Strona 1 z 1

Tulipanowiec amerykański - opis tego pięknego drzewa wraz z fotografiami

PostNapisane: 14 wrz 2006, o 16:50
rozmaryn
Witam
Chciałbym w tym poście rozpropagować to fantastyczne drzewo. Co prawda nie jest to nasz rodzimy gatunek , ale jak większość zauważyła , w tytule działu są wymienione , kasztanowiec który pochodzi z pólwyspu bałkańskiego podobnie jak i bez lilak , czy pochodząca z Ameryki tuja. Myślę że nie jest to tak ważne. Bardziej w tym dziale będziemy się skupiać moim zdaniem na walorach estetycznych drzew rosnacych obok nas.
Posadziłem go jako małą sadzonkę 23 lata temu . Przysłała mi ją matka mojego kolegi odbywajacego w tym czasie karę w Strzeleckim zakładzie karnym. Sadzonka dotarła w paczce z samej Warszawy.
Początkowo drzewko rosło niemrawo ale już wtedy stanowiło niezłą atrakcję ze względu na kształt liści
W następnych latach rosło i to nieźle . Dopiero 16 lat od posadzenia pojawiły się pierwsze kwiaty i to jakie ?. W następnych latach kwiatów przybywało i obecnie każdego roku zawsze po dziesiątym czerwca pojawiają się setki przepieknych kwiatów.
Dodatkowym walorem dekoracyjnym jest jesienią moment przebarwienia liści .
Stają się one intensywnie żółte

Jeszcze jeden fakt jest bardzo ważny , mianowicie kwiaty wytważają bardzo słodki nektar który zwabia w okresie kwitnienia setki pszczół i trzmieli.Gdybym był pszczelarzem miałbym miód z tulipanowca.

PostNapisane: 15 wrz 2006, o 09:41
Krzych
Jest naprawdę super może i ja się doczekam takiego okazu. W poście przy okazji opisu granatu napąknołem o wieku, w jakim zakwitł teraz już wiem (16 lat) jeszcze jakieś 6 lat zostało.

Tulipanowiec amerykański

PostNapisane: 15 wrz 2006, o 18:14
reizer
Napisał: rozmaryn
... Co prawda nie jest to nasz rodzimy gatunek , ale jak większość zauważyła , w tytule działu są....



tu cie zaskocze gdyz tulipanowce rosly na terenie Polski przed ostatnia epoka lodowcowa

PostNapisane: 16 wrz 2006, o 08:35
rozmaryn
Hej
Reizer masz rację poniewaz rosły wtedy na terenie Polski magnolie które też nie są rodzimym gatunkiem,ale dzięki za spostrzegawczość i wiedzę.

PostNapisane: 19 wrz 2006, o 13:28
gilliam
Rozmarynie, koniecznie zrób zdjęcie jesienią, kiedy będzie już wybarwiony na żółto. Piękne drzewo, niesamowite kwiaty. Miód z tulipanowca brzmi apetycznie ;)

PostNapisane: 16 paź 2006, o 14:30
rozmaryn
Witam
Droga Gilliam , prosisz i masz.
Co prawda nie jest jeszcze w 100% wybarwiony na żółto , ale po naprawie mego aparatu , zrobiłem wczoraj dwa ujęcia mojego tulipanowca.Jedno od strony posesji , drugie od strony ulicy.
Zrobię jeszcze zdjęcie jak będzie wybarwiony na 100% i wyedytuję je pod tymi dwoma.

PostNapisane: 25 paź 2006, o 20:50
rozmaryn
Ma on tysiące nasion tylko bardzo trudno uzyskać z nich młode siewki.W jednym z działów TROPIKALNE I ŚRÓDZIEMNOMORSKIE (TEMAT tulipanowies amerykański) napisałem trochę o tym co robiłem w kwestii wysiewu nasionek.




Dzisiaj jest 27.10.06 , zrobiłem dwa zdjecia w pełni przebarwienia i je tutaj wklejam

PostNapisane: 4 lis 2006, o 20:19
rozmaryn
Hej
A to są szyszki tulipanowca. Prawie każdy zapylony kwiatek zawiązuje szyszkę.


Minęło 5 dni i z wstawieniem zdjęć dalej nici .
Szkoda,,,,,,,,,,Fabia hihi


Minęło 6 dni i dalej nici

PostNapisane: 23 lis 2006, o 16:21
rozmaryn
Witam
A to są szyszki tulipanowca . Prawda że dziwnie się to prezentuje na drzewie bądź co bądź liściastym.?

