Strona 1 z 1

Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 20 paź 2007, o 09:24
Oleander
Muszę się Wam przyznać, że tą roślinkę zawsze chciałem mieć w swojej kolekcji. Już kiedy byłem 10 latkiem marzyłem aby ją zdobyć. Jak to możliwe że ktoś kto zajmuje się ogrodnictwem zawodowo nie miał sposobności aby zdobyć ją szybciej? Roślina należy do skrajnie wrażliwych i występujących w bardzo niewielu miejscach na świecie a do tego rośnie w "żółwim tempie" (na początek może to być tylko kilka listków na rok!). Mowa tutaj o mangostanie. W końcu się udało. Czego się nie robi dla realizacji marzeń. Koszt spory, ale w końcu mam rośliny! Mangostan uważany za "owoc bogów" ze względu na wyborny smak owoców (miąższ barwy białej o smaku przypominającym nieco mieszankę moreli, ananasa i jabłka). Sam miąższ i sok stanowi do 30% wagi owocu (łupina odpowiednio ok 40% i nasiona ok 30%). Mangostan występuje w strefie tropikalnej, właściwie tylko w miejscach o bardzo wyrównanej temperaturze (nie mniej niż 25 i nie więcej niż 30 stopni). Jest przy tym bardziej wrażliwy niż król moich roślin - kakaowiec (który występuje jeszcze nawet na szerokości 20-25 stopni szer północnej i południowej, podczas gdy mangostan tylko do ok 10-15 stopni szer pół i płd). Po prostu w szerokościach podzwrotnikowych są zbyt duże ekstrema pogodowe (za ciepło lub za zimno, lub za sucho). Młode rośliny są wrażliwe na ostre słońce, z drugiej strony nie mogą stać w zupełnym cieniu (bardzo trudno znaleźć im odpowiednie stanowisko, więc ja swoje roślinki na początek delikatnie doświetlam). Napiszę więcej gdy uda mi się sprawić że roślinki zaczną przyrastać (na razie pierwsza roślina którą mam ok 45 dni nie wypuściła jeszcze ani jednego liścia i ciągle stoi na swoistej roślinnej "intensywnej terapii" - wilgotność 90-100%, temperatura - stała 26-31 stopni, +doświetlanie, ale jestem dobrej myśli). Poniżej zdjęcie jednego z moich podopiecznych.

PostNapisane: 14 lis 2007, o 13:51
Oleander
Prawie miesiąc minął i na razie nie doczekałem się ani jednego liścia "własnego chowu", a roślinki mają u mnie najlepsze stanowisko jakim dysponuję (z bardzo delikatnym doświetlaniem :) Myślę, że przyzwyczajanie do nowych warunków może jeszcze potrwać nawet do wiosny. W tej chwili pogoda raczej powoduje zmniejszenie aktywności życiowej niż pobudzenie. Liczę że po takim okresie mangostanki "ruszą do boju". Z upływem czasu - po przesileniu - warunki będą się naturalnie poprawiać i wszystkie kwiatuszki zaczną nam ładniej przyrastać. Pocieszające jest to, że rośliny nie zmieniły barwy, nie pomarszczyły się, minimalne obsuszone końcówki liści nie powiększają się, słowem NIC SIĘ NIE STAŁO. Jak sobie stały, tak stoją. Przy tym żółwim tempie wzrostu nie dziwię się że owoce dosłownie "obrosły legendą"....

PostNapisane: 22 lis 2007, o 19:22
mateusz-swiatek1
Domin, gratuluje przyjacielu :]
Ja się starałem od 8 roku życia i nadal nic ;/
Mija juz 6 lat.
Hmm... :]
Siostra mi pewnie sprowadzi z Anglii.
Mam pełno nasion Tamaryndowca i Treychocarpsusa na wymiane. Tel: 663-717-677

PostNapisane: 23 lis 2007, o 11:26
Oleander
Dziękuję za gratulacje:) Wczoraj na mangostanie którego mam najdłużej (ok 2,5 miesiąca) pojawił się pierwszy pączek (wygląda na to że wypuszcza pierwsze liście w nowym miejscu, także przebywanie na "intensywnej terapii" pomogło mu. Kiedy znajdę chwilę wkleję zdjęcia...

