Drodzy forumowicze!
Znalazłam u siebie nasiona, które najprawdopodobniej przywiozłam z Włoch, ale zupełnie nie pamiętam, w jakich okolicznościach je zebrałam i czym mogą być! Nasiona wysiałam na chusteczkę, jedno poddałam skaryfikacji - starłam lekko pilniczkiem. Charakterystyczną cechą jest to, że zabarwiły chusteczkę na kolor jagód. Były otoczone cienką błoną w kolorze uschniętych skrzydeł biedronki... Może ktoś z Was spotkał się już z takimi nasionami i jest w stanie mi pomóc? U góry dla porównania wielkości nasiona mimozy.
Marta