Doklejam jeszcze jedną fotę ( było trochę mało światła , toż już prawie 10 grudzień)

PostNapisane: 17 cze 2007, o 05:51
rozmaryn
Witam
Upłynęło trochę czasu i wody w rzekach , ale jak co roku nadeszła wiosna i pora kwitnienia tulipanowca.W tym roku pierwsze kwiaty pojawiły się 26 maja czyli dobre dwa tygodnie wcześniej niż w innych latach. Trzy tygodnie temu przechodziła przez moją okolicę niezła burza , która połamała wiele konarów drzew. Nieoszczędziła mojego tulipanowca , któremu urwała sporą gałąź. Postanowiłem oberwać parę pąków i gałązek i wstawić całość do wazonu. Jaki efekt ? .Oceńcie sami.

PostNapisane: 21 paź 2007, o 17:37
rozmaryn
Witam
Jak co roku nadchodzi jeśień i jak co roku popadam w zachwyt patrząc na to moje drzewo. Może jest to z mojej strony przesada i nieskromność , ale nie mogę się powstrzymać i do bólu będę wklejał zdjęcia mojego ulubieńca. Szczególnie ładnie kontrastuje żółty kolor jego liści z blisko niego rosnącą ciemno zieloną tują.

PostNapisane: 30 paź 2007, o 11:11
Andres74
Wklejaj, wklejaj :)

Masz kilka ciekawych drzewek w gruncie (np. figowce, ten tulipanowiec, itp.)

Są jakieś szanse na uzyskanie od Ciebie nasion/sadzonek?

PostNapisane: 14 lis 2007, o 10:26
Oleander
Wiesz co Rozmaryn, tulipanowiec jest tak ładnym drzewem, że przynajmniej część Twoich zdjęć (np ostatnie) należałoby umieścić w większej rozdzielczości i co za tym idzie w większej niż forumowy limit 50 kb objętości (jeśli sobie życzysz - wstawię kilka mniej czytelnych zdjęć - w lepszej rozdzielczości;) Poproszę je na email biuro@oleander.pl (wystarczy taka wielkość jak jest na forum - tylko mniej skompresowane - aby było lepiej widać detale).

PostNapisane: 28 lis 2007, o 20:47
Bacich
Piękne drzewo . W mojej miejscowości nie znalazłam takiego okazu. Ja mam za mały ogrod i chyba nie doczekałabym się kwiatów. zazdroszczę ale bez zawziętości..

PostNapisane: 6 gru 2007, o 12:43
cunin
To nie są szyszki, to takie owocostany, rozpadające się zwykle po jakimś czasie, na około dwadzieścia nasion (nasiono jest zespolone ze skrzydełkiem).

Co do wysiewu nasion, to muszę cię zmartwić. W Polsce z reguły nasiona są płonne, i niezwykle rzadko zdarza się, że z zebranych w Polsce nasion cokolwiek wyrośnie. W Lipnie w opolskiem jest jedno drzewo dające mały procent siewek. To jedyny znany przeze mnie taki przypadek w kraju.

We wspomnianym Lipnie rośną 4 lub więcej wiekowych tulipanowców 100 lub więcej letnich, jedno z drzew być może największe w Polsce. W przyszłości postaram się zamieścić jakąś fotografię.

PostNapisane: 12 cze 2009, o 20:12
rozmaryn
Witam
I znowu jak co roku moje drzewo zaczęło kwitnąć . Ma w tym sezonie dużo kwiatów na które nie brakuje amatorów . Przylatuje bardzo dużo pszczół , os i szerszeni. Świeży pąk tuż przed rozbiciem ma na dnie kwiatowym parę gram słodkiego nektaru . Po rozbiciu pąków nektar albo zostaje wykorzystany przez owady , albo wypłukuje go pierwszy lepszy deszcz , albo w czasie upałów po prostu wysycha .

PostNapisane: 27 cze 2010, o 11:31
rozmaryn
Witam
Tulipanowiec powolutku przekwita .

PostNapisane: 17 sie 2010, o 23:11
DavidWieden
bardzo ladne drzewo
ja sam juz probowalem to drzewo rozmnozyc przez nasiona, niestety nic, nasiona sam zbieralem i zamawialem al nic z tego ! poddalem sie i kupie sobie sadzonki :rolleyes:

Ale warto tez wspomniec jaki ladny jest tulipanowiec chinski ! ( liriodendron chinense )

PostNapisane: 4 cze 2011, o 13:04
rozmaryn
Witam
Jak co roku mój już dosyć duży tulipanowiec zaczyna rozbijać pąki kwiatowe

PostNapisane: 5 cze 2011, o 13:00
Oleander
Bardzo ładne drzewo i śliczne kwiaty Rozmarynie.

Jak mi wiadomo w niedalekiej okolicy Twojego drzewa rosną inne tulipanowce.

Drzewa te wymagają zapylenia pyłkiem z innej rośliny prawda?

