Strona 1 z 2

PostNapisane: 11 lut 2009, o 22:07
artur85
Baobab mi kiełkuje :D tylko jedno nasiono

PostNapisane: 1 mar 2009, o 21:10
sev
Artur czy twój mogdał zaczoł kiełkowac już w lodówce czy dopiero po wyjęciu. Moje mogdały leża juz w lodówce chyba z 2 tygodnie i nic..., .....przynajmniej nie gniją.

PostNapisane: 1 mar 2009, o 22:29
artur85
Ja trzymalem tylko pare dni w lodowce, potem dalem do spizarni gdzie temperatura jest odrobine wieksza. Jeden zaczął kiełkowac juz w tej temperaturze, ale nie wszystkie. Potrzymaj z 2 tygodnie a potem daj na wilgotny wacik do normalnej temperatury, wtedy zaczną kielkowac.

PostNapisane: 7 mar 2009, o 00:12
Maciek5
Też posłuchałem twojej rady zobaczymy czy wykiełkuje. A tak w ogóle to w intermarche przynajmniej u mnie sprzedają migdały w łupinie :-)

PostNapisane: 8 mar 2009, o 16:45
grzesiekm92
Ja też spróbuję wychodować migdały, te co wybrałem już powędrowały do lodówki, pozdrawiam :D

Orzech brazylijski

PostNapisane: 9 mar 2009, o 13:54
artur85
A co myślicie o orzechach brazylijskich ?? Są to łuskane nasiona drzewa bertolecji. Nagroda dla tego kto odpowie mi na pytanie związane z tymi nasionkami, czy są żywotne, czy da się jakos je pobudzić do życia jeszcze....

PostNapisane: 9 mar 2009, o 15:59
grzesiekm92
Uważam że są żywotne, mam je nawet w domu, musisz wybrać te nieuszkodzone, myślę że wacik przyda się tutaj, trzymaj je w ciepłym miejscu przez kilka dni, potem do ziemi, może się uda, pozdrawiam :P :P

PostNapisane: 9 mar 2009, o 19:29
artur85
Ja raz tak sprobowałem, z tym wacikiem, dokladnie chyba jak mowisz, i po czasie tak zaczęły smierdziec i oczywiscie gnic. byly one nieuszkodzone raczej. myślę ze ten brak skorupy powoduje to. przydalaby się jakas sztuczna ochrona przed gniciem, przed grzybami, może wywar z czosnku ??

PostNapisane: 9 mar 2009, o 20:10
grzesiekm92
Trudno powiedzieć, niewiem wogóle czy ktos tak robił, ale zawsze możesz spróbować :D :D

PostNapisane: 10 mar 2009, o 13:09
artur85
zobaczymy co z tego będzie, jak sie uda to będziecie hodowac bertolecje jeszcze.

PostNapisane: 11 mar 2009, o 19:13
artur85
Bardzo szybko gnije to :/ do zimnego raczej nie mozna dawac bo to egzotyczna roslina. Macie jakis sposob na kielkowanie takich golych nasion aby nie zgnily ??

PostNapisane: 16 mar 2009, o 19:11
sev
Jeden z moch migdałów kiełkuje, a juz myslałem że nic z tego nie będzie. Wykiełkowła mi też azjatycka grusza z nasion z tych takich białawych owoców bez smaku.

PostNapisane: 17 mar 2009, o 10:06
sev
Tak ! Moja pierwsza próba bez trzymania w lodówve zakonczyła się klapą. Nasiona plesnieja juz po kilku dniach a wydzielają przy tym straszny odór. Dlatego patent Artura wydaje się trafiony. Poza tym migdały chyba potrzebują stratyfikacji by pobudzić zarodek do rozwoju. (Ja trzymałem w lodówce ok 2 tygodni)
Co do uszkodzęń to najważniejsze by ten ostry koniuszek nasiona był nie uszkodzony. Jesli ktoś ma pod ręką zaprawę do nasion z fungicydem to poponuje jej użyć.

