|
Napisane: 6 kwi 2011, o 11:03
|
Dzięki za podpowiedź Łukaszu. Jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że to cyprys, gdyż siostra przywiozła mi m.in szyszkę cyprysa, ale nie było już nasionek w środku...bo pewnie się same wyłuskały podczas podróży w kopercie, w której jechały:)
Myślę,że jest to cyprys arizoński-ten niebieski kolor mnie przekonuje. Poza tym przeglądałem trochę tych szyszek różnych cyprysów i dalej skłaniałbym się ku arizońskiemu. A jak już mnie mocno zaintryguje co to za roślinka to..."przycisne" siostrę ,żeby sobie przypomniała gdzie, co i o jakich cechach były rośliy od których zbierała nasionka.P.S I Te nasionka są z Tbilisi.
P.S II w Batumi nad Morzem Czarnym jest ogromny park-las z roślinnością z wszystkich kontynentów. Ten park rośnie sobie tak trochę"samopas" ale osobniki tam to... REWELACJA!!!(klimat idealny).
Jeszcze raz wielkie dzięki Łukaszu za (w duże mierze) rozwianie moich wątpliwości.
Pozdrawiam.