Tak jak obiecałem poniżej wklejam zdjęcie "pączka" tzn fotkę, którą można zatytułować: "początki liści mangostanu" :)

Ile kiełkuje mangostan??

PostNapisane: 25 lis 2007, o 13:34
mmarcin0
Nasiona mangostana posadziłem ok 2mce. temu do ziemi. doniczka stoi przy kaloryferze aby było cieplej.czy wiecie może po jakim czasie powinien kiełkować, bo już powoli trace cierpliwość do niego



PS podlewam regularnie jak ziemia przeschnie i wszystko jest chyba OK tylko czekam aż wykiełkuje

PostNapisane: 25 lis 2007, o 15:45
mateusz-swiatek1
Domin mam coś dla ciebie: http://www.hort.purdue.edu/newcrop/morton/mangosteen.html
Moze to cos pomoze.

PostNapisane: 3 gru 2007, o 22:55
Oleander
Marcin, mangostan kiełkuje maksymalnie 3-4 tygodnie, więc jeśli minęło 2 miesiące to niestety ale na pewno nic z tego nie będzie. Skąd pochodziły nasiona?

Mateusz, dziękuję za informację, odwiedzam ich strony często - mają bardzo wiarygodne informacje.

2 moje mangostanki już wypuściły liście. Przyrastają one naprawdę bardzo wolno. Młode listki czasami są mniej lub bardziej czerwone (zależnie od warunków / ekspozycji), później przebarwiają się na zielono.

Mam nadzieję że już w 2009 r będzie można drzewka oglądać w naszej palmiarni.

Wszystkich chętnych na sadzonki - zapewniam że pracuję nad tym, aby ich cena w sklepie Oleander była bardziej życiowa. Jeśli dobrze pójdzie powinno się udać ustalić ich cenę na podobnym pułapie jak kakaowca około 2009 r. Wcześniej prawie na pewno nie będzie to możliwe, ale pożyjemy - zobaczymy.

Poniżej przedstawiam zdjęcie liści po 1 tygodniu od pojawiania się pączka.

Owoc Bogów - "kwintesencja owocowej, tropikalnej egzotyki" budzi się do życia! :)

PostNapisane: 11 maj 2008, o 10:02
mateusz-swiatek1
Jakieś nowości Dominik? :)
Co u Mangostanka słychac? ;p

PostNapisane: 14 cze 2008, o 13:40
longman
Jesteśmy ciekawi jak teraz wygląda sytuacja mangostanu!
prosimy, o zdjęcia.

Podobno takie siewki rosną, ekstremalnie długo i są wrażliwe na spadki temperatur.

PostNapisane: 16 cze 2008, o 23:56
Oleander
Longman, to prawda że Mangostany rosną ektremalnie wolno. Po roku uprawy mam 2-3 nowe "piętra" liści (rośliny w tym czasie nawet jeszcze nie podwoiły wysokości:)
Gdy znajdę trochę czasu wkleję świeże zdjęcia.

PostNapisane: 17 lip 2008, o 21:43
longman
A, ja dalej czekam, z niecierpliwością! :cool: :P :D
Ja sobie też powoli załatwiam mangostana.

