to umieszczaj proszę zdjęcia bezpośrednio na forum, bo zdjęcia na serwisach zewnętrznych po jakimś czasie wygasają i wątki stają się nieczytelne.

wanilia płaskolistna sadzonka.JPG

Re: wanilia

PostNapisane: 7 kwi 2015, o 21:10
suszek
- Dodaje jeszcze po staremu bo niestety tylko ten sposób znam :) Fotka przycięta bez dołu, który jest na poprzedniej fotce. I mniejsza, bo jak widać przeceniłeś mnie ja nie tyle opanowałem co na małpę metodą prób i błędów skumałem który link kopiować żeby rozmiar był odpowiedni (teraz był problem z pixelami). Próbowałem znaleźć jakąś instrukcję na forum jak dodawać zdjęcia bezpośrednio na forum, ale poległem także jeśli możesz mnie pokierować względnie odesłać linkiem we właściwe miejsce to będę wdzięczny abb-a
Tymczasem oto wanilka w całości

Obrazek

- Korzeni tych od czepiania się ma sporo. Część czernieje na końcach (taki półmilimetrowe kropeczki - przyznam że je tzn. te kropeczki uszczykuje) część rośnie sobie i jak widać jest całkiem pokaźna (tzn. mi się tak wydaje po się powiększa :)) czy mam coś z nimi zrobić aby spełniały rolę o której piszesz?
- Co do ziemi zrobię Ci psikusa i napiszę zgodnie z prawdą tak dostałem tak mam :) Nie przesadzałem jej w każdym razie.
- Tak ma rosnący pęd przewodni
- I najważniejsze - czy masz pomysł od czego ta martwica mogła się przywlec?

Re: wanilia

PostNapisane: 7 kwi 2015, o 22:22
cynamon
Witaj, instrukcję dodawania i obróbki zdjęć znajdziesz tutaj: http://forum-ogrodnicze.oleander.pl/jak-przygotowac-i-dodawac-zdjecia-na-przyjaznym-forum-ogrodniczym-t2257.html
Obrobione zdjęcie możesz dodać bezpośrednio do wpisu na forum poprzez `dodaj załącznik`. Takie zdjęcie jak umieściłeś jest dobre jako awatar. Do identyfikacji problemu nie nadaje się. Pozdrawiam.

Re: wanilia

PostNapisane: 7 kwi 2015, o 22:43
suszek
Chyba się udało...:)

IMG_2069.JPG


Myślę że jako fotka poglądowa jak wygląda roślinka obecnie powinno wystarczyć. Jakby co wrzucę jeszcze raz. W końcu już umiem:)

Re: wanilia

PostNapisane: 8 kwi 2015, o 00:08
Domnik
Witaj, gratuluję opanowania skalowania zdjęć :)

Twoja wanilia wygląda przyzwoicie.

Bywa że takie zmiany jak u podstawy Twojej wanilii tworzą się po długotrwałym zawilgoceniu, uszkodzeniu mechanicznym lub przegrzaniu. Najważniejsze że pomimo tego roślina normalnie funkcjonuje. Skoro ma drugi pęd znajdujący się w glebie to nie ma powodów do paniki. Ja bym zamiast puszczać ją do góry zagłębił pęd (w połowie całkowitej długości rośliny) w drugim pojemniku. Oczywiście najlepiej wykonać mieszankę dla storczyków (zmielona kora z niewielką ilością torfu, można też dodać trochę piasku lub lokalnej gleby). Zyskasz wtedy pewność że w razie dalszego uszkodzenia tego miejsca przy podstawie rośliny i problemu z drugim zakorzenionym miejscem - będzie ona miała inne pewne miejsca ukorzenienia. Całkiem możliwe że wtedy powstaną dwa lub trzy przewodniki i wanilia bardziej się rozrośnie. Tych pędów czepnych nie obcinaj. Mogą mieć całkiem pokaźną długość. Są one roślinie potrzebne i bez istotnego powodu nie warto ich skracać, bo osłabiasz w ten sposób wanilię. Nie zaobserwowałem czarnych kropek na korzeniach czepnych, ale jeszcze rzucę okiem na nie w ciągu dnia. Jakby Ci się udało jakoś je sfotografować, to można by coś więcej na ten temat powiedzieć. Pozdrawiam.

