Strona 1 z 1

Ananas kwitnie

PostNapisane: 29 mar 2021, o 01:55
mkoziarz
[attachment=0]an2.jpg[attachment=1]an1.jpg
Cześć.

Wiem, że już pewnie był wątek kwitnącego ananasa, ale chciałem założyć własny, aby dodawać zdjęcia z postępu tego procesu.

Zatem ananas ma jakieś 4 lata, został ukorzeniony z rozety odciętej od owocu kupionego w sklepie.
Rośnie na słonecznym, zabudowanym i ocieplonym balkonie w towarzystwie innych egzotycznych roślin.

Dzisiaj zaglądnąłem mu w wierzchołek wzrostu i okazało się, że zaczyna kwitnąć.

Świetna pora, bo to początek sezonu i będzie miał dużo czasu na dojrzewanie.

Pozdrawiam serdecznie i służę poradą

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 29 mar 2021, o 08:10
Senior
Witaj. Niestety pora w jakiej zakwitł Twój ananas nie jest odpowiednia, ponieważ będzie dojrzewał w zimie. Mój zakwitł mi pod koniec listopada, a dojrzał pod koniec sierpnia. Był żółty i niesamowicie pachniał.

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 11 kwi 2021, o 13:58
mkoziarz
Witam.

Aktualizacja po dwóch tygodniach.

Pozdrawiam

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 25 kwi 2021, o 22:55
mkoziarz
111.jpg
Po kolejnych dwóch tygodniach pojawiły się pierwsze kwiaty

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 28 kwi 2021, o 21:43
cynamon
Cześć mkoziarz, cieszę się widząc takie efekty. Maj i czerwiec gdy Twój owoc będzie dojrzewał zwykle jest słoneczny, więc jest spora szansa że skosztujesz własnego ananasa. Ciekawe czy będzie równie słodki, jak te które pochodzą z ciepłych krajów?

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 10 maj 2021, o 00:41
mkoziarz
Dzień dobry.

Ostatnie kwiaty już przekwitają, kwiatostan powoli zamienia się w dojrzewający owocostan i coraz bardziej przypomina tego znanego nam ananasa ze sklepu. Panie Józefie, widząc jak szybko się zmienia, myślę, że jest szansa, że pod koniec sezonu będzie wystarczająco dojrzały, żeby go skosztować.

Pozdrawiam

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 10 maj 2021, o 18:47
julia_jula
Czy mógłbyś opisać proces hodowania takiego ananasa? I czy pokażesz całą roślinkę? :)

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 11 maj 2021, o 18:55
mkoziarz
Z mojego doświadczenia - duża część sukcesu zależy od tego, jakiego ananasa kupimy w sklepie. Powinien mieć zdrową rozetę, trzeba zaglądnąć do środka. Ten, którego ja kupiłem był nie do końca dojrzały i miał niedużą rozetę.

Rozetę odcinamy od owocu i odrywamy dolne listki, aż zobaczymy zawiązki korzeni. Potem najlepiej do wąskiej szklanki z wodą, żeby tylko lekko dotykał wody. Na początku wodę codziennie wymieniałem. Musi też mieć jasno i ciepło.

A potem - jak się uda i puści korzenie to do ziemi i trzeba cierpliwie czekać aż zacznie rosnąć. U mnie ten etap trwał ponad miesiąc.

Tak wyglądał po ukorzenieniu w październiku 2018:

IMG_5296.jpg


Tak wygląda dzisiaj:

P1130051.jpg

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 12 maj 2021, o 18:42
Senior
mkoziarz przytoczyłeś moją instrukcję ukorzeniania ananasa która dostępna jest na wielu forach. Podawałem jeszcze jedną metodę, ukorzenianie w ziemi.
Popełniłeś jeden błąd, mianowicie po oderwaniu kilku dolnych liści z rozety nie pokazują nam się korzenie, to jest łyko. Korzenie pojawiają się później i są bardzo kruche.
Jeżeli chodzi o dojrzewanie ananasa to trzymaj go do czasu aż zrobi się cały żółty. Taki ananas jest słodziutki i pachnący, sama skórka tak pachnie. Te sklepowe zrywane są na plantacjach gdy nie są do końca dojrzałe. Stąd taka różnica w smaku.
Jeżeli chodzi o czas w jakim Twój ananas dojrzeje to mogą być różnice, lecz mój dojrzewał chyba 8 miesięcy.

