Strona 1 z 1

Kalmarki, bazarki i inne trefni sprzedawcy palm - ostrzeżenie

PostNapisane: 7 lis 2007, o 12:06
Biedny Miś
Witam wszystkich

Chciałbym ostrzec przed zakupem na allegro lub w innym miejscu tanich sadzonek Rhapidophyllum hystrix. Zgłosił sie do nie wczoraj pewien Pan z prośbą o opinię na temat gatunku zakupionej przez niego rosliny. Zdjęcie które mi przesłał przedstawiało Rhapis excelsa i tak tez mu odpowiedziałem. Okazało się,że kupił ta roślinę jako Rhapidophyllum hystrix. Robi to cały czas ta sama firma (kal... /bazar...) o której wielokrotnie pisaliśmy na tym forum. Nie ma takiej mozliwości aby ktos sprzedawał bardzo tanio sadzonki Rhapidophyllum hystrix, te rośliny sa potwornie drogie, ponieważ są bardzo rzadkie i rosną niezwykle wolno. Ktoś kto zakupi taka roslinę i posadzi ja do gruntu bardzo sie zaskoczy po pierwszych przymrozkach i pójdzie opinia w świat ,że Rhapidophyllum hystrix wcale nie jest odporna na mróz. Nie wiem jak można bezkarnie robić takie przekręty. Proszę o rozwagę przy zakupie.

Pozdrawiam

PostNapisane: 7 lis 2007, o 13:00
Andres74
Hmm, ja też kupiłem u nich kilka palm, w tym rhapidophyllum hystrix

Obrazek

Obrazek

Trochę mnie zmartwiłeś. Mówisz więc, że to rhapis excelsa?

Tu są fotki rhapisa:
http://billhook.free.fr/palmrhapis.htm#Rhapis%20exelsa

Widziałem takiego w rzeczywistości, są czasami w kwiaciarniach i wyglądają trochę jak ostrzyżone papirusy.

PostNapisane: 7 lis 2007, o 13:40
Biedny Miś
Witam Andres

rośliny, które przedstawiłeś na zdjęciu to sa trachycarpusy, dam sobie łeb uciąć. Pan, który mi wczoraj przesłal zdjęcia z pewnościa przesłał zdjęcia rhapisa, ale to zupełnie co innego. Jak widac sprzedaja cokolwiek jako Rhapidophyllum hystrix.

Pozdrawiam

PostNapisane: 7 lis 2007, o 14:03
Andres74
Na francuskim forum pisali, że młode rhapidophyllum są podobne do szorstkowców
A tutaj opis tej palmy:
http://billhook.free.fr/palmrhapido.htm

Mam też t. fortunei od Oleandra oraz 2x t.wagnerianus i 1 t. takil z tej innej, wymienionej przez Was trefnej firmy.
Palma, której zdjęcia dałem nie jest szorstkowcem, gdyż jej liście są bardziej wiotkie i w przeciwieństwie do szorstkowców mało odporne na wiatr (wyginają się).

Z powyższych powodów nie miałem dotąd wątpliwości co do tożsamości mojej palmy.
(co do takila, to wiem, że to jakiś mieszaniec, bo prawdziwych takilów znaleziono zaledwie kilka,
a i tak trwają spory, czy należy tego szorstkowca traktować jako odrębny gatunek).

No, ale jeżeli sprzedają rhapisy jako rhapidophyllum to faktycznie jest to niezły przekręt.
Naciąganie klientów i korzystanie z ich niewiedzy...

