Strona 5 z 5

PostNapisane: 3 paź 2009, o 20:21
Rataja
Kiwi w gruncie... Niezłe xD Ja też tak chcę :P A owocowało ci już? :D

przygoda z figą

PostNapisane: 11 maj 2010, o 11:25
Odola
Witam,
ja dopiero zaczynam przygodę z figą w tym roku.
Sprowadziłam z Niemiec jednoroczne sadzonki francuskich odmian "Ronde de Bordeaux" (wolne spolszczenie "Krągła Bordoska") oraz "Madeleine de Deux Saisons" ("Magdalenka Dwóch Sezonów") - podobno jedne najbardziej odpowiednich odmian do uprawy w "zimnych klimatach" (http://www.coplfr.org/articles39a44/article41pag1.html) - na razie są w doniczkach na parapecie - do gruntu pójdą za dwa lata.
Trzymajcie mi kciuki!
Pozdrawiam,
Odola

PostNapisane: 12 maj 2010, o 16:35
rozmaryn
Witam
Nie czekaj tylko już w tym sezonie zasadź do gruntu , szkoda czasu . Ona już w tym sezonie wyrośnie dobry metr w górę

PostNapisane: 13 maj 2010, o 09:51
Odola
Napisał: rozmaryn
Witam
Nie czekaj tylko już w tym sezonie zasadź do gruntu , szkoda czasu . Ona już w tym sezonie wyrośnie dobry metr w górę


Ale czy zdrewnieje przed zimą? Wolałabym mieć już kilka zdrewniałych, grubych gałęzi, zanim zostawię na zimę na zewnątrz.

PostNapisane: 15 maj 2010, o 11:53
rozmaryn
Witam
Sam swego czasu eksperymentowałem z figą w donicy ,ale naprawdę odradzam . Ona w donicy niewiadomo jak dużej zawsze będzie gorzej rosła niż ta wsadzona do gruntu uwierz mi. To że czasem przemarznie to normalna kolej rzeczy w naszym hobby . Ona i tak w następnym sezonie potrafi odbić nawet 2,5 metra od poziomu gruntu. Pędy nawet mocno zdrewniałe nie wytrzymują mrozu poniżej 20 stopni Celsjusza . W tę zimę którą mamy za sobą miałem u siebie minus 25 stopni Celsjusza . Nie zabezpieczałem swoich fig niczym . Prawdę mówiąc chciałem ich się pozbyć .Ta rosnąca przy garażu gospodarczym była mniej przysypana śniegiem ponieważ po modernizacji dachu powstał 40 cm wypust okap zatrzymujący opady deszczu i śniegu. Pieniek tejże figi miał u podstawy około 8 centymetrów średnicy . Roślina przemarzła do poziomu zalegania śniegu . Postanowiłem ją wykorzenić z tego miejsca i bardzo się zdziwiłem jak silnie jest rozbudowana karpa korzeniowa . Była ona w bardzo dobrym stanie i pewnie i w tym sezonie wyrosły by 2 metrowe odrosty.
W miejsce figi wsadziłem milina amerykańskiego. Druga figa rośnie w centrum ogrodu i była tej zimy pod grubszą warstwą śniegu . Też dostała popalić i przemarzła do poziomu zalegania śniegu , ale już teraz z podstawy gałęzi zaczynają śmigać nowe pędy

Figa pospolita

PostNapisane: 17 maj 2010, o 18:06
Krzych
Maja figa z owocami
Krzych

PostNapisane: 17 maj 2010, o 19:32
lary
Krzych te owoce to tegoroczne?
Moja też ładnie owocowała ale nigdy nie były one wybarwione na fiolet,po prostu zielone ,w tym roku a był to jej pierwszy sezon zimowy nie przemarzła w ogóle oprócz szczytowych 20 cm ,jednak przyciąłem ją o ok.40 cm bo chce aby się mocniej rozkrzewiła ,w drugiej części miasta widziałem jednak że zmarzła zupełnie i nie widać odrostów.

PostNapisane: 17 maj 2010, o 19:55
Krzych
Tak, zdjęcie zrobiłem dziś telefonem, dlatego nie jest zbyt dobrej jakości. Dziś też zdjąłem z figi włókninę.

Krzych

PostNapisane: 17 maj 2010, o 20:15
lary
Gratuluję robi wrażenie właśnie wróciłem z Włoch i tam jeszcze nie mieli takich owoców ,no ale to jednak Alpy i wiosna tam jest podobna do naszej w tym roku czyli ogólnie lipa.

PostNapisane: 17 maj 2010, o 21:24
Andres74
Ładnie wygląda.
Moja przemarzła do poziomu gruntu.
Wypuszcza pierwsze pąki.
Czyli tak, jak w ubiegłym roku.

Przy tej pogodzie rośliny same nie wiedzą, czy już rosnąć, czy jeszcze nie.

PostNapisane: 17 maj 2010, o 22:57
lary
Ten rok to ogólnie nieporozumienie klimatyczne,prawdę mówiąc mamy zgniłą jesień zamiast pięknej lub choćby przeciętnej wiosny.Mimo braku przymrozku od połowy marca rośliny wegetują bardzo otępiale ale o dziwo kaktusy mocno podciągnęły do przodu w moim przypadku to nie mróz ale zgnilizna trochę szkód narobiła ale to nie wielki odsetek nawet eszewerie gruntowe dobrze to zniosły.Pozostaje mieć nadzieje na długie słoneczne i ciepłe lato.
Andres74 moja figa jednak wykazała dużą odporność choć minimum nie było wielkie jednak mrozy długie i jednolite noc-dzień w granicach do -15 C ,ale roślina była wychodowana i trzymana od początku na świeżym powietrzu jednak w cieplejszym klimacie ale efekt jest pozytywny i bardzo zadawalający co potwierdza słowa rozmaryna o tym że figa nie okrywana będzie mocniejsza i silniejsza .Ja miałem tylko okrycie z włókniny czarnej i jestem b.zadowolony .