PostNapisane: 17 mar 2009, o 12:02
artur85
Mi orzechy brazylijskie zgniły wszystkie, bede musial chyba jakiejś specjalnej zaprawy uzyc bo inaczej grzyb łatwo się dobierze do tego.

Ta azjatycka grusza to nie jest przypadkiem Nashi ??

PostNapisane: 17 mar 2009, o 12:20
grzesiekm92
tak, to inaczej gruszka chińska xD

Kawa

PostNapisane: 17 mar 2009, o 22:26
artur85
Zapytam w tym wątku o kawe z nasion bo mi własnie kiełkuje. Nie jestem pewien czy nasiono kawy powinno się dzwigać do góry po czym całkowicie opasc ta skorupa czy moze powinno zostac przy ziemi i stamtąd wyjdzie kielek dopiero a material zapasowy zostanie jeszcze przez pewien czas wykorzystywany. Po prostu: czy cale nasiono przeksztalca się w liscienie czy tez nie jest tak.

No juz znalazłem. Mozna zobaczyć tutaj jak kawa kielkuje, ale tutaj ta twarda skorupka jest zdjęta widzę a moja kawa ma tą skorupkę na sobie.

http://tropicjungle.blox.pl/2008/11/Kawa-kolejny-etap.html

Mozna tez tam kielkowanie wielu innych egzotykow zobaczyc

a co z uprawą w gruncie?

PostNapisane: 20 mar 2009, o 11:34
scmiro
Oki , kiełkujecie te migdały, ale czy można je wysadzać do gruntu?
Widziałem wczoraj w Tesco małe drzewka migdałowca ( okolo 60-80 cm wysokości), ale nie wiem ,czy to te, które dają te smaczne orzeszki czy może jakiś inny gatunek?

PostNapisane: 20 mar 2009, o 16:18
sev
Pewnie widzialeś migdałka trójklapowego, w sprzedazy tez bywa migdałowiec karłowaty. To sa inne gatunki.
Odnośnie migdałowca właściwego to wyczytałem tylko wzmiankę że jest bardziej wrazliwy na mróz od brzoskwini.

---------^^^---------

Tak wygląda mój migdałowic. Na ok 10 wysianych nasion wykiełkowało tylko 1 :(

Obrazek

PostNapisane: 12 cze 2009, o 21:45
Joanka
Witam! Jak tam wasze migdały? Ja też postanowiłam spróbować i oto mój maluszek :D

PostNapisane: 16 cze 2009, o 23:53
sev
Tak więc mój migdał wyglada(ł) tak,

Obrazek

Niestety aby zrobic to zdjęcie wyniosłem go z tunelu foliowego gdzie cały czas sobie rósł i w ciągu dosłownie 5 -10 minut cały zwiąd tak że najmłodsze liscie aż sie zeschły - jeszcze czegoś takiego nie widziałem....

PostNapisane: 17 cze 2009, o 15:26
artur85
he chcialbym miec szklarnie to by pewnie wygladal tak jak twój. a ja go na balkonie trzymam to nic praktycznie nie rośnie. zaraz go wnosze do zamkniętego pomieszczenia bo te skoki temperatury to robią i wiatr ciągly.

ja to mam taki badyl ktory prawie nic na dworze się nie rozwija i poza temperaturą i zaciszem to mu pewnie nic nie brakowało.

twoj migdał musial doznac szoku na zmiany wilgotnosci.

PostNapisane: 18 cze 2009, o 21:49
sev
tak sadzę, w tynelu było bardzo wilgotno że ąz kapało z sufitu a na dworze wiał silny wiatr.

PostNapisane: 14 gru 2010, o 22:25
sev
Mój migdał osiągną wysokość ok 1,5 m i własnie spedza pierwszą swoją zimę w gruncie. Co prawda jest okryty co nieco ale trochę się o niego boję.