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 15 maj 2021, o 09:03
Domnik
Mkoziarz, miło popatrzeć na Twoje "ananasowe osiągnięcie". Czy mógłbyś napisać czy kwiatostan ananasa wydziela wyczuwalny zapach? Zapewne intensywność jest powiązana z wilgotnością powietrza panującą w domu, im jest niższa tym zapach mniej wyczuwalny, ale może ten aspekt wzbudził Twoją uwagę i tym sposobem uzupełnisz naszą wiedzę.

Jakieś 30 lat temu lub więcej też uprawiałem ananasa, ale pomimo ukorzenienia i dobrego wzrostu nie doczekałem się owocu. Ananas to idealna roślina parapetowa która bez problemu może przebywać w okolicy grzejnika co jest nie bez znaczenia ze względu na ograniczoną ilość miejsca w domu/mieszkaniu. Twoje zdjęcia zmobilizowały mnie do powtórnej zabawy w uprawę ananasa za jakiś czas. Dzięki!

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 15 maj 2021, o 12:36
Senior
Ananas może już zakwitnąć po roku od ukorzenienia jeżeli potraktujemy go gazem o nazwie etylen. Bardzo dużo wydzielają go jabłka. W tym celu na ziemię w doniczce należy położyć kilka sztuk i całość szczenie owinąć workiem foliowym na okres ok. 2 tygodni.

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 20 maj 2021, o 23:00
mkoziarz
Domnik, niestety nie zauważyłem żadnego, nawet lekkiego zapachu kwiatów, chociaż akurat nie skupiałem się na tym bardzo. Może ktoś ma jeszcze doświadczenie w tym temacie?

Jeśli chodzi o ukorzenianie, to zdecydowanie jest warto. Roślina zaskoczyła mnie w tym roku i jest pierwszą z moich egzotycznych roślin, która zakwitła. Jest teraz dobra pora na ukorzenianie - ciepło i dużo światła.

Ja z resztą też zamierzam ukorzenić kolejną rozetę, bo w końcu mój ananas po wydaniu owocu uschnie.

Tuż pod owocem wytwarza dwa odrosty. Ktoś wie co z nimi potem zrobić? Czy łatwo się ukorzeniają?

P1130054.jpg


Pozdrawiam
Maciek

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 22 maj 2021, o 07:06
Senior
Ja nigdy nie miałem takich odrostów, na razie pozostaw je. Jestem ciekawy co z nimi będzie.

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 14 lip 2021, o 23:07
mkoziarz
Cześć.

Po długiej przerwie wrzucam kolejne zdjęcia. Ananas cały czas rośnie, jest już na pewno większy od jabłka:

Ananas1.jpg

W międzyczasie udało mi się natomiast ukorzenić kolejną rozetę. Już zaczęła rosnąć, więc się przyjęła:

Ananas2.jpg

Pozdrawiam

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 3 wrz 2021, o 17:03
mkoziarz
Witam.

Ananas dojrzewa w oczach, boję się, że już niedługo trzeba będzie go skonsumować.

Ktoś wie jakie są oznaki dojrzałego owocu oprócz koloru i zapachu?

Pozdrawiam

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 4 wrz 2021, o 00:17
Domnik
Cześć,
sądząc po kolorze owocu i ilości oraz wielkości liści które przerosły owoc to jest on już gotowy do konsumpcji.
Jednak jeśli masz obawy to poczekaj z konsumpcją do końca września lub połowy października. Po tym czasie już i tak więcej nie przyrośnie (oraz nie zwiększy się w owocu koncentracja cukrów), bo dlugość dnia i co za tym idzie siła oddziaływania promieni słonecznych będzie znacznie ograniczona.
Pozdrawiam

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 6 wrz 2022, o 13:25
anubis76
Mam pytanie dla czego Ananas hodowany w doniczce ma zawsze tak małe rozmiary wielkości mniej więcej jajka kurzego lub gruszki ?. Sam wyhodowałem ananasa w dużej donicy, nie żałowałem nawozu a wyszedł malutki .

