Strona 1 z 1

PostNapisane: 19 kwi 2011, o 13:30
Krzychusl
Witam !

30 kwietnia wsadziłem do ziemi nasiona cytryny wyjęte proste ze świeżego owocu, przedwczoraj wykiełkowały, teraz mają ok. 1 cm (zdjęcie). Okno jest od strony połuniowego wschodu, więc od wschodu do ok. godziny 13 kiełki wystawione są na dosyć ostre słońce, czy to może im jakoś zaszkodzić?

Wysiałem również z nasion kupionych w sklepie oleander bambusa moso i palme Pritchardia Pacifica, doniczki są również położone na parapecie, problem w tym, że gdy dolewam wody (właściwie dopryskuje, zwilżając mocno wierzchnią warstwę), woda szybko paruje, skrapla się na folii i spada tylko w kilku miejscach, przez co niektóre miejsca są wilgotne, a cała reczta ziemi sucha. Czy dolanie z konewki większej ilości wody pomoże, czy konsekwentnie codziennie zwilżać suche miejsca ?

I pytanie nr 3 , na zdjęciu w tle widoczny jest kaktus :) czy ktoś wie może jak się nazywa?


Obrazek

Obrazek

PostNapisane: 10 sty 2012, o 19:06
Oleander
Krzychusl,

siewki cytryn są odporne na różne warunki (w tym na ostre nasłonecznienie).

Odnośnie podlewania: ziemię należy podlewać wtedy gdy wierzch ziemi wyschnie (co nie oznacza że nasiona mają być w stale silnie zwilżonej ziemi). Bambus moso oraz palma której nazwę wymieniłeś nie są roślinami bagiennymi.

Takie nasiona wystarczy po prostu umieścić w wilgotnej ziemi a następnie jedynie utrzymywać tą wilgotność poprzez np przykrycie doniczek.

Jeśli chodzi o kaktusa to być może jest to echinocactus grusonii (fotel teściowej).