W zagranicznych mediach natknąłem się na informację o nowince dotyczącej układania kwiatów. Od wielu lat jest gąbka florystyczna/pianka kwiatowa, teraz okazuje się, że jest coś takiego jak FloraGuppy, wymyślone przez Kanadyjczyka (https://abcflorysty.pl/czas-na-floraguppy-nowosc-dla-kwiaciarni/).
Z tego co czytam jest hitem w Wielkiej Brytanii, u nas jeszcze chyba tego nie ma, albo kryje się pod jakąś inną nazwą. Podejrzewam, że do tematów ogrodniczych też się nadaje, bo wygląda na uniwersalny.