Strona 1 z 2

Kaktusy gruntowe po zimie Kraków

PostNapisane: 12 kwi 2006, o 11:53
Dominik Kraków
Poniżej przedstawiam fotki Opuncji oraz Escobarii hodowanych w gruncie w Krakowie.

Opuntia Opuntia Humifusa zimuje już w gruncie 4 zimę, Escobaria Sneedii dopiero pierwszą, rośliny odpowiednio zabezpieczone przetrwały temperaturę około -25 (dokładnie wg pomiaru -24.3) i mają się całkiem dobrze :)

Kaktusy zabezbieczone przed mrozem zima 2005/06

Opuncja Humifusa po zimie zdjęcie 1

Opuncja Humifusa po zimie zdjęcie 2

Escobaria Sneedii po zimie

PostNapisane: 14 cze 2006, o 20:03
lastanet
Moim zdaniem najlepsza do gruntu jest opuntia phaeacantha, gdyż ma dość wysoką odporność na mróz. Na pewnej stronce jest napisane, że wystarczy zabezpieczyć ją przed wilgocią (tą z opadów i wsiąkającą w grunt). Widziałem zdjęcia tego kaktusa. Też był pomarszczony (jest napisane, że to dobrze), ale za przeproszeniem nie był on oklapnięty :wichtig: - dzielnie stał na baczność ;)

opuncja w gruncie

PostNapisane: 4 lip 2006, o 19:42
rozmaryn
Opuncja w ogrodzie.
Witam!
Dzisiaj czyli na Zośkę postanowiłem wysadzić opuncję na zewnątrz czyli w ogrodzie.Decyzja moja była podyktowana Dominiku wcześniej przeczytanym tematem w którym piszesz i udawadniasz fotografiami że jest to u nas możliwe.Mieszkam na śląsku opolskim gdzie klimat mam w miarę łagodny. W pracy znalazłem dwie zaniedbane opuncje podlewane chyba ostatnio w XX wieku.Stwierdziłem że są żywe gdyż na koniuszkach łodyg wyrastały maleńkie świeże łodyżki.W domu starannie dobrałem miejsce południowe na ścianie budynku gospodarczego.Jest ono minimalnie zakryte od góry okapem który ograniczy nieco wilgotność podłoża .Podłoże chyba mam dobre ponieważ składa się ono z drobnych kamieni przemieszanych z ziemią piaszczysto gliniastą.Posadzłem je jak najbliżej ściany .Będzie to miało duże znaczenie w miesiącach zimowych kiedy rośliny trzeba będzie osłonić przed wilgocią nadmierną jak i mrozem.

Jestem miło zaskoczony tym ze wspaniale sie przyjęła i rośnie jak na drożdżach. Za parę miesięcy wielkie wyzwanie , zima . Zrobię wszystko żeby dotrwała do wiosny.

Może zrobię za parę dni bardziej wyraziste zdjęcia i to może pomóc w określeniu gatunku bo naprawdę nie jestem w tej dziedzinie mocny.
pozdrowienia.

Opuncje

PostNapisane: 12 lip 2006, o 12:22
Dominik Kraków
Niestety nie wszystkie opuncje można uprawiać w gruncie w Polsce, niektóre nie wytrzymują zbyt dużych morozów. W internecie jest dość dużo informacji na ten temat. Proszę przykryć w okolicach 1 października swoje Opuncje przeźroczystą szybą, prosze jej nie zdejmować do 15 kwietnia nawet jak będzie ciepło. To jedyny spsób na przeziomowanie Opuncji w grunice w naszym klimacie.
Nie wiem niestety czy Pana Opuncje należą do gatunków mrozoodpornych, ale życzę powodzenia.[/B]

PostNapisane: 3 sie 2006, o 20:06
lastanet
Do Rozmaryna:
Nie wiem, czy ktoś rozpozna gatunek twojej opuncji. Może to być któraś z odmian opuncji phaeacanthy, albo opuncji engelmanii... Oba gatunki są odporne na mróz, ale trzeba je chronić na zimę. Jednak czy twoja jest gatunkiem mrozoodpornym okaże się dopiero po zimie ;) .

