Witajcie. Zgadzam się z Wami. Zarówno uprawa siewek ma swoje plusy (cena i szybkość wzrostu) jak i drzewek szczepionych też ma swoje plusy. Myślę że najlepiej będzie gdy ogólnie zasygnalizujemy sprawę tych różnic, a teraz już przejdziemy do dyskusji zawiązanej z uprawą tych drzewek. Jak wiecie od wielu lat zajmuję się uprawą asymin. Wyprowadzam je z nasion, ale posiadam też drzewka szczepione. Na dogodnych stanowiskach rosną one dość szybko. Tempo wzrostu jest zbliżone do rodzimych naszych drzewek owocowych uprawianych na przeciętnych glebach. Oto moja asymina uprawiana od nasion na początku trzeciego sezonu życia, drzewko ma ponad 50 cm wysokości:
Zachęcam Was do rozmowy o asyminach w trym wątku, wiem że jest wielu pasjonatów którzy mają te rośliny. Ujawnijcie się i pochwalcie się!

ps. W tym wątku brakuje słowa wstępnego z którego można się dowiedzieć podstawowych informacji o roślinie. Pozwólcie że tym razem zaczerpnę z Wikipedii:
Asymina, urodlin (Asimina Adans.) – rodzaj roślin z rodziny flaszowcowatych (Annonaceae). Liczy 8-9 gatunków niewysokich drzew lub krzewów rodzimych dla południowo-wschodniej części Ameryki Północnej. Jest to jedyny rodzaj z rodziny flaszowcowatych występujący poza strefą tropikalną. Owocem jest jadalna jagoda zawierająca znaczne ilości białek, stąd niektóre gatunki są uprawiane jako drzewa owocowe. Gatunkiem typowym jest Asimina triloba.