Witam wszystkich
zgadzam się częściowo z Oleandrem, nie warto testować tego środka na palmach szczególnie trachycarpusach, wszyscy z nas w mniejszym lub większym stopniu zabezpieczamy je przed mrozami i generalnie większość z roślin wytrzymuje jak na razie nasze zimy, moja palma zabezpieczana folią przed wiatrem i deszczem traci po zimie tylko nierozwinięty liść, co roku gnije. Najlepiej przetestować środek na słabszych roślinach jak np. bananowiec, który traci liście przy najmniejszych przymrozkach, mój w tym roku stracił przy -4%, gdyby wytrzymał kilka stopni więcej, wtedy może pomyślałbym o sensie zabezpieczenia palm. 100 zł wydane na bezużyteczny środek nie jest dużą stratą, ale ryzyko utracenia rośliny, przy której pracowało się kilka lat, bolało by.