Muszki - to pewnie ziemiórki (lubią wilgotną ziemię) plamki to prawdopodobny wynik przelania i zaatakowania gleby przez wyżej wymienione. Czy nikt Tobie nie powiedział, że rośliny podlewa się wtedy gdy wierzch ziemi przeschnie?
Masz rację Administratorze, to ziemiórki, i nie jest to efekt mojego przelania roślin

tylko ziemi jaką kupiłam. Doszłam do tego po rozmowie z sąsiadką, której użyczyłam część swojej, kupionej w sklepie ogrodniczym ziemi. Jej kwiaty również zaatakowały te szkodniki. Roślinki na pewno nie są przelane, ale dzięki za podpowiedź, potraktowałam moje roślinki a zwłaszcza ziemię ponownie preparatem "karate"( tym razem mocniejszym roztworem) i nie widzę już ani muszek, ani robaczków w ziemi( których szczerze mowiąc nie zauważyłam w ziemi). Pozdrawiam