Strona 1 z 1

Beukarnea wygięta, nolina, jak uprawiać, warunki uprawy, zdjęcia, opisy

PostNapisane: 30 mar 2015, o 08:35
Waldi 56
Witam.
Przedstawioną na fotce noliną posiadam od 3 tyg. Chętnie skorzystam z rad na temat jej uprawy, przyzwyczajeń i potrzeb. U mnie stoi w bardzo jasnym miejscu, a gdy jest słoneczny dzień, to przez 2-3 godz. w bezpośrednim nasłonecznieniu. Gdy temperatura na zewnątrz "podskoczy" zamierzam wystawić ją na taras z południowo-zachodnią wystawą. Podlewam bardzo oszczędnie.
Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 30 mar 2015, o 14:13
grzesiekm92
Witaj, jako, że jest spokrewniona z jukką, nie sprawia większych problemów w uprawie.
Jasne, słoneczne stanowisko, temperatura 20-25 stopni, podlewasz dość obficie, ale rzadko i "jesteś w domu":)
Trzymam takową około 60 centymetrową na tarasie, w życiu nie miałem z nią większych problemów (poza zbieraniem z ziemi po silnych wiatrach)
Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 30 mar 2015, o 14:31
Waldi 56
WitajGrzesiek! Dzięki za radę. Mam nadzieję, że uda mi się wyhodować do takiej wielkości jak Twoja. Jeszcze tylko pytanie, czy nie szkodzi jej podlewanie od góry,chodzi mi o caudex czy nie jest wrażliwy na wilgoć?
Pozdrawiam.

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 30 mar 2015, o 17:39
grzesiekm92
Szczerze mówiąc uważałbym z tym. Pamiętaj, że jest to roślina półpustyń, nie lubiąca stałej wilgoci, w związku z tym istotne są naprzemienne okresy dostatku wilgoci i jej braku. Dodatkowo pamiętaj również o ziemi, ta typowo kwiaciarniana jest dość słaba, zbyt bogata w torf który długo trzyma wilgoć.

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 30 mar 2015, o 21:00
Heniek65
Witajcie. Grzesiek racjonalnie podchodzi do tematu podlewania suchorośli jakim między innymi jest Beukarnea wygięta (Beaucarnea recurvata) zwana potocznie nogą słonia lub noliną wygiętą.

Gdy podlewam różne swoje rośliny doniczkowe zimą to mogę spokojnie pominąć jeden czy nawet dwa razy tą pochodzącą z Meksyku wielbicielkę ciepła i słońca i nic się nie dzieje. Ta roślina jest świetnie przystosowana do suszy i przebywania w wysokich temperaturach.

Cenię nolinę za niewątpliwy urok i odporność. Zastanawiam się czy jakieś części tych roślin są lub były wykorzystywane [przetwarzane] przez człowieka ?

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 30 mar 2015, o 21:57
Waldi 56
Witajcie.
Rozumiem, że korzystniej dla niej jest podlewanie do podstawka, aby pobrała wodę od spodu. Też podchodzę racjonalnie do podlewania suchorośli, ale spotałem takie, którym podlewanie od góry nie szkodzi.
Dzięki za praktyczne uwagi.
Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 30 mar 2015, o 22:06
Heniek65
W przypadku suchorośli gorzej znoszą podlewanie powierzchni te gatunki które są słabo zdrewniałe. Takie rośliny dość łatwo gniją od podstawy. Nolina zalicza się raczej do odpornych, jednak wszystko do czasu. Znakomitą większość suchorośli dość łatwo i szybko udaje się uszkodzić nadmiarem wilgoci, a więc zbyt częstym nawadnianiem. Takie podlanie na podstawkę dobrze jest sobie zostawić na zimowe podtrzymanie roślin wrażliwych na gnicie przy powierzchni. W sezonie, gdy one dość intensywnie przyrastają noliny raczej nie ma potrzeby stosować tej ostrożnej metody.

