Strona 1 z 1

Choroba cukinii - pomocy

PostNapisane: 11 kwi 2017, o 15:39
Wiktoria Bagietka
Dzień dobry,

abstrahując od tego, że trochę się pośpieszyłam z wysiewem cukinii to zauważyłam, że coś niedobrego dzieje się z jej liśćmi.
Otóż na bokach liście schną i zwijają się. Oczywiście nie wszystkie ale mam wrażenie, że jest ich coraz więcej.

Jestem ogrodnikiem amatorem i póki co się uczę na błędach ale bardzo zależy mi aby tą cukinię uratować. Szukałam już trochę w internecie i znalazłam jedynie przeciwgrzybiczy preparat, który kosztuje 100 zł.
Czy są jakieś tańsze sposoby wyleczenia tych cukinii?

Proszę o pomoc! :(

Re: Choroba cukinii - pomocy

PostNapisane: 11 kwi 2017, o 15:56
Hiacynt
Witaj, tak jest tańszy sposób. Cukinie są powyciągane i możliwe że mało z nich będzie. Można je wyrzucić i posadzić nowe od razu z gruncie na ostatecznym miejscu. Oszczędzisz dzięki temu jeszcze trochę prądu, bo widzę że doświetlasz sadzonki. Kompletnie bez sensu skoro nasiona posadzone w gruncie dadzą plon bez jakichkolwiek kosztów. Pytasz o tańsze metody wyleczenia. Pryskane cukinie masz w sklepie, w jakim celu uprawiasz cukinie samodzielnie skoro zakładasz możliwość ich pryskania środkami które są szkodliwe dla zdrowia? Pozdrawiam.

Re: Choroba cukinii - pomocy

PostNapisane: 11 kwi 2017, o 16:14
Wiktoria Bagietka
Doświetlałam je bo myślałam, że dzięki temu wcześniej będę miała zbiory.

A co do choroby to zgadzam się z tym, że lepiej unikać pryskania. Ciekawi mnie też jakie jest źródło tej choroby, abym mogła zapobiegać jej w przyszłości? I czy rośliny są skazane już na zginięcie?

Re: Choroba cukinii - pomocy

PostNapisane: 11 kwi 2017, o 16:48
Hiacynt
Liście raczej nie są objęte chorobą, a jedynie roślina tak reaguje na te warunki uprawy jakie ma. Rośliny posadzono do torfu. Jest to ziemia uboga w składniki których potrzebują te rozsady. Stąd są w stanie wytworzyć tylko kilka liści. Starsze przejadają tworząc nowe. Na ziemi żyznej i sprzyjającym stanowisku prawie wszystkie liście od wytworzenia do pędu wzrostowego są ładne i zdrowe. Dlatego zasugerowałem aby jednak zdecydować się na uprawę od razu w gruncie.

Re: Choroba cukinii - pomocy

PostNapisane: 11 kwi 2017, o 16:57
Domnik
Hiacynt, rozsady same w sobie nie są złym pomysłem, jednak zgadzam się że lepiej aby nie były powyciągane. W ubiegłym roku cukinie u mnie nie udały się, bo posadziłem je na słabej ziemi i po sezonie wyglądały podobnie jak te na zdjęciach. Z jednym wyjątkiem, wyrosły mi samorzutnie jakieś nasiona cukinii które pozostały na kompoście od poprzedniego sezonu. Krzaczek cukinii który urósł na kompoście był po prostu ogromny. Na jednej roślinie zebrałem jesienią kilkanaście owoców. Na tyle dużo że prawie wystarczyło do naszych potrzeb na całą zimę. Ostatnie dwa mam jeszcze w piwnicy. Wiktoria, jeśli masz dobrze przerobiony kompost spróbuj uprawiać na takiej ziemi. Efekt myślę będzie dużo lepszy.

Re: Choroba cukinii - pomocy

PostNapisane: 11 kwi 2017, o 19:19
Gość
Posiałam do doniczek bo nie mam ogrodu na codzień. Czyli to nie jest choroba i mogę ją wsadzić do ziemi jeszcze?

Re: Choroba cukinii - pomocy

PostNapisane: 12 kwi 2017, o 07:27
Domnik
Tak, można je posadzić w ogrodzie. Trzeba to zrobić delikatnie, bo ich mały system korzeniowy jest bardzo podatny na uszkodzenie. Raczej nie są zahartowane na niższe, nocne temperatury i wiatr - więc ich żywot na przeciętnej lub słabej glebie może nie być zbyt długi, ale osobiście zamiast je wyrzucać tak jak zaproponował hiacynt posadziłbym je w ogrodzie. Liście na wszelki wypadek sprawdź od spodniej strony czy nie rozwinęły się na nich mszyce lub przędziorki. Dyniowate uprawiane w domu dość często padają ich łupem. W takim przypadku trzeba wszystkie mszyce i ich jaja zetrzeć, zgnieść - np palcem, gąbką etc, po czym opryskać naturalnym preparatem który utrudni powtórny rozwój szkodników. Propozycje preparatów na mszyce i przędziorki (jeśli wystąpiły) znajdziesz tutaj: http://forum-ogrodnicze.oleander.pl/szkodniki-i-choroby-roslin-oraz-metody-ich-zwalczania.html Pozdrawiam