PostNapisane: 18 lip 2008, o 19:29
mateusz-swiatek1
Longman, ale z nasion czy sadzonka?
Jak z nasion to zycze powodzenia =]
Moze ty jedyny bedziesz miec farta ;p

PostNapisane: 20 lip 2008, o 14:33
longman
Ja z nasion, brat mi różne nasiona z Anglii przywozi ;D (tylko nigdy nie jest pewien czy dobrze kupił, ale do tej pory ma farta)
Teraz przyjedzie we wrześniu, i mi przywiezie nasiona :
    Mangostan
    Camellia
    Asclepias uncialis (sadzonka)

PostNapisane: 23 lip 2008, o 13:46
mateusz-swiatek1
Ja mieszkam w Anglii i pó w Polsce ;d
Jeeli chodzi o te nasiona Mangostanu, to nie chce cie martwic ale ja sam kupilem cos kolo 5 kg owoców, pelno nasion mialem, rozne sposoby i szlak by trafil te nasiona ;d
Musza byc super extra swieze + super genialne warunki.
Moim zdaniem miec Mangostana z nasion to duuuzo pracy ;d

Aha i gdzie twoj braciak mieszka? Ja Newark, czasem wpadam do Londynu, do China Town i kupuje jakies exotic owocki. Ciekawa sprawa ;d Duriana mialem ;d

PostNapisane: 23 lip 2008, o 14:53
longman
Mój mieszka w Edynburgu, to na drugim końcu kraju, w Szkocji.
Ale ja dalej czekam na zdjęcia Pana Dominika! :D

PostNapisane: 24 paź 2008, o 22:22
Oleander
Oto zdjęcia na które czekaliście:) `testowałem`na niektórych mangostanach różne ekspozycje świetlne (co widać na niektórych roślinach w postaci lekko uszkodzonych końcówek liści). Najstarszy mangostan w ciągu roku - podwoił z nawiązką posiadaną ilość liści (posiał 3 piętra po 2 liście, teraz ma 7 pięter po 2 liście, z tym że są to liście mniejsze i gorzej wybarwione od wcześniejszych. Widać mam jeszcze sporo do zrobienia jeśli chodzi o zapewnienie właściwych warunków. Na zdjęciu (patyk w doniczce - koło misia:) widać także jedyny posiadany przeze mnie rambutan. Rambutan jest dla mnie w dalszym ciągu całkowitą zagadką, nawet większą niż mangostan:)

Mangostan

PostNapisane: 25 paź 2008, o 03:10
ogrodnik86
Witam wszystkich,
chcialem sie pochwalic moim mangostanem :) mam go okolo 3 miesiace ,puscil w tym czasie jedna pare nowych lisci,oby tak dalej...

PostNapisane: 12 gru 2008, o 02:58
artur85
Dziś w hipermakecie kupiłem mangostan, pierwszy raz napotkalem. Mam z niego 2 nasiona, delikatnie je wyjąłem, tak ze część osnówki jest jeszcze widoczna bo latwo jest uszkodzić okrywe nasiona. Wiem ze ponoc bardzo trudno jest wyhodowac rosline gdyz wiele kiełek zamiera szybko, poza tym wymagania samej rosliny tez są duże. Mimo wszystko postanowilem sprobowac skoro juz nasiona mam, ewentualnie zostanie pamiątka na foto. moze ktos doradzi jak wziasc sie za to wysiew. aha zdecydowanie chcialbym wysiac w nawilzonej wacie bo szkoda by bylo atakow jakiegos robactwa. i co dalej?

PostNapisane: 12 gru 2008, o 12:53
artur85
wlasnie przeczytalem post mateusza i wyglada na to ze to koszmar by wykielkowal no ale sprobuje. jak sie uda to posle foto. poza tym jeszcze rambutana probuje wyhodowac z nasion, w tym samym czasie wysiany.

PostNapisane: 12 gru 2008, o 17:48
sev
He he, Ja też z dwa dni temu kupiłem mangostan i do tego jeszcze rambutan w supermarkecie i tez wyjąłem nasiona i choć już się nie bawie w rosliny egzotyczne to chyba tez wysieje te nasiona. Apropos to są bardzo podobne w smaku. W sumie to mozna je wrzucic do jednego worka z liczi - ale mangostan chyba jest najsmaczniejszy.

