Strona 1 z 2

PostNapisane: 19 lis 2008, o 22:50
Marc1n
Po przeczytaniu poniższego posta od @sev zmodyfikowałem moją wypowiedź dla jasności:

Jest wiele gatunków opuncji, a jeden z nich to łac. opuntia humifusa
Również wewnątrz gatunku występują nieznaczne różnice, wtedy mówimy o odmianach.
Spójrz na tę stronę amerykańską:
http://plants.usda.gov/java/profile?symbol=OPHU
lub na polską wikipedię:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Opuncja

Zdjęcie kwitnącej opuntia humifusa:

Opuntia humifusamarc.JPG


Z opuncji nadających się do ogrodu są również takie, które mają duże/dużo kolców
A w moim ogrodzie mam następujące (patrz zdjęcia)
opuntia macrorhiza v. spaerocarpa
o. humifusa
o. fragilis
o. phaeacantha v. camanchica
o. polyacantha

opuncjewogrodzie.jpg


nazwy-opuncji.jpg

PostNapisane: 20 lis 2008, o 16:22
sev
Przyznaje rację (ale nie do końca), pomyliło mi się z opuncją phaeacanthą - ona ma wiele odmian i ja mam własnie ją, a nie O. humifusa.
Jak bym miał się czepiać detali to opuntia humifusa nie jest odmianą tylko gatunkiem ,więc może tez miec odmiany np. O. humifusa varietas humifusa. ;)

PostNapisane: 20 lis 2008, o 19:56
kill17
witam
dzisiaj sprawdziłem czy moja opuncja ma już korzenie, o dziwo już wypuściła całkiem spore, że nie mogłem jej wyciągnąć całkiem z doniczki :P wsadziłem ją do ziemi ok 4 miesięcy temu. Nie wiem dlaczego ale moja opuncja pomarszczyła się ostatnio :unsicher: :unsicher: wydawało mi się że opuncje które zimujecie w ogrodach tylko tak robią

PostNapisane: 21 lis 2008, o 12:44
Marc1n
Spokojnie, moje opuncje "ogrodowe" trzymane zeszłej zimy w ogrzewanym garażu ( 5 -15 C) też się pomarszczyły. One tak się przygotowują do zimy - pozbywając się wody i zagęszczając soki. Jedyna która całą zimę twardo stała niewzruszona to opuntia macrorhiza v. spaerocarpa. Od tego roku są w ogrodzie, i znów (od końca września) wszystkie się pokładają i marszczą, ta jedna stoi na baczność ;)

PostNapisane: 21 lis 2008, o 13:26
sev
No właśnie ta moja największa opuncja (o.engelmani) wcale nie chce się marszczyć i nie wim czy jej to nie zaszkodzi. a zdecydowałem się nic z niej nie obcinać więc jak zmarznie to koniec.

PostNapisane: 25 lis 2008, o 18:31
Marc1n
Co do ukorzeniania, to z doświadczenia wiem, że praktycznie każde "ucho" opuncji ukorzenia się bez problemu chyba w każdym podłożu, a najlepszy jest piasek, bo szybciej przesycha. Zamierzasz o. engelmanii jakoś zabezpieczyć na zimę (przed opadami/mrozem)? Wyczytałem, że jest odporna na mróz do około -15C, ale tylko, jeśli ma sucho.

A to aktualne zdjęcia moich kaktusów:
Na zdjęciach widać wyraźnie, że o. macrorhiza się "nie pomarszczyła" w odróżnieniu od pozostałych

opuncje-w-sniegu.jpg


opuncje-w-szklarence.jpg


macrorhiza-v.-spaerocarpa.jpg


humifusa-w-szklence.jpg

PostNapisane: 27 lis 2008, o 10:25
sev
Zrobiłem jej foliowy namiot i jest pod nim juz od miesiąca lub dłużej - do środka powpychałem kawałki gąbki - takiej jaką się kładzie pod panele podłogowe.

PostNapisane: 26 sty 2009, o 21:22
julian232
W jaki sposób przygotowujue się podłoże do wysadzenia kaktusów do ogrodu, mam kilka odmian opuncji i nie wiem jak przygotowac do nich odpowiednie podłoże, oczywiścię rosliny mają rosnąc w gruncie. Czy to pt awda ,ze w tym samym podłożu co kaktusy można uprawiac agavy i juki?

PostNapisane: 27 sty 2009, o 00:02
Łukasz Kozub
Wszytko to zależy od tego jakie podłoże masz...
Ja mam piach więc mieszam go w proporcji 3:1 z ziemią ogrodową na głębokość 15-20 cm (opuncje nie mają głębiej korzeni) i już...