PostNapisane: 22 maj 2008, o 18:25
julian232
Mam pytanie. Kiedy trzeba zacząc kaktusy zabezpieczać żeby nie mialy styczności ze śniegiem i deszczem, chodzi mi w jakim miesiącu zaczać je okrywać przed opadami?

PostNapisane: 12 cze 2008, o 21:13
longman
Pod koniec października, i początek listopada.
Jeżeli jest duże pogorszenie pogody to można wcześniej, ale jak potem będzie ciepło to mogą zgnić.

PostNapisane: 21 cze 2008, o 00:12
sev
To fotki mojej opuncji humifusa, niczym nie zabezpieczanej na zimę.
Koniec lutego:
Obrazek
Obrazek

Kwiecień
Obrazek
Obrazek

i aktualna czyli z 20 czerwca.
Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 23 cze 2008, o 22:42
longman
Gdzie masz ją posadzoną?
Przy budynku, na żyle ciepłowniczej albo na środku ogródku, całkowicie bez żadnego źródła ciepła??
Przyznaje wygląda imponująco.
Aha i jeszcze z jakiego regionu polski jesteś?

PostNapisane: 23 cze 2008, o 23:56
sev
Ta opuncja rośnie w odlegości 80 cm od sciany domu ale wczesniej rosła na środku ogrodu - musialem ją przesadzić bo byla strasznie zjadana przez ślimaki. Własciwie to posadzilem od nowa 2 człony ktore jeszcze się do czegoś nadawały, Rośnie bez żadnych źródeł ciepła itp., nie jest niczym okrywana i nie miała przygotowanego specialnego podłoża. W tym miejscu rośnie 3 rok i przez ten czasy jeszcze nigdy nie przemarzła. Teraz gdy jest wyściółkowan korą zimuje lepiej niż na kamieniach, gdy rosła na sklaniaku.
Mieszkam natomiast na Roztoczu (południowo -wschodnia Polska) czyli w regionie o dość surowych zimach.

PostNapisane: 5 lip 2008, o 15:40
kill17
a gdzie można zakupić opuncje humifusa ??? albo może ktoś ma do wysłania jej sadzonke ????

PostNapisane: 5 lip 2008, o 17:50
kill17
już zamówiłem na znanym portalu aukcyjnym xDxDxD

(treść postu zmieniona przez administratora ze względu na podanie linku i nazwy niezgodnej z regulaminem).

PostNapisane: 5 lip 2008, o 17:56
rozmaryn
Witam
Kolego Kill 17 poczytaj regulamin naszego forum i tam wyraźnie administrator wypowiedział się na temat umieszczania linków konkurencyjnych firm.
Z poważaniem

PostNapisane: 24 lip 2008, o 16:12
sev
Chciałbym się pochwalić moim niedawnym nabytkiem. Ta mrozoodporna opuncja to najwieksza jaką do tej pory widziałem, jest prawie tak duża jak opuncja figowa. Niestety nie wiem jak się nazywa.

Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 31 sie 2008, o 16:46
kill17
Witam
jak tam wasze opuncje?? sev wstaw jakieś nowe fotki

PostNapisane: 1 wrz 2008, o 19:00
sev
Mówisz, masz!

Obrazek

Obrazek

No a tu moja, jak sie dowiedziałem Opuntia engelmanii wysadzona do gruntu. Przed zima mam jednak zamiar odciąć ten górny czło i zabrać na wypadek gdyby dolny miał jednak zmarznąć.
Obrazek

PostNapisane: 2 wrz 2008, o 15:03
kill17
wrażenie robi naprawde
A to moja jeszcze malutka i nie ukorzeniona. Zastanawiam się czy mogę ją teraz przezimować na zamkniętym balkonie, gdzie w zimie temperatura jest troche wyższa niż na dworze ???Czeakm na odp.
Obrazek

Widzę że masz chyba juke glauce ja też kupiłem na allegro sadzonke ale ją rzpelałem i zgniła jak myślicie odbije się ???

PostNapisane: 3 wrz 2008, o 17:14
sev
To jest najzwyklejsz Yucca filamentosa. Co do pouncji to lepiej przezimuj ją na parapecie w domu.