PostNapisane: 19 maj 2010, o 17:28
Odola
Napisał: lary
Moja też ładnie owocowała ale nigdy nie były one wybarwione na fiolet,po prostu zielone ...

Kolor fig zależy od odmiany, tzw. "białe" zawsze zostają zielonkawe, nawet jak już dojrzeją. Spójrz tu np.: http://www.fig-baud.com/figuiers.html

PostNapisane: 19 maj 2010, o 21:52
Krzych
Tak masz rację są różne odmiany, moja jest brązowawa jak na załączonym obrazku. Jest to owoc z 2008 roku.

Krzych

PostNapisane: 19 maj 2010, o 22:05
lary
Tak napisałem ,że nie zmieniła barwy bo na załączonej ulotce owoc był właśnie ciemny i moją intencja było taka figę mieć gdyż owoce były pyszne ale nie mam zamiaru ich konsumować z powodu nawozu jakim ją karmiłem no i oprysku na mszycę która strasznie mi ją deformowała.

kolory

PostNapisane: 20 maj 2010, o 14:59
Odola
Moja RdB będzie fioletowo-czarna a MdDS miodowo-brązowa - oczywiście jak już zaczną owocować, a jako że są odcięte z już owocujących drzewek, to być może już w tym roku. Są to odmiany bardzo wczesne, więc maja szansę dojrzeć. Chcę też zamówic z Francji jedyną odmianę jadanego "chłopca" czyli jadalną figę kozią- "chłopcy" są zazwyczaj niejadalni - ale konieczni, jeśli chce się chodować na mrozoodporność. ;-) Ten akurat "koźlak" ma owocokwiaty jasnozielone.

PostNapisane: 16 wrz 2010, o 11:17
wiechu
Gratulacje! Ładne owoce! Moje jeszcze nie dojrzały. I przy takiej pogodzie jak w tym roku raczej nie mają szans. ;)

Re: Figa pospolita (ficus carica) owoce na działce, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 5 maj 2013, o 13:24
Oleander
Czas nieco odświeżyć wątek związany z uprawą fig.

Oto zdjęcie moich owoców z ubiegłego roku. Drzewka prowadzone są nisko i osłaniane, dzięki temu pędy zdolne do owocowania nie wymarzają w warunkach Pomorza.

naszefigi1.JPG


Warto zauważyć że drzewko którego owoce widać powyżej to ficus carica `Gdynia` z mojej uprawy. Sadzonki są dostępne w sklepie oleander w cenie nieco ponad 20 zł.

figioleander3.JPG


figioleander2a.JPG



Drzewka są bardzo żywotne. Pędy ukorzenione zimą w bardzo sprzyjających warunkach mogą zawiązać pąki owocowe już w pierwszym roku. Owocowanie (dojżewanie pąków) następuje w drugim roku uprawy, a na niesprzyjającym stanowisku w trzecim roku uprawy. Szybkość wzrostu roślin jest uzależniona od warunków uprawy i wynosi do 200-300 cm na wysokość w ciągu roku.

figioleanderowoc2.JPG



W naszych warunkach klimatycznych nie warto jednak prowadzić pędów na wysokość, ale nisko nad ziemią na szerokość (w celu zachowania pąków owocowych i łatwiejszego przezimowania pędów).

figipedynisko.JPG


figipedynisko1.JPG


figipedynisko2a.JPG


schematycznie wygląda to tak:

schematnp.JPG


Na pierwszym zdjęciu widać owoce dojżewające w pierwszej połowie roku. Jesienne owoce (szczególnie te przed pierwszymi przymrozkami) bywają nieco mniejsze ze względu na niższe temperatury co widać na ostatnim zdjęciu. Mimo tego są wyborne jeśli tylko zdąrzą dojżeć przed opadnięciem liści drzewka.

figioleanderjesienna1.JPG

Re: Figa pospolita (ficus carica) owoce na działce, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 18 paź 2013, o 21:31
Agagru
Mam kilka odmian fig z różnych firm, ale muszę przyznać że figowce od Pana Dominika najlepiej plonują. Szkoda tylko że figowce jednak należą do roślin wrażliwych. Spróbuję tej opisanej metody uprawy. Może dzięki temu będą lepiej zimować.

Na jednym z portali aukcyjnych były figi mrozoodporne do -35 stopni. Niestety jest to kompletna bzdura. -20 z pewnością uszkodzi tego typu drzewko.

Re: Figa pospolita (ficus carica) owoce na działce, warunki uprawy, opis, zdjęcia

PostNapisane: 29 lis 2013, o 00:50
JestemTu
Agagru, zapewne masz na myśli odmianę fezmaster. Krążą na jej temat różne informacje. Brak takich drzewek w sadownictwie sugeruje że jest to jedynie nieuczciwy chwyt marketingowy.

Panie Dominiku czy uprawia Pan również figi o ciemnych kolorach owoców? Jeśli tak to proszę o informację czy one u Pana dobrze rosną i plonują?