PostNapisane: 15 gru 2010, o 16:10
artur85
Ja też mojego migdala trzymam na zewnątrz, okrylem go słomą i owinąlem tekturą a całość przysypalem śniegiem. Oczywiscie z tym śniegiem to jest możliwość tylko wtedy jak napada. Mysle że przetrwa spokojnie a przynajmniej dolna część na pewno.

PostNapisane: 30 lis 2011, o 22:27
tadek5403
Ja od trzech lat kombinuję aby wychodować migdałowca i nic. Z samym skiełkowaniem nie mam żadnych problemów ale gdy osiągaja wysokość ok . 10 cm. wszystkie padają i to mam od 3 lat. Ale ja swoje skiełkowane nasionka chowałem całe w ziemi i to był chyba mój błąd bo mogło dochodzić do rozwoju grzyba no i w konsekwencji padają .Coooooooo wy nato?

PostNapisane: 30 lis 2011, o 23:08
Oleander
Tadek, Twoje rozumowanie jest słuszne. Psujący się orzech (nasiono) może powodować gnicie siewki.

Rozwiązanie problemu:

usunąć nasiono od razu po sezonie wzrostowym. Nie wystawiać nie zdrewniałej rośliny na niskie temperatury lub nieodpowiednio dobraną wilgotność gleby.

PostNapisane: 22 gru 2011, o 17:59
artur85
Moj migdalowiec co wyhodowałem opisanym wyżej sposobem, zimuje na dworze, jest nieco okryty. Nasiona gniją bo nie mogą być w ziemi, ważne by tylko korzonek dotykal ziemi a sam orzech powinien praktycznie miec sucho. No i trzeba pamietac o chlodzie na starcie az do wypuszczenia korzonka.

PostNapisane: 22 gru 2011, o 21:30
tadek5403
Ja utrzymuję je na wacie a woda zawiera środek anty grzybiczny i nie miałem problemów z kiełkowaniem tylko potem giną na ale teraz już wiem co dalej po kiełkowaniu.

Re: Migdałowiec, jak wyhodować migdałowca, migdał kiełkowanie, siewki, warunki uprawy, zdjęcia

PostNapisane: 29 gru 2015, o 18:03
Evelina01
Witam wszystkich forumowiczów!

Postanowiłam do Was dołączyć, bo bardzo interesuję się ogrodnictwem. :) Od dwóch dni moje migdałki moczą się na zwilżonej gazie w lodówce. Moje pytanko : Czy mogę je trzymać w temperaturze +2 stopnie? Czytałam, że w temp., pokojowej w początkowej fazie kiełkowania mogą zpleśnieć, ale nie jestem całkowicie przekonana czy można je też trzymać w takiej niskiej temperaturze... I jeszcze jedno: migdałki są obrane ze skórki. ( takie kupiłam w sklepie spożywczym) Zastanawiam się czy nie przeszkodzi to w ich dalszym rozwoju :) . :)

Re: Migdałowiec, jak wyhodować migdałowca, migdał kiełkowanie, siewki, warunki uprawy, zdjęcia

PostNapisane: 29 gru 2015, o 22:49
cynamon
Witaj. W takiej niskiej temperaturze jak piszesz nasiona trochę napęcznieją po kilku dobach. Wtedy przenieś je do doniczki i normalnie uprawiaj w temperaturze pokojowej. Jeśli są żywe to wykiełkują. Pozdrawiam.

Re: Drzewo migdałowe (prunus dulcis) - pierwsze kroki, warunki uprawy, fotki

PostNapisane: 8 mar 2019, o 22:20
Bananowy123
Witam
Ja też spróbowałem sił w uprawie migdałowca. Widać już pierwsze efekty. Na razie wyrosły mi 3 roślinki. Siałem z całych nasion (tj. w łupinach). Oto jedna z nich :

IMG_0467.JPG