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 31 mar 2015, o 07:53
Waldi 56
Witam.
Dziękują Wam za sugestie i rady. Co jakiś czas będę pisać o efektach uprawy tej interesującej i ciekawie wyglądającej rośliny.
Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 15 kwi 2015, o 01:09
olcia33
Witam, kupiłam swoją nolinę jakieś. 2 miesiące temu, około 130 cm liczne odnogi, roślina zaaklimatyzowała się dobrze ale miała bardzo mała doniczkę i liczne korzenie pozwijane na dnie. Zdecydowałam się ja przesadzić, po wyciągnięciu z doniczki zauważyłam ze korzenie rosły tylko z boków caudeksu a ze środka nic :( środek pnia miał kolor rudawy lekko łuszczący jak trociny, nie był zalewany, długie odstępy miedzy kolejnymi podlewaniami. Z jednej strony zauważyłam nowe korzenie kilku centymetrowe dość grube , czy z nią jest wszystko ok ?:(

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 15 kwi 2015, o 15:03
Waldi 56
Witam!
Trudno mi autorytatywnie stwierdzić, czy z Twoją noliną jest wszystko w porządku ponieważ też mam nolinę od niedawna i dopiero ją poznaję. Myślę, że słusznie postąpiłaś przesadzając ją w większą doniczkę. Jeżeli będziesz dalej dbać o nią zgodnie z jej potrzebami wszystko powinno być ok. Obserwuj ją przez najbliższy czas.
Mam nadzieję, że bardziej doświadczeni forumowicze udzielą Tobie cennych wskazówek dot. noliny.
Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 15 kwi 2015, o 16:52
Domnik
Witajcie. Zgadzam się z Waldkiem, prawdopodobnie wszystko jest ok. Pewnie w tej sytuacji będzie o to dość trudno, ale dla 100% pewności przydało by się jakieś zdjęcie. Bez zdjęcia nie wiemy tak naprawdę na 100% co się dzieje. Czy opisywany jest torf o takim a nie innym odcieniu, czy zdrowy fragment rośliny który wzbudził jakieś obawy, czy też gnijący fragment kaudeksu. Skoro widać zdrowe korzenie to raczej wszystko jest w porządku. Moje noliny też mają korzenie z boku kaudeksu. Nie rozbierałem bryły na tyle by sprawdzić czy są też u dołu i raczej nie będę tego robił. Różnice w budowie poszczególnych roślin mogą być dość znaczne więc jeśli kaudeks jest cały i twardy to znaczy że wszystko gra.

Pisałem już o tym na innym forum, powtórzę i tutaj tak trochę na zasadzie dywagacji: wiele dużych roślin oferowanych do sprzedaży rośnie sobie na plantacjach gdzie tworzy dość duże dystemy korzeniowe. Następnie gdy przychodzi pora sprzedaży takie rośliny są wykopywane, ich korzenie są maksymalnie redukowane by zaoszczędzić miejsce i jest to pakowane do kontenerów i wysyłane do miejsca przeznaczenia. Dotyczy to choćby sagowców które warto kupować mniejsze (uprawiane od razu w określonej doniczce bo mają ogromny korzeń palowy który po przecięciu może gnić). Oczywiście część roślin (jak np część nolin) jest uprawianych na miejscu w wielkich monouprawach pod osłonami (np w Holandii), ale dla obniżenia kosztów niektóre gatunki przywozi się i doniczkuje. Nolina ma dość rozproszony system korzeniowy, więc dość małe jest prawdopodobieństwo uszkodzenia przy przesadzaniu czy wykopywaniu. Niestety te rośliny dla oszczędności sadzi się do torfu. Torf jest ziemią bagienną dobrą dla roślin bagiennych w której suchorośle doskone gniją podczas zimy. To jest dobra ziemia do transportu, bo jest lekka. Pisząc doskonale gniją mam na myśli fakt, że większość roślin jeśli trafią na nieodpowiednie stanowisko i miłośnika roślin, który podlewa co określony przedział czasu - kończy żywot dość szybko (gnijąc). Jest też inna strona medalu, mianowicie rośliny pędzone na nawozach w monouprawach są "napompowane" i przesadnie nawodnione. Wiele nie trzeba aby taką roślinę zniszczyć. Jeśli zatem chcecie mieć zdrową i ładną nolinę polecam uprawę od małej sadzonki. Pozdrawiam.