PostNapisane: 19 lis 2008, o 17:22
Marc1n
ta malutka nieukorzeniona to wg. mnie opuntia leucotricha (czyli z białymi kolcami) mam dwie takie jedna z nich ma 3 lata, śmiesznie rośnie, bo się nierozkrzewia tylko ciągle wypuszcza kolejne człony pionowo w górę :) ma już z 70 cm, a na lato ją wystawiam na zewnątrz, wtedy się jakby pnie po murze domu. Pochodzi z Florydy, czyli klimat gorący i wilgotny latem (trzeba obficie podlewać latem), a zimą chłodniejszy, ale na pewno bez mrozu. Sugeruję tak jak @sev przezimować tę opuncję w domu na parapecie i podlewać bardzo umiarkowanie.

PostNapisane: 19 lis 2008, o 20:37
Marc1n
Ja mam humifusę w ogrodzie, i nie ma żadnych kolców, tylko te małe - glochidy. Kupiłem ją z wg. mnie pewnego źródła od ludzi specjalizujących się w uprawie kaktusów i sukulentów (ze wzgl. na regulamin forum chyba nie mogę podać gdzie) Zdjęcie w załączniku.

Zakładając, że opuncja u Ciebie to faktycznie humifusa to myślę, że najlepsza temp. dla niej przez zimę (ze wzgl. na to, że nieukorzeniona) to niskie temp. dodatnie. Ja ze swojej ogrodowej humifusy odciąłem człon w czerwcu i ukorzeniłem w doniczce z piaskiem i wkopałem w ziemię (a właściwie w piasek, bo mam piaszczystą działkę) ten człon zamierzam zimować w szklarence zrobionej ze styropianu. (zdj. w załączniku) Choć podejrzewam, że nic by jej nie było nawet bez żadnych zabezpieczeń.

Czy komuś z forumowiczów opuntia humifusa nie przetrwała zimy w ogrodzie?

PostNapisane: 19 lis 2008, o 21:34
sev
Opunitia humifusa ma wiele odmian. Moja to też o humifusa a ma mnóstwo kolców - co ciekawe zauwazyłem ze rosliny rosnące w ogrodzie mają więcej i wieksze kolce od tych rosnących w domu.
Jesli ktoś ma inne odmiany i chce się wymienić za taką jak widać na zdjeciu to jjestem chętny.

PostNapisane: 19 lis 2008, o 22:50
Marc1n
Po przeczytaniu poniższego posta od @sev zmodyfikowałem moją wypowiedź dla jasności:

Jest wiele gatunków opuncji, a jeden z nich to łac. opuntia humifusa
Również wewnątrz gatunku występują nieznaczne różnice, wtedy mówimy o odmianach.
Spójrz na tę stronę amerykańską:
http://plants.usda.gov/java/profile?symbol=OPHU
lub na polską wikipedię:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Opuncja

Zdjęcie kwitnącej opuntia humifusa:
http://lh3.ggpht.com/_of9UeYTsZsU/Rw-8ik7JQPI/AAAAAAAAC7w/V_Nb3hzX0IA/Opuntia+humifusa.JPG

Z opuncji nadających się do ogrodu są również takie, które mają duże/dużo kolców
A w moim ogrodzie mam następujące (patrz zdjęcia)
opuntia macrorhiza v. spaerocarpa
o. humifusa
o. fragilis
o. phaeacantha v. camanchica
o. polyacantha

PostNapisane: 20 lis 2008, o 16:22
sev
Przyznaje rację (ale nie do końca), pomyliło mi się z opuncją phaeacanthą - ona ma wiele odmian i ja mam własnie ją, a nie O. humifusa.
Jak bym miał się czepiać detali to opuntia humifusa nie jest odmianą tylko gatunkiem ,więc może tez miec odmiany np. O. humifusa varietas humifusa. ;)

