|
Napisane: 25 kwi 2008, o 22:45
|
ooo prosze, to cos nowego wiemy od "naukowcow" (oczywiscie z USA). tylko czy warto ich sluchac??? np.: od tylu lat kazali nam sie chronic przed promieniami slonecznymi, a w zeszlym roku oglosili, ze slonce pomaga skorze zachowac mlodosc i czyni wiecej pozytku niz szkody. drugi przyklad: pare lat temu mowili ze proteiny w czerwonym miesie sa bezcennym antyoxydantem, a dzis juz powoduja raka i takie tam. i bum!!!! Roundup jest juz szkodliwy jak DDT, ktorego juz od lat nie mozna uzywac bo taki toxyczny. moi rodzice jak i ich rodzice uzywali go w latach gdy bylo to legalne i jakos nikt w rodzinie nie cierpi na nowotwory czy alergie. na dokladke Czarnobyl. po awarii mialy ludziom rogi rosnac, a zwierzeta wygladac jak stwory z bajek, a tu o dziwo w najblizszej okolicy nieaktywnego juz reaktora zyja najrzadsze w Europie (moze i na swiecie) gatunki zwierzat i roslin i nie stwierdzono u nich zadnych mutacji, deformacji czy czegos podobnego, i zyja tylko dzieki temu ze czlowiek sie tam boi chodzic.
dlatego tez twierdze ze te opinie "naukowcow" trzeba w duzym procencie olewac, bo oni cale g..... wiedza. kto wie, bycmoze jutro papierosy beda ogloszone najlepszym lekarstwem na wszystko.
z reszta to tylko moja "naukowa" opinia