PostNapisane: 16 gru 2008, o 12:08
artur85
no rambutan, liczi, mangostan bardzo podobne są w srodku jednak mangostan smakuje niesamowicie, najsmaczniejszy owoc jaki kiedykolwiek jadlem i ponoc bardzo zdrowy, leki na jego bazie produkowane moglyby leczyc wiele chorob ale lobby farmaceutyczne na to nie pozwoli (dla ciekawych tematu zdrowia odsylam jednak do obecnego naukowca, odkrywcy Matthiasa Ratha)

ciekawe czy cos z tego mangostanu bedzie. narazie lezy sobie w waciku nawilzonym wodą przy kaloryferze takze ma cieplo. jeszcze oprocz niego rambutan. poza tym w tym samym czasie posialem inne egzotyczne owoce ale z tymi raczej sie nie boję bo nasion mają pelno. są to: tamarilla (drzewo pomidorowe), granadilla (odmiana męczennicy, marakuja), pitaja (juz wykiełkowała), opuncja figowa no i kiwano (no ale to raczej jednoroczna roslina potem sie okazało, na wiosne na pole pojdzie ten śmieszny ogórek). Teraz przed świetami pelno tych roznych owockow takze nie oszczedzalem kasy, kupilem wszystkie :D

PostNapisane: 19 gru 2008, o 10:44
artur85
nasiono rambutana puscilo korzen a mangostan narazie milczy

PostNapisane: 14 sty 2009, o 20:14
artur85
Wiec sprawozdanie po czasie. Przez ostatni czas będąc w hipermarketach dozbieralem się owoców mangostanu. Trafiały sie pestki ale to mało, owoce były z przeceny. Narazie ani jeden nie wykiełkował. To by był hit chyba. Uprawiam je w taki sposob aby nasiono nie miało szans zgnić.

Zaś co do rambutana to jedno nasiono z dwoch wykiełkowalo ale tylko korzen zdąrzył się rozwinąć a zaczątek liścia tkwi u podstawy dalej, nie rozwija się. Dałem do kuchni gdzie jest cieplo, bo narazie chyba światła az tyle nie potrzebuje.

Poza tym, bez problemu ostatnio wykiełkowały mi: tamarillo (drzewo pomidorowe), pitaja, granadilla (z pewnej odmiany męczennicy), karambola. Jednak wszystko stanęło w miejscu z powodu troche nieodpowiedniej pory do siania ale dzien sie wydluza na szczescie.

Re: OWOC BOGÓW - Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kr

PostNapisane: 21 paź 2012, o 07:04
Oleander
Minęło już 5 lat od powstania tego wątku. Prawda jest taka, że mniej więcej tyle tych cennych roślin ile lat minęło straciłem w tym czasie. Mniej więcej od 2-3 lat gdy nauczyłem się jak obchodzić się z tymi wrażliwymi roślinami nie mam już strat. W międzyczasie koszt sprowadzenia sadzonek wzrósł kilka razy (ze względu na wprowadzenie opłat za kontrolę fitosanitarną - która moim zdaniem jest zupełną fikcją). Największe moje mangostany mają ok 50 cm. Zauważyć i powtórzyć należy że starsze (3-5 letnie) rośliny są znacznie mniej problematyczne niż młodsze i przyrastają obecnie w tempie ok 10-20 cm rocznie. Starsze rośliny są na tyle silne że zwiększają odległości pomiędzy piętrami liści. Powoduje to taką oto sytuację że 1 faza wzrostu (wytworzenie kolejnego piętra liści) powoduje wydłużenie rośliny nawet o ponad 10 cm (u młodszych, mniejszych roślin wydłużenie wynosi kilka cm). Gdy znajdę chwilę to wykonam zdjęcia.

Re: Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 4 kwi 2013, o 11:14
Oleander
Aktualizacja wpisu dotyczącego moich mangostanów.