PostNapisane: 20 lis 2008, o 19:56
kill17
witam
dzisiaj sprawdziłem czy moja opuncja ma już korzenie, o dziwo już wypuściła całkiem spore, że nie mogłem jej wyciągnąć całkiem z doniczki :P wsadziłem ją do ziemi ok 4 miesięcy temu. Nie wiem dlaczego ale moja opuncja pomarszczyła się ostatnio :unsicher: :unsicher: wydawało mi się że opuncje które zimujecie w ogrodach tylko tak robią

PostNapisane: 21 lis 2008, o 12:44
Marc1n
Spokojnie, moje opuncje "ogrodowe" trzymane zeszłej zimy w ogrzewanym garażu ( 5 -15 C) też się pomarszczyły. One tak się przygotowują do zimy - pozbywając się wody i zagęszczając soki. Jedyna która całą zimę twardo stała niewzruszona to opuntia macrorhiza v. spaerocarpa. Od tego roku są w ogrodzie, i znów (od końca września) wszystkie się pokładają i marszczą, ta jedna stoi na baczność ;)

PostNapisane: 21 lis 2008, o 13:26
sev
No właśnie ta moja największa opuncja (o.engelmani) wcale nie chce się marszczyć i nie wim czy jej to nie zaszkodzi. a zdecydowałem się nic z niej nie obcinać więc jak zmarznie to koniec.

PostNapisane: 25 lis 2008, o 18:31
Marc1n
Co do ukorzeniania, to z doświadczenia wiem, że praktycznie każde "ucho" opuncji ukorzenia się bez problemu chyba w każdym podłożu, a najlepszy jest piasek, bo szybciej przesycha. Zamierzasz o. engelmanii jakoś zabezpieczyć na zimę (przed opadami/mrozem)? Wyczytałem, że jest odporna na mróz do około -15C, ale tylko, jeśli ma sucho.

A to aktualne zdjęcia moich kaktusów:
Na zdjęciach widać wyraźnie, że o. macrorhiza się "nie pomarszczyła" w odróżnieniu od pozostałych

PostNapisane: 27 lis 2008, o 10:25
sev
Zrobiłem jej foliowy namiot i jest pod nim juz od miesiąca lub dłużej - do środka powpychałem kawałki gąbki - takiej jaką się kładzie pod panele podłogowe.

PostNapisane: 26 sty 2009, o 21:22
julian232
W jaki sposób przygotowujue się podłoże do wysadzenia kaktusów do ogrodu, mam kilka odmian opuncji i nie wiem jak przygotowac do nich odpowiednie podłoże, oczywiścię rosliny mają rosnąc w gruncie. Czy to pt awda ,ze w tym samym podłożu co kaktusy można uprawiac agavy i juki?

PostNapisane: 27 sty 2009, o 00:02
Łukasz Kozub
Wszytko to zależy od tego jakie podłoże masz...
Ja mam piach więc mieszam go w proporcji 3:1 z ziemią ogrodową na głębokość 15-20 cm (opuncje nie mają głębiej korzeni) i już...

Jak masz dobrą ziemię to mieszasz ją z piachem, albo i żwirem...

Co innego jukki - to nie są typowe sukulenty magazynujące wodę, ale rośliny, które korzenią się bardzo głęboko w poszukiwaniu wody (nie wiem, czy próbowałeś kiedyś przesadzić jukkę karolińską) dlatego pod nie dołek z lepszą ziemią powinien być głębszy, jak pod każdą inną roślinę...

Pozdrawiam

Łuaksz

PostNapisane: 27 sty 2009, o 01:11
sev
Jak ja przesadzałem wiosną jedną opuncje to miała nieliczne ale za to bardzo długie korzenie. No i korzeniła sie dość głęboko.

PostNapisane: 27 sty 2009, o 07:50
julian232
Ja mam na podwórku zwykłą ziemie naturalną, taką do uprawy zwykłych kwiatów i warzyw. Jak ja pzrygotować do kaktusow?

PostNapisane: 27 sty 2009, o 11:17
Oleander
Jeśli to gleba ciężka to dobrze by było ją trochę rozluźnić. Można to zrobić poprzez dodanie piasku. Odrobina torfu (ale takiego który nie zawiera większych szczątków organicznych też nie zaszkodzi).

