Strona 1 z 1

protea

PostNapisane: 1 mar 2006, o 08:17
renia
Witajcie,
czy ktoś bardziej doświadczony mógłby mi udzielić informacji na temat wysiewu nasion protei jak też i podłoża do niej?? Na razie położyłam jedno nasionko na mokrym waciku w szklarence by miało mikroklimat. Nawet, jeżeli wykiełkuje to na razie wiem, że podłoże ma być bez torfu i fosforu.
Ciekawe czy ktoś wyhodował już tą roślinkę z nasion i czy mu zakwitła?
Pozdrawiam
Renia

protea, strelicja, bambus

PostNapisane: 1 mar 2006, o 16:43
renia
Napisał: mateusz-swiatek1
Protea jest śliczną rośliną!

Powiedz jaki masz gatunek to Ci wtedy pomoge!

Skąd to wiesz Reizer???


Mam proteę king.
Pozdrawiam

Protea - opis uprawy oraz zdjęcia kwiatu i siewek

PostNapisane: 13 mar 2006, o 12:16
mateusz-swiatek1
Spodobały mi się rośliny o nazwie protea. Chciałbym abyśmy porozmawiali na ich temat. Napiszcie co o nich wiecie. Na początek kilka zdjęć.

Protea-specjalnie dla Reni

PostNapisane: 16 mar 2006, o 19:10
amator
Przygotowanie podłoża
Protea wymaga ziemi dobrze napowietrzonej, z odpowiednim drenażem, o pH ok. 5,5.
Najlepszym podłożem do wysiania roślin jest mieszanka:
2 części torfu
2 części grubego pasku lub przekompostowanych igieł sosnowych
1 części perlitu.
Istotne jest, by ziemia była dobrze przepuszczalna. Woda powinna łatwo przez nią przepływać, ale ziemia nie powinna nigdy wyschnąć. Ponadto do siewu powinna być sterylna, odkażona, wolna od grzybów, larw i patogenów, które mogłyby uszkodzić rośliny.

Przygotowanie nasion
- nasiona moczyć przed siewem przez 24 godziny,
- przed posianiem zaprawić nasiona preparatem grzybobójczym
- posiać nasiona na głębokość równą ich wielkosci i dobrze podlać,
- trzymać w półcieniu, zraszać regularnie, by ziemia nigdy nie wyschła,
- nie nakrywać doniczki z nasionami.

Woda
Jakość wody do podlewania ma duży wpływ na kiełkowanie roślin. Protea jest wrażliwa na wodę zasoloną oraz o odczynie zasadowym. Woda ze studni lub jeziora może zawierać zabójcze dla rośliny grzyby.
Choroby grzybowe są najpoważniejszym zagrożeniem dla roślin i zazwyczaj powodują jej śmierć, gdy zaatakują korzenie. Aby tego uniknąć należy roślinę podlewać jedynie rano, nigdy wieczorem. Lepiej także podlewać rzadziej większą ilością wody niż częściej mniejszymi dawkami.

Kiełkowanie trwa od 1 do 3 miesięcy w zależności od odmiany. Gdy pojawią się liście właściwe roślina może zostać przesadzona i przeniesiona w bardziej słoneczne miejsce.
W trakcie przesadzanie należy uważać, by nie uszkodzić korzeni, gdyż są one bardzo delikatne.
Ziemia do przesadzania podobna do tej w jakiej rośliny kiełkowały, ale z większą liczbą perlitu. Należy dostarczyć jej także dodatkowe składniki pokarmowe w postaci torfu i kompostu. Na dnie doniczki powinna znaleźć się warstwa drenażu - np. kamyków.
Protea dobrze znosi miejsca wietrzne. Wymaga stanowiska ze stałą cyrkulacją powietrza.
Protea najlepiej rośnie w pełnym słońcu. Im więcej światła, tym więcej wytwarza kwiatów. Nie toleruje przymrozków. Niektóre odmiany mogą jednak wytrzymać do -2oC.

Dokarmianie
Protea wymaga nawozów wolno działających. Nawozy sztuczne oraz obornik mogą spalić jej delikatny system korzeniowy. Roślina nie toleruje także nawozów zawierających fosfor.
Od czasu do czasu można posypać ziemię saletrą amonową a następnie obficie podlać. Utrzymuje ona lekko kwaśny odczyn podłoża, a także dostarcza roślinie azotu.

NIE WOLNO
- pozwolić przeschnąć nasionom podczas kiełkowania - ze względu na wrażliwe korzenie.
- podlewać nasion dużym strumieniem wody, jedynie zraszać. Duze krople wody mogą naruszyć ziemię wokół rośliny i zniszczyć korzonki.
- trzymać kiełkujące rośliny pod przykryciem, no. pod szkłem lub folią. Wysoka temperatura oraz wilgotnosć mogą spowodować infekcje grzybowe. Zalecana jest stała cyrkulacja świeżego powietrza.
- dokarmiać roślin nawozami sztucznymi lub obornikiem, a także nawozami zawierającymi fosfor. W naturze korzenie roślin rozwijają się w glebie ubogiej w składniki organiczne.
- kopać, wzruszać ziemi wokół rośliny - możliwość zniszczenia korzeni.

Re: Protea- King Protea

PostNapisane: 14 mar 2015, o 23:15
Domnik
Z tą mrozoodpornością różnych gatunków protei to lepiej ostrożnie. Być może niektóre niskie gatunki tolerują niewielkie przymrozki ale na podstawie tego co wyczytałem o protei to o uprawie gruntowej bez pomocy człowieka raczej nie ma co myśleć. Warto rośliny albo starannie osłaniać albo przenosić na zimę w cieplejsze miejsce. Ostatnio wysiewałem protea simplex, pierwsze siewki pojawiły się po ok 2-3 tygodniach. Gatunek nie wydaje się być specjalnie problematyczny w skiełkowaniu choć na razie % wschodów nie jest imponujący. Zobaczymy jak będzie dalej. Tymczasem umieszczam zdjęcia siewek.

protea simplex.JPG