Jak masz dobrą ziemię to mieszasz ją z piachem, albo i żwirem...

Co innego jukki - to nie są typowe sukulenty magazynujące wodę, ale rośliny, które korzenią się bardzo głęboko w poszukiwaniu wody (nie wiem, czy próbowałeś kiedyś przesadzić jukkę karolińską) dlatego pod nie dołek z lepszą ziemią powinien być głębszy, jak pod każdą inną roślinę...

Pozdrawiam

Łuaksz

PostNapisane: 27 sty 2009, o 01:11
sev
Jak ja przesadzałem wiosną jedną opuncje to miała nieliczne ale za to bardzo długie korzenie. No i korzeniła sie dość głęboko.

PostNapisane: 27 sty 2009, o 07:50
julian232
Ja mam na podwórku zwykłą ziemie naturalną, taką do uprawy zwykłych kwiatów i warzyw. Jak ja pzrygotować do kaktusow?

PostNapisane: 27 sty 2009, o 11:17
Oleander
Jeśli to gleba ciężka to dobrze by było ją trochę rozluźnić. Można to zrobić poprzez dodanie piasku. Odrobina torfu (ale takiego który nie zawiera większych szczątków organicznych też nie zaszkodzi).

PostNapisane: 27 sty 2009, o 12:38
sev
Jeśli nie wiesz jaki masz rodzaj gleby to porostu musisz zaobserwować co dzieje się po deszczu czy teraz w czasie rozmarzania. Jesli woda szybko wsiąkan, nie ma kałuż ani błota to nie musisz się za bardzo przejmowac ale jak gromadzi się woda to przydał by się jakiś drenaż.

PostNapisane: 27 sty 2009, o 18:45
julian232
Wsiąka ale żeby jakoś super szybko to nie. Bez drenażu się nie obejdzię. Czy powinnem np dadać żwir?

PostNapisane: 28 sty 2009, o 14:57
sev
Mieszanie zwiru z glebą raczej nie ma sensu. Lepiej dodaj piasku i tofu.

PostNapisane: 28 sty 2009, o 18:38
julian232
Ale jakie proporcje?

PostNapisane: 31 sty 2009, o 14:04
sev
Czy ty aby nie przesadzasz,Opuncje nie są tak wrazliwe zeby się z nimi nie wiem jak pieścić. Wszystko na oko. Ja nic nie dodałem i świetnie mi rosną. Poza tym spójrz kilka postów wyżej...

PostNapisane: 30 kwi 2009, o 21:06
sev
Moja opuncja gigantka zniosła chyba zimę dość dobrze - choć jeszcze nie odzyskła swej jędrności.

Obrazek

PostNapisane: 8 maj 2009, o 18:21
Jozin
Ja mam opuncje w ogródku od paru lat i wogóle nie okrywam ich. Rosną sobie i nic się im nie dzieje. Tylko się marszczą na zimę.

PostNapisane: 8 maj 2009, o 19:07
rozmaryn
Witam
Chłopaki normalnie Meksyk ( bez aluzji do grypy) . Cieszę się ,że tak ładnie u was przezimowały opuncje i mam nadzieję ,że wasze doświadczenie oraz wiedza o tych jakże niezwykłych roślinach dotrze do wielu forumowiczów . Trzymam kciuki i życzę wszystkiego dobrego.

PostNapisane: 30 maj 2009, o 23:56
sev
Moje opuncje wreszcie pierwszy raz będą kwitły :D

PostNapisane: 19 lip 2009, o 18:42
kill17
ja w gruncie mam opuncje h. zostały wsadzone w tym roku

oto ona

d36d4a65de33ac29medkill17.jpg

PostNapisane: 14 wrz 2009, o 19:45
sev
Niestety przez pomyłke skasowałem zdjęcia kwitnących opuncji. Obecnie po kwiatach pozostały małe owocki które zaczynaja sie przebarwiać na fioletowo. Kwiaty były zółe, niestety nastepnego dnia od rozkwitu więdną, ale gdy jest ich więcej wyglada to i tak bardzo ładnie.