PostNapisane: 27 sty 2009, o 12:38
sev
Jeśli nie wiesz jaki masz rodzaj gleby to porostu musisz zaobserwować co dzieje się po deszczu czy teraz w czasie rozmarzania. Jesli woda szybko wsiąkan, nie ma kałuż ani błota to nie musisz się za bardzo przejmowac ale jak gromadzi się woda to przydał by się jakiś drenaż.

PostNapisane: 27 sty 2009, o 18:45
julian232
Wsiąka ale żeby jakoś super szybko to nie. Bez drenażu się nie obejdzię. Czy powinnem np dadać żwir?

PostNapisane: 28 sty 2009, o 14:57
sev
Mieszanie zwiru z glebą raczej nie ma sensu. Lepiej dodaj piasku i tofu.

PostNapisane: 28 sty 2009, o 18:38
julian232
Ale jakie proporcje?

PostNapisane: 31 sty 2009, o 14:04
sev
Czy ty aby nie przesadzasz,Opuncje nie są tak wrazliwe zeby się z nimi nie wiem jak pieścić. Wszystko na oko. Ja nic nie dodałem i świetnie mi rosną. Poza tym spójrz kilka postów wyżej...

PostNapisane: 30 kwi 2009, o 21:06
sev
Moja opuncja gigantka zniosła chyba zimę dość dobrze - choć jeszcze nie odzyskła swej jędrności.

Obrazek

PostNapisane: 8 maj 2009, o 18:21
Jozin
Ja mam opuncje w ogródku od paru lat i wogóle nie okrywam ich. Rosną sobie i nic się im nie dzieje. Tylko się marszczą na zimę.

PostNapisane: 8 maj 2009, o 19:07
rozmaryn
Witam
Chłopaki normalnie Meksyk ( bez aluzji do grypy) . Cieszę się ,że tak ładnie u was przezimowały opuncje i mam nadzieję ,że wasze doświadczenie oraz wiedza o tych jakże niezwykłych roślinach dotrze do wielu forumowiczów . Trzymam kciuki i życzę wszystkiego dobrego.

PostNapisane: 15 maj 2009, o 09:25
AdrianS.
A tak wygląda opuncja u mnie po 3 zimach i 2 latach

Obrazek
Obrazek

PostNapisane: 30 maj 2009, o 23:56
sev
Moje opuncje wreszcie pierwszy raz będą kwitły :D

PostNapisane: 19 lip 2009, o 18:42
kill17
ja w gruncie mam opuncje h. zostały wsadzone w tym roku

oto ona

Obrazek

PostNapisane: 14 wrz 2009, o 19:45
sev
Niestety przez pomyłke skasowałem zdjęcia kwitnących opuncji. Obecnie po kwiatach pozostały małe owocki które zaczynaja sie przebarwiać na fioletowo. Kwiaty były zółe, niestety nastepnego dnia od rozkwitu więdną, ale gdy jest ich więcej wyglada to i tak bardzo ładnie.

ObrazekObrazek

ObrazekObrazek

No i jeszcze O. engelmanii

ObrazekObrazek

oraz Cylinropuntia

ObrazekObrazek

PostNapisane: 20 lut 2010, o 11:42
sev
Moja O engelmanii cała zgniła......... :(

PostNapisane: 24 lut 2010, o 10:22
AdrianS.
Od kilku lat mam opuncję zrobiłem już parę sadzonek znajomym. I ciekawi mnie czy są jeszcze jakieś inne tak odporne kaktusy jak ten. Najładniejsze wg mnie są te o wzniesionym pokroju... Bo mój okaz to taki raczej rosnący wszerz :unsicher:

Obrazek

Obrazek

PostNapisane: 28 lut 2010, o 21:50
lary
Cześć Adrian zapewniam cię że są jest ich znaczna ilość ja ma 4 gat. zimotrwałych opuncji nie ma z nimi problemów ,mieszkam na Dolnym Śląsku i z powodzeniem je uprawiam bez żadnych zabezpieczeń na zimę.Oto pierwsza O.humifusa

PostNapisane: 28 lut 2010, o 21:57
lary
następna to O.fragilis

PostNapisane: 28 lut 2010, o 22:16
lary
teraz O.tunicata