W każdym razię czuję się ostrzeżony :unsicher:

PostNapisane: 7 lis 2007, o 18:55
Oleander
Trochę mnie drażni ich (tzn tej nieuczciwej firmy) polityka, bo niestety cierpią na tym także inni sprzedawcy internetowi. Ja rozumiem - pomylić się może każdy, ale tego już trochę za dużo jak na nieumyślne działania. Oni zupełnie nie mają wstydu, temat przewija się u nas już któryś raz więc proceder kwitnie w najlepsze. Ze względu na to, możecie profilaktycznie i zapobiegawczo (aby innych przestrzec) podać ich nazwę. Mi jakoś nie wypada...;)

Ps. Andres, jak się miewają Twoje Trachycarpusy kupione u nas, czy uważasz że nasz sposób pakowania roślin jest dobry?

PostNapisane: 7 lis 2007, o 19:41
Andres74
Witam,

Mój trachycarpus fortunei kupiony w Oleandrze wyglada tak:
(jutro zrobię zdjecie za dnia)
Obrazek

Od czasu zakupu wypuścił jeden pełen liść (ten po prawej). Pośrodku widać, że rośnie kolejny, dosyć wolno, gdyż temperatury są niskie. Roślina jest zdrowa, przesadzona do większej doniczki.

Obydwie jubee chilensis też są OK. Wypuszczają powoli listki, ale nie spodziewam się cudów przed nastaniem wiosny.

Pozostałe wymienione szorstkowce kupiłem w tej drugiej firmie.
Nie mam do nich większych zastrzeżeń, więc nie mogę tutaj zarzucać danej firmie, że mnie w jakiś sposób oszukała.
(zwątpliłem, gdy przeczytałem post Misia).

Opakowanie z Oleandra jest bez zarzutu, gdyż rośliny nie mogą się przemieszczać.
Jest to ważne o tyle, że sam widziałem jak listonosz wyciągał je ze stosu leżących paczek.

PostNapisane: 8 lis 2007, o 10:38
Biedny Miś
Witaj Andres

Bardzo zaciekawiły mnie zdjęcia, które zamieściłeś jako pierwsze. Pozwoliłem sobie (co prawda bez twojej zgody) skopiować te zdjęcia i wysłać do kilku naprawdę rewelacyjnych specjalistów w dziedzinie palm mrozoodpornych z prośba o opinię. Jak na razie dostałem pierwsza odpowiedź, która wyraźnie mówi, że palmy na zdjęciach to najzwyklejszy Trachycarpus fortunei. Wiem, że nie jest to dla ciebie pocieszające, ale chyba lepiej znać prawdę. Jak dostane kolejne odpowiedzi to potwierdzę ci to na 100%

Pozdrawiam
[/B]

PostNapisane: 8 lis 2007, o 12:00
Andres74
Witaj,
dzięki za informacje
ja też dałem przed chwilą fotki na francuskie forum, zobaczymy
na tej stronie jest napisane, że młode rhapidophyllum przypominają trachycarpusy fortunei

Na tym zdjęciu jest 1."rhapidophyllum hystrix", 2. trachycarpus fortunei z Oleandra, poniżej 2 x trachycarpus wagnerianus i na dole trachycarpus "takil".

Obrazek

Wiem, że ta palma wygląda na szorstkowca, ale w dotyku liście są zupełnie inne.
Wszystkie 4 gatunki szorstkowców, które mam mają twarde listki, odporne na wiatr.
A liście spornej palmy mają liście o wiele bardziej wiotkie.
Wiele razy chowałem ją przed wiatrem pod innymi roślinami.

Czymkolwiek ta palma by się nie okazała to będę ją kochał jak swoją ;)

PostNapisane: 8 lis 2007, o 13:04
Biedny Miś
Witaj Ponownie Andres

Mam potwierdzenie również od Martina Gibbonsa z Palm center, że ta sadzonka to bardzo ładny trachycarpus fortunei. wiem,że będziesz go kochał jak Rhapidophyllum Hystrix, tylko,że to chyba nie o to chodzi, aby ktoś z kogoś robił idiotę.
Teraz mamy już chyba 100% pewność. Jak nie mozna czegoś sprzedac jako trachycarpus lub rhapis to trzeba spróbowac jako rhapidophyllum hystrix.
A propos masz piekne wagnerianusy i fortunei od Oleandra. Kiedy zamierzasz wsadzic je do ziemi?