PostNapisane: 20 lut 2010, o 11:42
sev
Moja O engelmanii cała zgniła......... :(

PostNapisane: 24 lut 2010, o 10:22
AdrianS.
Od kilku lat mam opuncję zrobiłem już parę sadzonek znajomym. I ciekawi mnie czy są jeszcze jakieś inne tak odporne kaktusy jak ten. Najładniejsze wg mnie są te o wzniesionym pokroju... Bo mój okaz to taki raczej rosnący wszerz :unsicher:

PostNapisane: 28 lut 2010, o 21:50
lary
Cześć Adrian zapewniam cię że są jest ich znaczna ilość ja ma 4 gat. zimotrwałych opuncji nie ma z nimi problemów ,mieszkam na Dolnym Śląsku i z powodzeniem je uprawiam bez żadnych zabezpieczeń na zimę.Oto pierwsza O.humifusa

PostNapisane: 28 lut 2010, o 21:57
lary
następna to O.fragilis

PostNapisane: 28 lut 2010, o 22:16
lary
teraz O.tunicata

PostNapisane: 28 lut 2010, o 22:24
lary
O.camanchica

PostNapisane: 28 lut 2010, o 22:41
lary
O.discata ta już raczej takiej zimy jak ta nie przetrwa ja ją zimuję w pomieszczeniu o temp.ok10 st.C jest nie kłopotliwa i ma małe korzenie dobrze znosi przesadzanie .

PostNapisane: 28 lut 2010, o 22:57
lary
oraz O.ficus-indica ta ma odporność tylko na przymrozki do max.-5C postępuje z nią jak z discatą. To zdjecia z 4.2009r. już miały ponad metr i jedyny problem to waga po sezonie ze 60 kg.

PostNapisane: 28 lut 2010, o 23:14
lary
dla fanów proponuję Cleistocactus strausii można go nabyć za 10-15zł a po2 latach mieć okaz 50 cm.Mój ma już ok.80cm po 5 latach i kwitnie prawie całe lato chociaż mało spektakularnie ale robi wrażenie kolumnowym pokrojem.Mam mnóstwo kaktusów ale do gruntu wysadzam sprawdzone.Jak ktoś ma pytania co do hodowli to służę poradą.pozdrawiam wszystkich kaktusiarzy.

PostNapisane: 1 mar 2010, o 20:43
sev
Ale chyba ten Cleistocactus strausii nie zimuje w gruncie???

Mi najbardziej szkoda mojej O. engelmanii, ale chyba sam się przyczyniłem do jej śmierci, W zeszłym roku miała jedynie daszek z folii i przeżyła bez problemu a w tym roku naowijałem ją pianką (pod panele podłogowe) która jak się okazało trzymała wilgoć i cała opuncja która miał juz ok 60 cm wysokości padła.

PostNapisane: 2 mar 2010, o 19:14
rj...
mam do was pytanie kupiłem niedawno 2 kaktusy o nazwach:
-euphorbia lactea
-pachypodium

Czy te kaktusy mogę uprawiac w gruncie?.

PostNapisane: 2 mar 2010, o 21:55
lary
Sev-zgadza się nie zimuje ale jest bardzo łatwy do przezimowania ponieważ ma bardzo nieduży korzeń i małe wymagania spoczynkowe.Można go nie podlewać wcale ,zimować na parapecie w domu ,podlać czasem i nic go nie rusza.Nie potrzebuje adaptacji słonecznej więc oparzenia mu nie grożą,pochodzi z gór Boliwii,Peru itp.ok.3000-4000 tys.m.n.p.m.

rj...co do euphorbia-inaczej wilczomlecz,to rodzina kaktusów i sukulentów .Co do kaktusów to nie nadają się do gruntu nawet sezonowo ponieważ już poniżej 10 st.C mogą przemarzać przy dużej wilgotności oraz łapać grzyby to samo dotyczy pachypodium pochodzące z Madagaskaru,to raczej domowe kaktusy. Jeżeli chcesz to polecam wilczomlecz marginata



-dobry do obsadzania skarp,zboczy itp.sukulent odporny w 100%.

Re: Kaktusy gruntowe po zimie - zdjęcia roślin

PostNapisane: 27 wrz 2013, o 03:55
figi277
Na Śląsku to różne cudeńka rosną i to w dodatku najczęściej jedynie w ogródkach sprzedawców tychże. Śląsk i zachód kraju to jest zupełnie inna bajka niż reszta.

W wątku wkradł się błąd, brak jest sukulentów wysokich tzn powyżej 1 m, mogących zimować w gruncie w warunkach polskich. Warunkowo można zimować niektóre odmiany opuncji i to tylko po spełnieniu odpowiednich wymagań dotyczących stanowiska. Powinno ono być dobrze zdrenowane i suche. Podczas bezśnieżnych i mroźnych zim także opuncje mogą wymarzać.

