Strona 1 z 1

PostNapisane: 4 paź 2006, o 18:18
gilliam
Problem, jak w temacie.

Wg wiadomości książkowych u stefanotisa żółkną liście, kiedy woda jest zbyt twarda. Ale ja podlewam deszczówką!

A może zaszkodzilo mu cięcie po kwitnieniu?

Poza tym stefanotis nie lubi przestawiana. Ale dopiero zaczęły mu żółknąć liście jakiś miesiąc po przestawieniu.

Miał ktoś podobne doświadczenie?

PostNapisane: 5 paź 2006, o 20:06
gilliam
Opiszę precyzyjniej. Liście żółkną stopniowo. Najpierw pojawiają się drobne, ziarniste przebarwienia o jaśniejszej zieleni. Potem pogłębia się ten jasny kolor aż do żółtego.

Roślinka wygląda zdrowo. Niedawno była przycinana, szybko zaczęła wypuszczać nowe przyrosty.

Czytałam w związku z tym problemem, że stefanotisom żółkną nieraz liście na jesteń/zimę, ale chyba nie aż tak.

PostNapisane: 7 paź 2006, o 09:25
Krzych
Twojemu stefanotisowi mogło zaszkodzić kilka czynników
1. Oczywiście przestawienie (reakcja po miesiącu to jest norma).
2. Podlewanie (zalanie) wskazane jest podlewanie do podstawki ja tak robię.
3. Nawożenie zbyt intensywne (roślina potrzebuje bardzo umiarkowanego nawożenia)
Należałoby przez jakiś czas obniżyć jej temperaturę a następnie powoli przystosowywać ja do nowego miejsca.
Krzych

PostNapisane: 8 paź 2006, o 13:07
gilliam
Podlewanie do podstawki, hmm... Doniczka ma 20 cm średnicy, ale mogę spróbować. Oczywiście wodę, powiedzmy po 1/2 godziny, usunąć z podstawki (?)

Z obniżeniem temperatury raczej niewykonywalne, bo od wczoraj palimy w kominku. No chyba, że na zewnątrz :D

Ooo właśnie- przenawożenie, to chyba będzie to.

Re: Stefanotis- żółkną liście

PostNapisane: 19 sty 2018, o 19:38
NiezapominajkaPB
Witam.
Tydzien temu kupilam stefanotisa oczywiscie juz z kwiatkami, ale paczki. Po tygodniu liscie zaczely zolknac i opadac. Opadaja rowniez kwiatki. Pomozcie co mam dalej z nim robic. Przesadzilam do ziemi uniwersalnej do kwitnacych kwiatków. Poradźcie prosze co mam dalej robic by go nie stracic. Doniczke ma ceramiczna bez dziurek. Jak duzo i jak czesto podlewac?

Re: Stefanotis- żółkną liście

PostNapisane: 20 sty 2018, o 00:30
Domnik
Cześć. Stefanotis jest rośliną ciepłolubną, tego typu rośliny nie tolerują mrozu. Może podmarzł podczas podróży lub wysyłki? A może tylko tak reaguje na zmianę warunków uprawy. Jeśli jest mocno uszkodzony (przechłodzony), to nic już z tym nie zrobisz. Jeśli podmarzł tylko trochę i pędy nie są uszkodzone, to dojdzie do siebie. Roślina pewnie jest posadzona to torfu. Jest to ziemia bagienna która sprzyja gniciu i zimowemu obumieraniu tego typu roślin. Aby tego uniknąć trzeba podlewać wtedy gdy wierzch ziemi wyschnie oraz zapewnić odpowiednie parametry (warunki) uprawy. Optymalna temperatura w ciągu dnia +25/+30 stopni, w nocy +20/+25. Stanowisko słoneczne zimą, rozproszone światło latem. Doświetlanie w miesiącach X-II - 8 godzin na dobę. Powodzenia, pozdrawiam.