Pozdrawiam

PostNapisane: 8 lis 2007, o 13:18
Andres74
Hej,
wagnerianusy i takil pochodzą z tej samej firmy, o której tu piszemy

tu na zdjęciu z Oleandra jest tylko trachycarpus fortunei (bardzo ładny).

na żywo wystarczy spojrzeć na to "coś" nazywane "rhapidophyllum" i na szorstkowca z Oleandra, by stwierdzić, że są do dwa różne gatunki. tym bardziej w dotyku.

pewnie każdy będzie się trzymał swojego, ale zdaję sobie sprawę, że niektórzy wciskają różne rośliny pod inną nazwą

była sprawa palm jubea chilensis sprzedawanych jako 7 letnie, podczas, gdy prawdopodobnie mają one ok. 3 lat (wg oleandra)
http://www.oleander.pl/index.php?p=showtopic&toid=1079&fid=28&area=1

u francuskiego importera jubei (z Chili) 8-letnia yubea wygląda tak:
http://www.exometeofraiture.net/petitjba.jpg

Co do gruntu, to na razie nie jestem przekonany.
Niech rośliny się rozkręcą (tzn. zaczną regularnie wypuszczać pełne liście) to wtedy zobaczymy.

Pewnie szorstkowiec z Oleandra pierwszy pójdzie w ziemię ;)

PostNapisane: 8 lis 2007, o 13:44
Biedny Miś
Witam

Wiem,że wagnerianusy są z tej samej firmy, ale mimo ta sa to z cała pewnością prawdziwe wagnerianusy. Odnośnie Hystrixa to z pewnością sam sie przekonasz za jakiś czas.

teraz sprawa Jubaea chilensis. Jubaea to bardzo wolno rosnąca roślina. Sam Oleander sprzedaje teraz na allegro roślinę 2 letnia, która ma raptem 2 niepodzielone liście i to jest oczywiście zgodne z prawdą. Jubaea w zależności od warunków w jakich rośnie, zaczyna wypuszczać podzielone liście w wieku 4-5 lat. na aukcji, o której mówisz Jubaea ma już podzielone liście a więc musi mieć minimum 5 lat, z całą pewnością nie 3 (podejrzewam,że Oleander to potwierdzi). jeśli palma jest importowana z Chile i rosła tam w gruncie to oczywiście będzie wyglądać znacznie lepiej. Sam miałem Butie capitate, która była importowana z Brazylii i wyglądała cudnie.
Powiedz tylko ile taka palma z Chile kosztuje, to wszystkim klapki spadną

Nie bój sie posadzić roślin do gruntu, szczególnie takil i wagnerianus maja wielkie szanse na przeżycie.

NIC TAK NIE CIESZY JAK PALMA W OGRODZIE.

Pozdrawiam

PostNapisane: 8 lis 2007, o 13:56
Andres74
Jest jak mówisz.

Mam dwie jubee chilensis z Oleandra i mają one po 3 listki + po 1 listku wychodzącym.

Strona o jubeach importowanych z Chili jest tutaj:
http://www.exometeofraiture.net/page5-Importation%20et%20vente%20de%20Jubaea%20chilensis.html

Ceny są podane w euro i dotyczą Francji (czy też krajów ościennych)
Można też prześledzić ewolucję tej przepięknej palmy.



Bardzo mi się podoba jubutia, czyli mieszanka jubei i butii, ale ciężko je dostać nawet we Francji.
http://img442.imageshack.us/img442/5756/xjubutiaentieris4.jpg

PostNapisane: 8 lis 2007, o 18:55
Andres74
Cóż, Francuzi też wskazują na t. fortunei.

Zobaczymy za kilka lat, czy wyjdą mu kolce (które powinien mieć RH, ale jeszcze nie na obecnym etapie).