Re: Kaktusy gruntowe po zimie - zdjęcia roślin

PostNapisane: 17 paź 2013, o 18:47
Hiko31
Figi, dziekuję za informację. Uchroniłam się przed stratą finansową. Już miałam kupić wysokiego kaktusa mrozoodpornego, ale Twój wpis na tym forum mnie uratował. Wydaje mi się wydaje że ten Lary to po prostu naganiacz albo sprzedawca roślin u którego wszystko zimuje bez problemu.

Kaktusy w kratce trawnikowej na garażu

PostNapisane: 3 gru 2013, o 15:18
Slawek31
Witam, rozpoczynam wątek mając nadzieję że się nie powtarzam. Otóż jestem zwariowanym miłośnikiem kaktusów, skalniaków i generalnie wszystkiego co kłuje. Zakupiłem niedawno kratki trawnikowe i chciałbym w nich nasadzić drobniejsze okazy - każdy skalniaczek w swojej małej krateczce i położyć na dachu garażu.
Kratka jest typu http://ekoraster.pl/index2-1-pl.php i ciekawi mnie czy ktoś już próbował takich eksperymentów? Ta firma w której zamawiałem kratkę twierdzi że jak najbardziej ale chciałbym także trochę życiowej prawdy.
pozdrawiam
Sławek

Re: Kaktusy w kratce trawnikowej na garażu

PostNapisane: 3 gru 2013, o 18:58
Hiko31
Cześć, pewnie że da się w tym uprawiać rośliny. Pomysł pokrycia dachu kratkami ciekawy. Jeśli uda Ci się je porządnie przymocować i zdrenować to powinno spełniać swoją rolę. Szczególnie na dachu o małym spadku. Przy większym kącie pochylenia dachu niż 10-15 stopni może być kwestia szybkiego wypłukiwania ziemi. Dodatkowo budynek jeśli będzie okresowo ogrzewany to zapewni nieco wyższą temperaturę.

Re: Kaktusy gruntowe po zimie - zdjęcia roślin

PostNapisane: 26 mar 2015, o 01:22
Jolka52
Chcę kupić kaktusy gruntowe do ogrodu. Jakie odmiany i dostawców polecacie?

Re: Kaktusy gruntowe po zimie - zdjęcia roślin

PostNapisane: 26 mar 2015, o 18:54
Orendz
Opuntia Camanchica jest godna polecenia.

Re: Kaktusy gruntowe po zimie - zdjęcia roślin

PostNapisane: 26 mar 2015, o 20:07
Jolka52
Dziękuję za pomoc. Mógłbyś mi polecić jakieś sprawdzone źródło tych roślin?

Re: Kaktusy gruntowe po zimie - zdjęcia roślin

PostNapisane: 27 mar 2015, o 01:01
grzesiekm92
Warto również spojrzeć na Opuncję engelmanii, niektórzy forumowicze wspominali o niej w kontekście przygotowania do zimy jak i mrozoodporności. Jest dosyć popularną w ogrodach. Jeśli chodzi o sprawdzone źródło, masz je chociażby tutaj u Dominika, sklep Oleander:)

Re: Kaktusy gruntowe po zimie - zdjęcia roślin

PostNapisane: 27 mar 2015, o 18:45
Domnik
Dziękuję za polecenie, ale u mnie od jakiegoś czasu opuncje są w cenie zaporowej (znacznie wyższej niż rynkowa). Kaktusy nie są moją mocną stroną, nie lubię ich pakować i przygotowywać bo jest to nie tylko pracochłonne ale i pozostawia wiele śladów;) W związku z tym chciałbym polecić moich znajomych i dalekich sąsiadów - Państwa Hinz z Rumi. Mają jedną z największych kolekcji w tej części europy. abb-a Wiele gatunków kaktusów (w tym i różne opuncje) są dostępne w ich sklepie internetowym na stronie:

http://www.kaktusiarnia.pl/

Polecam, to prawdziwi pasjonaci których warto wspierać dokonując u nich zakupów. Przy tej okazji serdecznie ich pozdrawiam! h1-i

Re: Kaktusy gruntowe i domowe po zimie i nie tylko, zdjęcia, opisy, doświadczenia

PostNapisane: 14 cze 2015, o 21:39
Orendz
@grzesiekm92
Opuntia engelmanii wg Dave'a ma mrozoodporność do -12,2 stopni i wg pfaf.org też do strefy uda 8 .
Engelmanii w Polsce normalnie zimuje w gruncie bez osłon na mrozy ?