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 01:08
olcia33
Dzięki ;) zamierzam jej podsypac troche perlitu tak dla spulchnienia i regulacji wilgotności

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 15:30
Staszek42
Na pewno to jej nie zaszkodzi. Perlit jest dość kosztowny, ale warto go stosować, bo ma pierwszorzędne właściwości w tych kwestiach które wymieniłaś. Przy okazji warto jeszcze raz sprawdzić w jakim stanie jest korzeń. Oby tylko nie był miękki.

Mam pytanie nieco z innej beczki. Próbował ktoś rozmnażać nolinę z nasion?

Re: Beukarnea wygięta, nolina, jak uprawiać, warunki uprawy, zdjęcia, opisy

PostNapisane: 13 cze 2015, o 17:15
Waldi 56
Witam.
Jak widać na załączonym zdjęciu nolina ma się dobrze. W porównaniu z fotką z 30.04 widać postęp. Podlewam ją raz na 7-10 dni, a pióropusz zraszam co 2 dni. Jak na razie pracy przy niej niewiele, a radości dużo!
Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 19 mar 2016, o 00:34
kochampalmy
Staszek42 napisał(a):Perlit jest dość kosztowny, ale warto go stosować

Czy ja wiem? Ja płaciłam 2 zł za kg w centrum ogrodniczym.

Re: Beukarnea wygięta, nolina, jak uprawiać, warunki uprawy, zdjęcia, opisy

PostNapisane: 30 lip 2016, o 10:35
Waldi 56
Witam.
W tym miejscu zamieszczam wspaniały okaz noliny - Beukarnea, który miałem okazję podziwiać na farmie orchidei w pobliżu Pinar del Rio/Kuba/. Nie miałem pojęcia, że może osiągnąć takie rozmiary.
Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 22 maj 2018, o 10:18
elweg
Staszek42 napisał(a):i.

Mam pytanie nieco z innej beczki. Próbował ktoś rozmnażać nolinę z nasion?

Pytanie zadane dość dawno, ale odpowiem na nie.
Swoją przygodę z noliną zaczęłam ponad 20 lat temu kupując nasionka. Jedną roślinkę mam do dziś.
Oto ona

Re: Beukarnea wygięta/nolina/

PostNapisane: 23 kwi 2020, o 14:42
francuzka
Staszek42 napisał(a):
Mam pytanie nieco z innej beczki. Próbował ktoś rozmnażać nolinę z nasion?


Odświeżam wątek :D
Zasadziłam nolinę 25.02.2020 :)
Mam już 2 siewki, narazie młodziutkie :) Właśnie się zastanawiam kiedy ją przesadzić i nie wiem. Jeszcze poczekam. Załączam zdjęcia :)

Re: Beukarnea wygięta, nolina, jak uprawiać, warunki uprawy, zdjęcia, opisy

PostNapisane: 24 kwi 2020, o 06:10
cynamon
Cześć francuzka. Cieszę się z Twojego sukcesu. Gdy liście kiełkującej noliny w pełni się rozwiną, docelowo wybarwią, to warto wtedy odczekać jeszcze 2-3 tygodnie i wtedy ją przesadzić. Pozdrawiam

Re: Beukarnea wygięta, nolina, jak uprawiać, warunki uprawy, zdjęcia, opisy

PostNapisane: 27 kwi 2020, o 20:43
francuzka
Dziękuje za wskazówki, jak na razie wolno rośnie, ale cierpliwie czekam :) W odpowiednim momencie się pochwalę :P