Czy sprawdzałeś w związku z tym jaką kiełkowalność mają nasiona z Twojego drzewa?

Zwykle kiełkowalność nasion krajowych wynosi 5-10%, z lokalizacji cieplejszych (np Węgier) może być nawet do ok 40%

PiotrB_Tulipanowiec

PostNapisane: 5 cze 2011, o 14:57
PiotrB
Tulipanowce właśnie kwitną. Pogoda jest wyśmienita. Czas je podziwiać.

PostNapisane: 6 cze 2011, o 17:24
rozmaryn
Dominiku niestety nigdy nie bawiłem się w testowanie nasion z mojego tulipanowca , a powinienem . W tamtym roku mój sąsiad zza płotu sprzedał dom i niestety będę musiał w tę jesień przyciąć swojego giganta ponieważ nowy sąsiad niezbyt przychylnym okiem patrzy jak moje drzewo które ma kilka konarów po jego stronie płotu . Na razie cmoka i podziwia kwiaty , ale jesienią pewnie nie raz zwróci mi uwagę na lecące liście .

PiotrB_Tulipanowiec

PostNapisane: 6 cze 2011, o 19:56
PiotrB
Szanowny Rozmarynie.

Twój Tulipanowiec jest przepiękny. To niesprawiedliwe ,że nie mam takiego sąsiada jak Ty. Gdybyśmy byli sąsiadami to nie tylko nie przeszkadzałyby mi konary, ale jeszcze pomógłbym Tobie sadzić wszystko co sobie zażyczysz w miejscu nieistniejącego płotu między nami.
Tak na marginesie między moim sąsiadem ,a mną jest 6 metrowy lity płot który zrobił poprzedni właściciel. Masakra, chyba nawet na skale kraju.

Pozdrawiam bardzo ciepło
PiotrB

PiotrB_Tulipanowiec

PostNapisane: 1 lip 2011, o 00:04
PiotrB
To największy Tulipanowiec w Szczecinie, rośnie w ogrodzie botanicznym Parku Kasprowicza.

PostNapisane: 3 lis 2011, o 18:54
rozmaryn
Dzisiaj zrobiłem zdjecie mojemu drzewu . Nietaktem zachwalać swoje , ale sam jestem zauroczony jego jesienną metamorfozą .
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

PostNapisane: 11 lis 2011, o 09:45
artur85
Ja wczoraj przechodząc chodnikiem w Jastrzębiu Zdroju napotkalem prawdopodobnie na tulipanowca, zwróciły moją uwagę pożółkłe liście o charakterystycznych klapach, ktore raczej nie należały do klonu. Za zgodą właściciela urwałem więc gałązkę. Kora jasnobrązowa, gładka, rany po opadniętych liściach skrętolegle ułożone, zaś na końcach spłaszczone pąki zaokrąglonego trójkąta, natomiast w pozostałych węzłach malutkie pąki. Przeglądajac zdjęcia gałązek z internetu, mam pewność że to tulipanowiec amerykański.

Spróbuję ukorzenić taką gałązkę, może sie uda, może nie. Włożyłem gałązkę do połowy w ziemi w chlodnym miejscu w piwnicy, takim własnie sposobem ukorzenilem winobluszcza trójklapowego o ktorym sąsiad mówił że nie ma szans bo wielokrotnie próbował. Część co prawda padła ale druga połowa fajnie wytworzyła tkankę korzeniotwórczą. Ciekawe jak będzie z jedną gałązką tulipanowca, szanse znacznie mniejsze, bo tylko jeden egzemplarz.

Na zdjęciu to ta bezlistna gałązka

Re: Tulipanowiec amerykański - opis tego pięknego drzewa wraz z fotografiami

PostNapisane: 17 paź 2013, o 19:00
Kalarebka
Bardzo ciekawy wątek. Też posadzę to drzewo. Jaki podgatunek polecacie?

Re: Tulipanowiec amerykański - opis tego pięknego drzewa wraz z fotografiami

PostNapisane: 2 lut 2014, o 11:55
Malwinka
W dużym ogrodzie warto chyba mieć kilka odmian, nie tylko liriodendron tulipifera ale także np odmianę kolumnową tulipanowca: Liriodendron tulipifera 'Fastigiatum' a poza tym na pewno liriodendron tulipifera aureomarginatum czyli odmianę o dwubarwnych liściach. Do małego ogrodu to raczej tylko ten kolumnowy się nadaje. Zajmuje mało miejsca.

Swego czasu zakupiłem od Oleandra sporą porcję nasion (tulipanowce mają naturalną niską kiełkowalność). Moje drzewko w tej chwili wygląda tak. Jak myślicie czy można w tym roku posadzić go do ogrodu?