Re: Kaktusy gruntowe i domowe po zimie i nie tylko, zdjęcia, opisy, doświadczenia

PostNapisane: 16 cze 2015, o 17:10
rosana
Witajcie, chciałam zapytać, bo właśnie kupiłam swojego pierwszego kaktusa:D gdzie najlepiej go postawić, żeby dobrze rósł. Zauważyłam ze po kilku dniach na parapecie zaczął usychac;/

Re: Kaktusy gruntowe i domowe po zimie i nie tylko, zdjęcia, opisy, doświadczenia

PostNapisane: 16 cze 2015, o 17:54
Waldi 56
Witaj rosana!
Trudno odpowiedzieć na tak postawione pytanie. Kaktusów jest kilkadziesiąt - kilkaset gatunków, a odmian jeszcze więcej. A z tym wiążą się różne wymagania i potrzeby. Postaraj się podać nazwę Twojego kaktusa lub wrzuć jego zdjęcie.
Pozdrawiam

Re: Kaktusy gruntowe i domowe po zimie i nie tylko, zdjęcia, opisy, doświadczenia

PostNapisane: 27 cze 2015, o 08:06
cynamon
Witajcie. Kaktusy z kwiaciarni lub marketu często są ustawione w warunkach małego nasłonecznienia. Bywa też że kontaktu ze słońcem nie mają wcale. Świadczy to o małej wiedzy obsługi sklepu. W związku z tym, gdy taki powyciągany, nawodniony kaktus zostaje postawiony w normalnych warunkach jakie są na parapecie to dostaje szoku. Zaparza się i obumiera. Wygląda to jakby usychał. Na drugi raz przyzwyczajaj stopniowo roślinę do dużego nasłonecznienia. Po kilku tygodniach takiego traktowania będzie mogła spokojnie przebywać na słońcu. Pozdrawiam.

Opuncja humifusa w złum stanie

PostNapisane: 23 gru 2016, o 18:45
fala21
Szanowni Państwo,

Kupiłem opuncje humifuse wiosną na Allegro. Posadziłem w donicy. Zadbałem o dobry drenaż, kamienie i gruby żwir na dnie. Zdaje się że nawaliłem w sprawie podłoża . Użyłem podłoże do kaktusów z centrum ogrodniczego wymieszanej z drobnym żwirem. Żwiru jest pewnie nie więcej niż 10%.

Opuncje już od dawna leżały ale nie niepokoiło mnie to. Dopiero trochę ponad tydzień temu zauważyłem że zaczynają gnić. Sytuacja dziś jest już bardzo zła.
Jako że to może pierwsze doświadczenia z mrozoodpornymi kaktusami chciałbym prosić doświadczonych kolegów o diagnozę.
Czy to kwestia choroby grzybicznej?
A może to wilgoć ? Moje opuncje stoją pod ścianą , częściowo chronione przez wystającą częśc dachu. Gdy deszcz pada od strony domu są kryte, gdy od podwórza pada na nie.
Nie przejmowałem się tym bo słyszałem że ta odmiana może być uprawiana całkiem bez ochrony przed deszczem ...
A może trafiłem na egzemplarz rośliny nieodpornej na nasze zimy?

Proszę o radę sprawie moich mrozoodpornych Opuncji

Obrazek
Obrazek

Re: Kaktusy gruntowe i domowe po zimie i nie tylko, zdjęcia, opisy, doświadczenia

PostNapisane: 26 lut 2017, o 11:14
cynamon
Cześć fala, opuncje uprawiane w skrzynce to bardzo kiepski pomysł. Gdyby były w gruncie to miały by znacznie wyższą temperaturę u podstawy - czyli tam gdzie najbardziej lubią gnić. Jeśli tak jak piszesz były momenty gdy silnie na nie padał deszcz to na pewno też miały wpływ na efekt. Spróbuj jednak jeszcze raz. Tym razem posadź rośliny przy ścianie tak aby deszcz na nie nie padał. Warto przygotować bardzo przepuszczalną mieszankę ziemną bogatą w piasek gruboziarnisty. Jak będzie bardzo duży mróz możesz je tymczasowo zaściółkować słomą. Kaktusiki najbardziej cierpią od wilgoci i różnic temperatur, gdy w dzień jest np +5 a w nocy -15.

Przypominam również że natychmiastowa publikacja wpisu na forum oraz szybka odpowiedź jest przywilejem TYLKO dla zarejestrowanych forumowiczów. Forum nie rozsyła jakichkolwiek emaili reklamowych lub okolicznościowych i innego spamu wobec czego nie ma obaw że zostaniemy zasypani nie chcianymi emailami. Tych którzy chcą od czasu do czasu zadać pytanie, podzielić się swoimi spostrzeżeniami, sukcesami i pomóc innym zachęcam do rejestracji.

Pozdrawiam