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 6 wrz 2022, o 20:17
Domnik
To prozaiczne. Szyba redukuje i tak bardzo niskie oddziaływanie słoneczne w naszej szerokości geograficznej, a warunki w doniczce mają się tak do sprzyjających warunków glebowych jak pięść do nosa. Naprawdę nie zawsze wystarczy np zwykły torf z perlitem lub inna imitacja by osiągnąć sukces. Dla początkujących przypomnę też że odpowiednie oddziaływanie słoneczne dzięki któremu żyje i rozwija się roślina jest bardzo istotne. Nawet jeśli latem trzymasz ananasa w ogrodzie (o czym nie wspomniałeś) to może to być za mało. Wspomnę też o SAT gdd-sat-ptu-hue-co-to-takiego-i-jaki-ma-wplyw-na-rosliny-t2362.html które jest dużo niższe niż w rejonach naturalnego występowania.

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 7 wrz 2022, o 16:47
anubis76
Oglądałem program oraz czytałem że w epoce gregoriańskiej na terenie Anglii zaczęto uprawiać pierwsze ananasy. Z tego co pamiętam stosowano jakieś tunele z sianem, odchodami ( kompos) zwierząt aby wytwarzały ciepło .

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 7 wrz 2022, o 20:02
Domnik
Ciekawe jest jak sobie radzono kiedyś z ogrzewaniem i innymi aspektami sztuki ogrodniczej. To fascynujące jak w warunkach znacznie surowszych zim funkcjonowały dawniej przypałacowe oranżerie a później inspekty. W epoce o której wspomniałeś Anubis dostęp do nawozów odzwierzęcych był powszechny. W tej sytuacji radzono sobie po prostu stosując to co było. Zresztą niektórzy ogrodnicy stosują takie metody "ogrzewania biologicznego" nawet w dzisiejszych czasach. Wymaga to trochę praktyki ale na pewno jest warte polecenia w dobie drożejącego opału (oczywiście nie w warunkach domowych z oczywistych względów;)

Szczegóły dot zakładania inspektu i np rodzajów ogrzewania znajdziecie chociażby na str. 196-243 książki pt. "Warzywnictwo" praca zbiorowa pod redakcją prof. dr M. Lityńskiego i wielu innych książkach, filmach itp.
Dobra książka może pomóc w opanowaniu i wdrożeniu odpowiednich metod uprawy konkretnego gatunku i to nawet jeśli nie jest on tam wymieniony.

Myślę że gdy dasz ananasowi odpowiednie warunki to wszystko będzie dobrze. Czasami trzeba popróbować różnych metod i kilka razy przejść cały proces uprawy aby ostatecznie osiągnąć sukces. Z tym, że sukcesem jest także zaniechanie uprawy gdy zdajemy sobie sprawę że nie mamy warunków i możliwości do uprawy konkretnej rośliny. Wtedy czasami zbliżamy się do Stwórcy, zdając sobie sprawę jak mało możemy. Jest to zwycięstwo rozumu nad emocjami. Mimo wszystko Ananas jest wdzięczną rośliną i najczęściej daje odnieść 100% sukcesu. Ananas lubi stabilne, ciepłe warunki nawet 30-35C i przy tym nie straszne mu pełne i silne nasłonecznienie. Ma doskonale przystosowane liście do takich warunków. To bardzo dobra roślina do nauki dla ogrodników poszukujących nowych wyzwań.

Re: Ananas kwitnie

PostNapisane: 17 wrz 2022, o 23:16
mkoziarz
Dzień dobry.

Zafascynowany ostatecznym wyglądem i wielkością mojego ananasa zapomniałem napisać o finale tej hodowli:

Odpowiadając na ostatnie posty - owocostan nie był wcale mały, co potwierdzają poniższe zdjęcia. Pięknie się zażółcił w przeciągu kilku ostatnich dni, co napędziło u mnie i u moich dzieci taki ślinotok, że postanowiliśmy go ściąć 7 września 2021 (tak, rok temu).

Clipboard02.jpg


Clipboard01.jpg


Clipboard03.jpg


Zjedliśmy go tradycyjnie, bo szkoda, żeby taki rarytas przetwarzać. Był arcysłodki i arcysoczysty.

Została po nim tylko rozeta, która już całkiem nieźle urosła i szacuję, ze za dwa lata wyda kolejny owoc.

Pozdrawiam i zachęcam do hodowli ananasa w Polsce, bo da się.