Re: Stefanotis- żółkną liście

PostNapisane: 20 sty 2018, o 01:21
NiezapominajkaPB
Dziękuję za odpowiedź. Mam nadzieje ze nie przemarzl. Kupilam go w auchan i od wsiadlam do auta na parkingu podziemnym. Do domu jakies 10 min autem i szybciutko do domu. Ziemia do której wczoraj przesadzilam uniwersalna pisało, wiec chyba nie torfowa (choc moze sie nie znam). Postawilam doniczke ceramiczna z kwiatkiem (bez otworow w spodzie) na podstawce znwoda i keramzytem by zwiekszyc wilgotność wokol kwiatka i powedzialam mu by sie nie poddawal hihi

Re: Stefanotis- żółkną liście

PostNapisane: 20 sty 2018, o 12:01
Domnik
W Auchan mają bardzo słabo doświetlone rośliny, często są przelane lub mają szkodniki, więc może coś z niego będzie (być może nie podmarzł skoro szybko przewiozłaś go do domu). Tak zwana ziemia uniwersalna to jest po prostu najczęściej nieprzekompostowany torf obojętny. Przy odrobinie szczęścia sypną do środka trochę żwiru albo perlitu. Jest to ziemia uboga w składniki, ale do Twoich celów na jakiś czas wystarczy. O tej porze roku podlewaj ciepłą wodą raczej tylko na podstawkę. Trzeba odczekać kilka dni aż ziemia wyschnie u góry zanim wykonasz kolejne podlewanie. Pomysł aby doniczka z rośliną cały czas stała w wodzie do zbyt dobrych nie należy, bo takie rozwiązanie np na zimnym parapecie sprzyja gniciu korzeni.

Re: Stefanotis- żółkną liście

PostNapisane: 20 sty 2018, o 13:43
NiezapominajkaPB
Hej. Doniczka ceramiczna nie ma dziur w spodzie także korzenie nie pija jej. Ona tylko stoi na podstawce z woda by zwiekszyc wilgotnosc powietrza roslince. Dodatkowo chce ja nawozic slabszym roztworem co drugie podlewanie gdy wierzchnia warstwa ziemi podeschnie. A moze za kazdym podlewaniem poczestowac ja nawozem? W takim razie do jakiej ziemi powinnam stefanotis przesadzić? Generalnie to nie majstrowalam przy korzeniach bo czytalam, ze roslinka zle reaguje na ich uszkodzenia. I nie bardzo wiem jak powinnam ja doswietlac w sensie czym. Chcialabym jeszcze zamglawiac roslinke ale czytalam ze nie można zamglawiac kwiatków, wiec to juz wyzsza szkola hihi Ogromnie dziekuje za wsparcie.

Re: Stefanotis- żółkną liście

PostNapisane: 22 sty 2018, o 10:43
cynamon
Cześć. Obszerny wątek o doświetlaniu znajdziesz w tym miejscu: http://forum-ogrodnicze.oleander.pl/doswietlanie-roslin-zima-sposoby-materialy-doswiadczenia-t2162.html Opisano tam czym, jak i dlaczego należy doświetlać. Każdy następny dzień jest coraz dłuższy, ale i tak dla wielu roślin światła jest ciągle zbyt mało. Jeszcze w styczniu i lutym doświetlanie jak najbardziej ma sens. Później dzień znacznie się wydłuży, pogoda ulegnie poprawie i doświetlanie będzie zbyteczne. Co do nawożenia, to myślę że o tej porze roku jest to zbędne. Gdy zauważysz że roślina przyrasta można wprowadzić nawożenie. Jedno nawożenie w miesiącu powinno jej wystarczyć. Stosuj nawozy naturalne. Sztuczne szybciej przedawkujesz co może uśmiercić roślinę. Pozdrawiam

Re: Stefanotis- żółkną liście

PostNapisane: 22 sty 2018, o 22:04
NiezapominajkaPB
Dziękuję bardzo za odpowiedzi. Mam nadzieje, ze moje starania przyniosa fajne efekty. Pozdrawiam