Cześć, odświeżając trochę temat, mam za sobą pierwsze zimowanie jaboticaby, stąd i kilka wniosków z uprawy.
Roślina na pewno bardzo wrażliwa na zmianę stanowiska i temperatury, raczej nie przepada za zmianami. Skutkują one obsychaniem liści i ich szybkim zrzuceniem.
Jaboticaba lubi mieć stale lekko wilgotne podłoże, nie toleruje przesuszenia -efektem jest obeschnięcie liści.
Stanowisko bardzo jasne, wilgotność powietrza >60%.
Podłoże żyzne, przepuszczalne, ph lekko kwaśne (5-6). Fajnie sprawdza się torf kwaśny+kompost+perlit, ewentualnie można dodać gruboziarnisty piasek bądź włókno kokosowe.
https://www.youtube.com/watch?v=Ojzhj6Y7diw < tutaj nagrałem co nieco