Odpowiadając na pytanie zadane na priv: w pierwszym roku gdy rośliny korzystają jeszcze z materiału zapasowego zgromadzonego w nasionach nie ma wielkiego problemu z utrzymaniem mangostanu (jeśli cieniujemy rośliny i dbamy o właściwą wilgotność ziemi, temperaturę otoczenia). Utrzymanie go w dalszych latach to podobna sztuka i nigdy niestety nie można być pewnym że rośliny nie obumrą. Piszę to po kolejnych doświadczeniach. Niestety umierały mi także 50-70 cm rośliny (z różnych przyczyn, brak światła, nadmiar światła, brak wilgoci, nadmiar wilgoci. Nieodpowiednia ziemia. Być może przyczyną były jakieś grzyby atakujące korzenie na które nieodporny jest ten gatunek. Nie posiadam jeszcze niestety specjalistycznego mikroskopu i nie mogę tego ocenić. Objawy uszkodzeń korzeni widać na liściach. Właściwie to przy pewnej ilości uszkodzeń liści (obrazujących destrukcję korzeni) roślina jest skazana na śmierć. Dosyć trudny gatunek w uprawie, ale nie tak trudny jak rambutan który można polecić jedynie do specjalistycznych oranżerii.

Pracuję nad specjalną mieszanką ziemi dedykowaną do tego gatunku. Powinna być dostępna w 2014 roku.

Zalecane PH ziemi na podstawie literatury: 4,5 - 7,5

PICT0187a.JPG


PICT0186a.JPG


PICT0185a.JPG

Re: Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 22 kwi 2013, o 04:43
Araragi
Gratulacje Oleander z tak ładnych okazów. Ja na kiełkowanie swoich czekałem około 6 miesięcy ale są to inne odmiany.
humilis

Obrazek

magnifolia

Obrazek

macrophylla

Obrazek

Jest jeszcze speciosa i cambogia. Za jakiś czas zaatakuje wysiewanie tego najwłaściwszego. Po prawie roku uprawy,przy 5 odmianach jakie posiadam nie zauważyłem żadnych problemów. Czy miejsce słoneczne czy w lekkim cieniu roślinki ładnie rosną. Może to być spowodowane, że jeszcze czerpią zasoby z nasion. Jak się skończą ulubione składniki odżywcze może być problem jak w przypadku rambutana.

ps. Zdjęcie są stare okazy są większe

Re: Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 29 kwi 2013, o 09:52
Anton19
Ładne roślinki, uprawiasz je w temperaturze pokojowej?

Fajna mieszanka ziemna. Dobrze przepuszczalna.

Gdzie udało Ci się kupić perlit? Na allegro widziałem, ale cały towar pochodzi z jednej firmy więc i cena nie jest zachęcająca.

Re: Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 4 maj 2013, o 14:05
Araragi
Cały czas uprawiane w temperaturze pokojowej, bez doświetlania. Perlit? raczej powinieneś kupić w każdym dobrym sklepie ogrodniczym.

Re: Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 2 lut 2018, o 15:51
Bananowy123
Witam

Odświeżam wątek.Ostatnio w Lidlu pojawiły się świeże owoce mangostanu to kupiłem kilka sztuk. Nasiona tym razem poszły na wilgotną gazę i do ciepłego growboxu. Może tym sposobem wykiełkują.

P1310849.JPG

Re: Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 25 maj 2018, o 18:59
Domnik
Bananowy, jakie są efekty wysiewu?

Re: Mangostan (garcinia mangostana) pierwsze kroki, zdjęcia sadzonek, opis

PostNapisane: 25 maj 2018, o 20:53
Bananowy123
Nasiona niestety nie wykiełkowały. Przez pewien czas nasiona były zielone, jakby chciały wykiełkować, ale jakoś tak wyszło. Myślę, że kupię sadzoneczke mangostana u pana.