Strona 1 z 1

PostNapisane: 21 cze 2006, o 18:33
lastanet
Mam taką prośbę.

Chciałbym dowiedzieć się wszystkiego o różnych odmianach magnolii. Np. jak kwitną magnolie drzewiaste. Opis uprawy tej i innych, takich jak parasolowata, gwiaździsta, japońska. Głównie jakiej ziemi potrzebują, odporność na mrozy, wielkość, długość życia, okres kwitnienia, sposób rozmnażania (czy można wyhodować magnolię drzewiastą z uciętego pędu, ponieważ w niedalekim parku jest jedna, która ma chyba ze sto lat i nie zauważyłem by kiedykolwiek kwitła), choroby i szkodniki.

Dziękuję za wszystkie wytpowiedzi na ten temat ;) .

PostNapisane: 30 cze 2006, o 18:05
rozmaryn
Witaj . Mam posadzoną przed domem magnolię gwiaździstą .Sadziłem ją 24 lata temu i była to sadzonka 20sto centymetrowa pozyskana z nasienia. Minusem tak pozyskanej sadzonki jest to że podobnie jak w przypadku cytrusów w ten sam sposób mnożonych , kwitnienie następuje dopiero po kilkunastu latach. Ja na swoje pierwsze kwiaty czekałem 14 lat. Obecnie co roku bardzo bujnie kwitnie , ma piękne czysto białe kwiaty.
Plusem tej metody rozmnażania jest to że roślina jest o wiele bardziej wytrzymała na mróz.. Moja bez problemu daje radę najtęższym mrozom . Zaczyna kwitnienie w zależności od nadejścia wiosny między 10 tym a 20 tym kwietnia . Kwiaty utrzymują się około 2 tygodni i po kwitnieniu zaczynają rozwijać się liście . Drzewo moje ma około 5 ciu metrów wysokości .Magnolie lubią podłoże żyzne gliniaste , nie obawiają się żadnych szkodników.Widziałem okazy stu letnie o pokroju drzewiastym wielkości 12 do 15 metrów. Pytasz się o uprawę poszczególnych odmian? Raczej bez różnicy, wszystkie wymagają podobnego podłoża i stanowiska jak najcieplejszego.
Kwestia pozyskiwania sadzonek wegetatywnie ,,,,,,,,, tak robią wszędzie w każdej szkółce ponieważ mało kto czekałby tak długo na kwiaty , a rozmnazanie w ten sposób zapewnia kwitnienie dosłownie w rok po posadzeniu. . Jest jednak wada tej metody . Roślina w pierwszych latach od posadzenia jest bardziej narażona na przemarzanie.Czyli nóż do ręki i obcinaj kawałek gałązki ukorzeniaj i życzę powodzenia.
Acha obowiązkowo tnij kawałek z okazu który miał kwiaty

PostNapisane: 30 cze 2006, o 18:27
lastanet
Wielkie dzięki ;) .
Mam zamiar obciąć gałązkę wyrastającą od korzenia magnolii drzewiastej. Niestety nie wiem czy kwitła :( , ale ma 15 metrów, a pień ma średnicę 0,8-1 m więc nie jest najmłodsza. Może przeszła menopauzę i już nie kwitnie :P .

PostNapisane: 10 paź 2006, o 16:22
lastanet
Mam pytanko...
Czy można rozpuszczać ukorzeniacz w wodzie? Głównym składnikiem jest kwas 4-indol-3-ilomasłowy :schlecht: .
I nie wiem, czy pomysł brania sadzonki na jesień był najlepszy :( .

PostNapisane: 10 paź 2006, o 18:05
rozmaryn
Witaj.
Chyba można , tylko wydaje mi się , że wtedy jego właściwości pomagające w ukorzenianiu będą mniej efektywne. Wydaje mi się że jeżeli wsadzisz gałązkę do mokrego piasku i całość umieścisz w jakimś chłodnym i wilgotnym miejscu , to być może na wiosnę gałązka się ukorzeni. Potraktój miejsce cięcia ukorzeniaczem , piasek dobrze wysterylizuj tak żeby nie było wnim żadnych bakterii i grzybów.
Gałązkę przed posadzeniem opryskaj jakimś środkiem grzybobójczym. Na całość nałóż namiocik foliowy w celu odizolowania potencjalnych sporów grzybów i pleśni , które mogą w atmosferze pomieszczenia przebywać.
Powinno się w 50 procentach udać. Zobaczysz na wiosnę.
Powodzenia.

PostNapisane: 10 paź 2006, o 18:22
lastanet
Wielkie dzięki za zainteresowanie i rady Rozmarynie. Na tobie zawsze można polegać :D .

A czy piwnica może być miejscem przechowania tej sadzonki do wiosny?

PostNapisane: 16 paź 2006, o 13:19
rozmaryn
Witaj
Piwnica może być miejscem przechowania tak spreparowanej sadzonki.
Nawet jest miejscem wręcz idealnym tylko pamiętaj o sterylności i zabezpieczeniu przed wszelkimi grzybami i pleśniami.
Mam tu fotografię owoców mojej magnolii.

PostNapisane: 16 paź 2006, o 15:49
gilliam
Moja magnolia uległa wypadkowi kilka dni temu. Rośnie pod balkonem i coś stamtąd na nią spadło- pęd główny z pąkiem kwiatowym złamany. I co teraz będzie- krzak :frage:

To młoda magnolia, dopiero w tym roku sadzona do gruntu. Oczywiście nieprzycinana.

PostNapisane: 9 gru 2006, o 18:39
lastanet
Mam takie pytanko...
Czy w sklepach ogrodniczych łatwo jest dostać Magnolię Siebolda? Oczywiście wiosną :P .

PostNapisane: 3 maj 2007, o 22:20
lastanet
Trochę się w zimie zapomniało o sadzonce magnoii drzewiastej i niestety prawie wyschła. Nie wypuściła żadnych korzeni, chociaż uzyłem ukorzeniacza. na szczęście jeden pączek tuż przy samej ziemi zachował się przy życiu :D . Wsadziłem gałązkę-suszkę do wody z dużą ilością rozpuszczonego ukorzeniacza i o dziwo pączek zaczął się powiększać :D . Może jednak jeszcze coś z tego będzie :unsicher: ?