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 16 mar 2016, o 00:57
suszek
Mam pytanie w związku z przesadzaniem Wanilii które dziś wykonałem (Tak wiem, że mądrzej byłoby pytać najpierw, pomińmy to:))
A zatem: odczekałem do momentu kiedy wg mojej wiedzy najlepiej przesadzać rośliny. Dodatkowo decyzję przyspieszył fakt, że mojej Wanilia, która dotej pory rosła bez zarzutu i bez przerwy tak jakby zgnił (zbrązowiał) "stożek wzrostu" tzn. coś analogicznego w Wanilii.
Wziąłem więc długą doniczkę. Początkowo chciałem użyć ziemi do storczyków, ale widząc same trociny (w doniczce od Ciebie Dominiku była jednakowoż ziemia z piaskiem) zmieniłem zdanie. Wziąłem ziemię do palm (taką miałem) i pomieszałem z: pumeksem, korą kokosową, węglem drzewnym (wszystko w ogrodniczym leżało pod storczykami) tak, że ziemi było więcej, acz tamtych także pokaźne ilości - co najmniej połowa. Początkowy fragment Wanilki położyłem i wpuściłem w ziemie nie jeden a ze 3-4 wąsy.

I tu pytanie: w efekcie całej zabawy pod ziemią znalazła się martwica o której rozmawialiśmy ostatnio (czyli dawno, ale nie daleko w postach:)). Czy to błąd, czy mam ją odsłonić?

ps. Niestety po przesadzeniu trzeba podlać roślinę i tak też uczyniłem. Piszę niestety bo sądzę że wcześniej przesadziłem z podlewaniem i stąd ta zgniła końcówka. Ale ryzykować nieprzyjęcia się jej (ma już z 1 m 40 cm) bym nie chciał. W ziemi nie było pleśni, korzenie bez śladów gnicia.

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 16 mar 2016, o 09:39
Domnik
Zajmie to sporo czasu. Jednak jest jakaś możliwość że to miejsce z martwicą przegnije po jakimś czasie, ale ja bym to zostawił w ziemi. Szczególnie jeśli po obu stronach martwicy są korzenie które umieściłeś w "ziemi". Wtedy nawet jak przegnije w tym miejscu, to oba oddzielone w tym przypadku pędy będą już ukorzenione więc brak powodów do zmartwień.

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 21 mar 2016, o 21:28
suszek
Dziękiuję za odp. Naszła mnie myśl, i pomyślałem że dla odmiany najpierw zapytam Ciebie co o tym sądzisz, nim ją zrealizuję.
Otóż (dygresja) mam szeflerę. Jakiś czas temu dorosło się jej do rozmiaru takiego, że chciła pezebić sufit i trudno było ją utrzymać w ryzach, tzn. w pionie. Uciąłem więc jej fragment od góry. Uciąłem i po raz drugi. Obie części potraktowałem ukorzeniaczem i hyc do ziemi. I teraz mam trzy szeflery (koniec dygresji).
Co sądzisz, aby takim ukorzeniaczem (wszak to zwykły nawóz, tylko odpowidnio spreparowany) potraktować przy najbliższym podlewaniu Wanilkę? Celem oczywiście jest szybsze/w ogóle ukorzenienie się tego co powędrowało do ziemi.
Mamjeszcze pytanie natury ogólnej. Jak często powinno się przesadzać egzotyki nabywane u Ciebie? I na ile "drastycznie" zwiększać im (w szerz i w dół) doniczki?

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 5 sie 2016, o 20:20
milo
gdzie można kupić sadzonki wanilii :?:

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 25 wrz 2016, o 15:54
Bananowy123
Witam h1-i
Oto moja wanilia (ma już ok. 2 metry) :

P9252414.JPG


P9252415.JPG

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 26 lis 2016, o 21:16
sszabla1
Witam .Ja też hoduję wanilię , mam pytanie czy jest szansa że ona zakwitnie w domu ? Moja roślina ma już 1,5 roku.

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 26 lis 2016, o 21:31
sszabla1
Oto moja wanilia w pełnej krasie ;) Czy ma szansę zakwitnąć?

Re: wanilia płaskolistna - vanilla planifolia

PostNapisane: 27 lis 2016, o 18:54
Bananowy123
Witam
Możliwe, że zakwitnie w domu (bardzo rzadko), ale potrzebuje szklarniowych warunków i zimowego spoczynku.