Co "nieroślinnego" warto przeczytać

[lastanet]

Hehe, ja polecam oczywiście "Władcę Pierścieni", gdyż jestto po prostu świetną książką, którą szybko i przyjemnie się czyta . Z innych, fajne są 2 części "Jurrasic Parku" Micheala Critona. "Mistrz i Małgorzata" jako książka też jest warta polecenia. Aha, zapomniałbym o "Silmarillionie", który mom zdaniem też jest świetny- ciężki, ale za to opisywany w nim świat i historie zostały pokazane z wielkim rozmachem. Chyba, że ktoś nie lubi tego typu książek .
Pozdrowienia .

[gilliam]

Ojj dla mnie Tolkien jest ciężkostrawny. Trzeciej części "Władcy..." nawet nie zaczęłam, po męczarniach z poprzednimi. Każdy lubi co innego, mnie jakoś przygoda czy fantastyka nie pochłania. Chociaż "Imię róży" to jedna z moich ulubionych pozycji. Ale to raczej sensacja, kryminał. "Mistrz i Małgorzata"... No dobra, wezmę się niedługo za to Byłam na dwóch inscenizacjach i chyba mogłaby mi się książka spodobać. A propos, tam jest taki wątek z akacją srebrzystą. Skąd oni w Rosji mieli akację srebrzystą?

[Gość]

Fajnie pisze Pilipiuk: to lekka fanstatyka, zwykle osadzona w rodzimych realiach.
Seria o Jakubie Wędrowyczu, 2586 kroków, czy kKuzynki potrafią wciągnąc na dłuuugie godziny.
Lalka to lasyka, ale i tak jest zajebista (2 raz czytam).
Kapuścińskiego chyba nie trzeba rekomendować.
Ostatnio wpadło mi w ręce dzieło zebrane "fenomen Stalina"(wyd.1988) i ubawiło bardziej, niż sporo książek śmiesznych w założeniu. 13 autorów w swoich wypowiedziach krytykuje tytułowego pana, stworzony przez niego

[Gabi]

Zalezy wszystko od tego, co lubisz czytac
Ja uwielbiam psychologie, horrory i fantastyke.
Z tego co czytam moge polecic:
-Trylogie PatriciaMCKillip - mistrz zagadek z Hed
- Andre Norton - Zwierciadło przeznaczenia i wiele wiele innych Andre Norton
- Paulo Coelho -Weronika postanawia umrzec i wiele innych Paulo Coelho
hihihi

Poza tym uwielbiam horrory.
Tu jednym tchem przeczytałam:
- Twierdza - Paul Wilson
- Podpalacze ludzi 1 i 2, Trans smierci, Wyklęty - Graham Masterton i ogólnie wsie jego ksiazki
- Bastion - Stephen King
- Egzorcysta - ksiązka jeszcze lepsza jak film
- księga jesiennych demonow - jarosław Grzędowicz

ojej w ogole duuuuzo czytam - srednio dwie- trzy ksiazki w tygodniu.. Pochłonełam wszystkie tomy Harrego Pottera. Uwieeeelbiam czytac
Moim przekleństwem są grube ksiązki - nie wazne czy ma ona 200 czy 700 stron. Jak zaczne czytac to musze skonczyc, nie umiem czytac "na raty". Jak np czytałam 6 czesc Harrego Pottera Ksiązę półkrwi - stron 704 Zaczełam czytać o 14 skonczyłam o 5 nad ranem (robiłam kilkuminutowe przerwy na zrobienie kanapek, umycie sie )

[gilliam]

Ja teraz dorwałam "Ulicę" Daniela Odiji. Autor urodził się w moim mieślie i pisze o ulicy, która faktycznie u nas istnieje i, można powiedzieć, sieje strach przechodniom Fajnie się czyta o czymś, co się ma przed oczami.

Ojj horrory to nie dla mnie. Gabi, podobało ci się "Weronika postanowia umrzeć"? Ja jakoś nie mogłam tego przetrawić, zresztą wszystkie książki Coelha takie jakieś melancholijne są, no może prócz "11 minut". Polecam jego "Być jak płynąca rzeka"- to zupełnie coś innego.

A takie naprawdę mądre książki pisał da Mello. Poza rozsławionym "Przebudzeniem" polecam "Rozwiązać pęta". Zresztą jego wpływy widać wyraźnie po Coelhu. Powiedziałabym nawet, że to gorsza, chociaż i tak bardzo dobra wersja da Mella. Albo ma kiepskiego tłumacza, bo czasami mi się wydaje, że warsztat Coelha jest jakiś taki... nijaki...

Ja dla "Harrego..." też zawalałam zawsze wszystkie obowiązki. Zawsze czytałam to tak szybko, że musiałam czytać jeszcze raz przed kolejną częścią, bo nie pamiętałam, co było w poprzedniej