Strona 1 z 1

Pittosporum tobira

PostNapisane: 29 mar 2020, o 23:28
kotekfranek
Witajcie. Jestem posiadaczem pittosporum, które nabyłem w zeszłym roku w Macedonii Północnej. Klimat w tym miejscu sprzyja uprawie tej rośliny. We wrześniu wrzuciłem roślinkę do letniej kuchni, temperatura około 8-10 stopni, stanowisko jasne. Ostatnio wystawiłem ją na kilka godzin na zewnątrz, bo liście zaczęły marnieć, chciałem, żeby złapała trochę światła i przewietrzyć ją (kilka godzin spędziła w temperaturze około 1 stopnia na plusie (napewno nie było mrozu, a już napewno dużego). Po przyniesieniu ją z powrotem, zauważyłem, że liście są w jeszcze gorszym stanie i zaczęły schnąć. Rośliny raczej nie przelałem. Co jej może dolegać i jak mogę ją ratować. Po odłamaniu jednej gałązki, w środku zielono. Załączam zdjęcie. Bardzo dziękuję za wszelką pomoc. h1-i

Re: Pittosporum tobira

PostNapisane: 29 mar 2020, o 23:48
Meliska
Roślina jest wyczerpana. Pewnie stała w miejscu w którym brakowało pełnego światła słonecznego. Jasne stanowisko to czasami za mało. Powinna być porządnie podlana, następnie pozwól ziemi całkowicie obeschnąć zanim znowu ją podlejesz. Aby ją ratować powinna stać w miejscu słonecznym i ciepłym, bez gwałtownych skoków temperatury.

Re: Pittosporum tobira

PostNapisane: 5 kwi 2020, o 23:15
kotekfranek
Dziękuje, tak zrobiłem.
Roślina podlana, uchowało się kilka listków, część uschło i opadło. Stoi teraz na słonecznym parapecie. Czy mogę przyciąć te gałęzie, z których opadły liście, żeby je pobudzić? Może jakiś nawóz?

Re: Pittosporum tobira

PostNapisane: 6 kwi 2020, o 23:46
cynamon
Cięcie tak bardzo osłabionej rośliny to wyjątkowo kiepski pomysł. Roślina jest w złym stanie, czemu niby miały by służyć te rany które chcesz zrobić? Pobudzeniu? tylko ją osłabisz. Jeśli ma siły by odrosnąć to zrobi to na pewno bez cięcia pędów.